Witam, historia wygląda tak, że zaraz po technikum przepracowałem rok w JanuszSoft'cie jako ASP.NET MVC / Web API developer , z kiepskim mentorem, jednak miałem pozostawioną dużą swobodę w wyborze technologii, więc przez ten czas poeksperymentowałem z Bootstrapem, EFem, testami(xUnit, Moq), wzorcami(IoC, CQS), trochę odpłynięcie w świat Javascriptu (Ionic, Typescript, Knockout.js). Dodatkowo w wolnym czasie bawiłem się trochę WPF, WCFem, Windows Serverem i podstawową konfiguracją (AD, IIS), uzupełnianie wiedzy Pluralsightem, różnymi blogami.
Zmieniłem miasto na większe, zacząłem studia zaocznie (obecnie 2 semestr) i trafiłem do kolejnego JanuszSoftu, tym razem outsourcingowego, lepsza płaca, jednak bez teamu w którym mógłbym się czegoś nauczyć.
Zastanawiam się co począć dalej, bo czuję, że obecna firma hamuje mój rozwój, wiedzę mam dość szeroką, jednak często powierzchowną, przez co ciężko byłoby mi się dostać do solidnej firmy na regulara, a ilość ofert na junior .NET developera jest niewielka plus obawiam się trafienia po raz kolejny na kiepską firmę.
Braki mam na pewno mocne, jeśli chodzi o matematykę, struktury danych, algorytmy (co mam nadzieję powoli nadrobię studiami) czy też np. dogłębne zrozumienie C#/.NETa/CLRa. Na czym powinienem się najbardziej skupić, jeżeli chciałbym w końcu trafić do firmy w której programiści wiedzą co robią?