Praca po kursie programowania.

0

Czy ma ktoś jakieś namiary na kurs programowania z gwarancją zatrudnienia. Mam na myśli coś takiego jak robi Bottega.

0

Jeszcze się z takim nie spotkałem. Chyba że szkoli cię pracodawca.

0

Nie ma czegoś takiego. Ja nie wiem co się dzieje z ludzmi w dzisiejszych czasach. Chcielibyście mieć wszystko jak najszybciej jak namniejszym nakładem pracy. Odpal google wybierz język i do dzieła.
"Real lions love to hunt, they love the process as much as they love the prize".

Nawiasem mówiąc niektórzy pracodawcy wręcz negatywnie postrzegają wszelkiego rodzaju kursy, nawet te "oficjalne", bo później taki Kowalski mu odpowie tego nie umiem, tego nie było na kursie.

Mogę Ci zagwarantować, że jak się przyłożysz to dostaniesz pracę.

2
Desu napisał(a):

Odpal google wybierz język i do dzieła.

I co mu to da? Samodzielna nauka jest długa i żmudna i jest to droga przez mękę. Przynajmniej na początku. Rozproszenie tych wszystkich materiałów które znajdzie Google jest takie, że ciężko jest zebrać to do kupy, nauka z tutoriali i książek to za mało.

A jeżeli nawet to ile jest warta dzisiaj samodzielna nauka i projekty robione samodzielnie? Co innego gdy pracuje się w zespole na realnych projektach na jakimś szkoleniu. No ale niestety takie kosztują. Może właśnie te bootcampy to dzisiaj jakaś szansa zasmakować współpracy zespołowej?

Byłoby pięknie gdyby nie to, że wszyscy się reklamują mamiąc dobrze płatną pracą i wziętymi nie wiadomo skąd statystykami typu 7 / 10 znajduje po czymś takim pracę.

3

I co mu to da? Samodzielna nauka jest długa i żmudna

No i właśnie to jest esencja programowania. Długa i żmudna robota. A jedyny sposób na nauczenie się czegoś to usiąść na 4 literach i po prostu zaczęcie nauki. Nie czaję skąd takie dziwne podejście masz, może to kwestia php...

4

@drorat1 nie zgodzę się z Tobą. Ja w ciągu ostatniego roku przeszedłem przez wszystkie możliwe metody nauki (byłem kompletnie zielony). Od tutoriali na YT, przez kursy z eduweb/strefakursów, wykłady, kursy live, książki po piwo ze starym wyjadaczem. Jeżeli mam być szczery to dwie ostatnie metody dały mi najwięcej. Oczywiście poza kodowaniem, bo wiadomo, że z tego człowiek wyniesie najwięcej, ale chodzi mi bardziej o źródła wiedzy.

Najmniej się nauczyłem z kursów live. To co z nich wyniosłem to zagadnienia, które warto rozwinąć po powrocie do domu spisane w telefonie.

Jeżeli chcesz być programistą musisz nabyć umiejętności szukania i selekcji informacji. Co z tego, że pójdziesz na kurs jak w życiu będziesz się uczył miliarda technologii i co za każdym razem wybulisz kilka tysięcy, żeby ktoś Cie poprowadził za rączkę? Poza tym jeżeli sam zaczynasz grzebać w kodzie to siłą rzeczy zaczynasz to rozumieć. Ja się uczyłem Zend'a z zerową wiedzą z php, a tym bardziej z zerową wiedzą na temat MVC czytając kod i robiąc na bieżąco zadania w pracy. Teraz jak wprowadzałem ostatnio stażyste z doświadczeniem w C# to co chwilę mu muszę coś pokazywać bo gość sobie nie radzi. Nie ma umiejętności wyszukiwania informacji.

Podkreślę to jeszcze raz. Umiejętność wyszukiwania i selekcji informacji oraz samodzielna nauka to jest must have w dzisiejszym świecie. Kiedyś tych informacji nie było, teraz w internecie jest wszystko.

Ja jak zadaje pytanie na forum to zazywczaj z braku czasu na poświecenie kolejnej godziny na znalezienie informacji, a nie na brak rozwiązania w sieci, bo wiem, że na 110% ktoś miał już taki problem jak ja i zadał o to pytanie. Poza tym przy szukaniu odpowiedzi na pytanie często dowiaduje się 10 innych pobocznych rzeczy, a to co zapamiętam to moje.

0

Nie zgodzę się że nauka programowania jest długa i żmudna. Wczoraj np. nauczyłem się całego języka Ruby w ciągu jednego dnia. Opanowałem nawet najtrudniejsze rzeczy takie jak lambda, Proc, wyjątki, Hash, klasy i iteratory a wcześniej w ogóle nie znałem tego języka.

0
nz napisał(a):

No i właśnie to jest esencja programowania. Długa i żmudna robota. A jedyny sposób na nauczenie się czegoś to usiąść na 4 literach i po prostu zaczęcie nauki. Nie czaję skąd takie dziwne podejście masz, może to kwestia php...

Ale mi chodzi o sytuację w której ktoś kompletnie zielony zaczyna naukę samodzielnie, szukając materiałów kompletnie rozproszonych gdzieś tam w sieci vs. nauka w oparciu o coś co można znaleźć w jednym miejscu a w razie problemów poprosić o pomoc kogoś doświadczonego, bo za to się płaci. Na forach programiści wcale nie są tak chętni do pomocy. Szkoleniowcy zapewne doskonale o tym wiedzą i biznes się kręci.

Jak dużo czasu potrzeba komuś kompletnie zielonemu żeby dojść do takiego pułapu, kiedy to będzie już wiedział jak sobie poradzić z zagadnieniami choćby skalowalności aplikacji web i obsługujących baardzo duży ruch i bardzo duże bazy danych?

Ciekawe jest jeszcze to, że np. w kontekście Symfony 2, to też trzeba zapłacić za książki a i szkolenia są płatne, jedyny reprezentatywny przykład jaki znalazłem taki żeby zacząć to jest to:

http://tutorial.symblog.co.uk/

Ale i na podstawie tego mogą być problemy a co dopiero dla kogoś kto dopiero zaczyna? W Railsach zdaje się jest też tak samo, wiele książek które trzeba kupić a i szkolenia też płatne więc co do tego czy to tak wszystko łatwo można znaleźć w sieci to nie bym był tego taki pewien.

Oczywiście macie rację, na tym to polega, widocznie jednak wielu ma problemy z tym Google.

0

Czy ktoś na tym forum umie pisać na temat?
Może przypomnę moje pytanie:
Czy ma ktoś jakieś namiary na kurs programowania z gwarancją zatrudnienia? Mam na myśli coś takiego jak robi Bottega.

6

@neox_wawa
Tak. Ponoć w Korei Północnej są takie kursy. Były też na Kubie ale dyktator im umarł i sie troche komuna sypie. Swego czasu także i w polsce nasi wschodni bracia chcieli wprowadzać sprawiedliwość społeczną i gwarancje zatrudnienia ale po 89 też coś się w tej materii popsuło i teraz trzeba jednak wykazać sie jakimis umiejętnościami.

5

Coders Lab jeszcze do nie dawna mieli kurs z frontendu za 5900zł, teraz widzę 7600zł. Chyba wolę sam przez 10 godzin dziennie trzaskać przez 3 miesiące korzystając z zasobów internetu niż tyle kasy wybulić.

A odnośnie gwarancji zatrudnienia to jak ktoś jest bezrobotnym i chce otrzymać dofinansowanie na kurs indywidualny z UP, to musi przynieść deklarację od potencjalnego pracodawcy, który zadeklaruje, że przyjmie go po takim kursie.

  • Dzień dobry panie Januszu! Chcę zostać frątędę, chce iść na dwu miesięczne szkolenie dofinansowane z up, ale potrzebuję pana deklaracji, że zatrudni mnie pan za dwa miesiące.
  • Aha.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1