LO - Cosinus vs Żak

0
perotin napisał(a):
Trxvt napisał(a):

nie mam problemu raczej z nauką samego siebie

Trxvt napisał(a):

uczyłem się, właściwie dlatego nie poszedłem do lo bo bardzo dużo się uczyłem i nie miałem czasu na szkołe

Trxvt napisał(a):

a przy okazji sobie walne mature

Z tego wynika zapytanie od @perotin: skoro poświęcałeś tyle czasu na nauke... to dlaczego liceum dopiero teraz? Uczysz się i nie idziesz do LO bo tyle się uczysz, że nie masz czasu na szkołę?
Zrozumiałbym jakąś losową sytuację - nie mam środków, idę do pracy i nie mogę się uczyć. Dlatego zostało to odłożone w czasie.

Ale takie marudzenie jak wyżej zaprezentowane w cytatach do dla mnie przejaw lenistwa, a nie rzetelnej nauki i pracy.

0

@xfin, bo dla ciebie nauka == szkoła, ja uważam, że szkoła marnuje czas , to znaczy dzienna, bo ktos czyli minister oswiaty ci ustawia plan czego masz sie uczyc, to raczej ty powinienes wiedziec lepiej do czego masz smykałki, uczylem sie w domu bo to duoz bardziej efektowne, jak wspomnialem w poscie wyzej, chodzic 5 dni w tygodniu na 70-80% zajec ktore mnie nie interesuja to straszna strata czasu, duzo efektywniej uczyc sie na wlasna reke, materialy sa ogolnodostepne w sieci w tych czasach, i nie wiem, ty przeczytales chociaz 2 moje posty w calosci xfin ? Ja chyba w 3-4 postach wspomnialem ze nie chce, i nie mam zamiaru isc do szkoly sie uczyc, ja juz sie ucze, ja ide do szkoly tylko zeby ktos sprawdzil moja wiedze i jakos ukierunkowal czego mam sie uczyc w nastepnych etapach, uwazam ze w szkole naprawde malo co sie mozna nauczyc, albo i jeszcze gorzej... Tak czy siak takie wypowiedzi co kto uwaza o narodowym systemie szkolnictwa to już nie jest temat na to, do takich wypowiedzi proponuje komus zalozyc osobny wątek, bo ten jest o cosinusie i o żaku :)

5

Przeczytałem WSZYSTKIE twoje posty, chociaż przyznam, że z ogromnym bólem dla moich oczu.

Co do efektywności - nie wiem czy twoja nauka jest tak efektywna, skoro w wieku 20 lat decydujesz się robić szkołę licealną bo (cytuję) "wcześniej nie miałem czasu, bo się uczyłem". To czego ty się do cholery tak ciężko uczyłeś? Bo najwyraźniej skutków nie ma skoro:
a) piszesz jak piszesz,
b) nadal uważasz, że wiedzę masz nieusystematyzowaną.

Ja widzę tylko masę zmarnowanego czasu przez jakieś dziwne zaślepienie, które zakrawa mi na fanatyzm.

Dodatkowo - myślisz, że wybierzesz sobie liceum zaoczne i cała reszta przedmiotów zniknie? NADAL będziesz musiał chodzić na "80% zajęć, które Cię nie interesują", dodatkowo nic z nich nie wyniesiesz, jeśli nauczycielom nie będzie się chciało. To jest dopiero strata czasu - siedzieć paręnaście godzin PO NIC. Już wolę z nudów trochę o tej historii posłuchać.

Dodatkowo - szkoła nie marnuje czasu. Owszem szkoła nie zawsze równa się nauka, ale ze swojego studium przypadku wiem, że chociażby dlatego warto wybrać dobrą szkołę, bo w takich szkołach nauczycielom się chce. I uwierz mi - spędziłem dużo czasu ucząc się samemu i w połączeniu tego ze swoją pasją udało mi się osiągnąć rzeczy, którymi nadal jestem w stanie się pochwalić.
A ponadto - ludzie, których spotkałem stanowili dodatkową motywację, żeby być jeszcze lepszym. I w takim środowisku obracam się nawet dziś, na studiach.

Podsumowując - słowa, że się już dużo uczysz (w zestawieniu ze stylem twoich postów) nie trafiają do mnie i patrząc na komentarze - do innych też (chociaż pewnie i tak cię to nie obchodzi).

Na koniec wrócę do tematu - wybierz normalną szkołę i zacznij naprawdę się uczyć, a nie tylko wmawiać sobie i innym, że to robisz.

0

skąd ty mozesz wiedziec czy ja sie ucze czy nie ? Ja nikomu nic nie wmawiam, fakt jest taki ze w domu ucze sie 1000000000x razy efektywniej niz w dziennym liceum, ty straciles 3-4 lata na jakies badziewne chodzenie 5 dni w tygodniu do szkoly jak lamus to teraz nadrabiasz swoje ego, pozdro 600, elo elo, nic nie musisz odpisywac bo tu wiecej nie zaglądam ! o/ high five lamusku

2

I tak tu zajrzysz :P Swoimi wypowiedziami już mi udowodniłeś jedno: twój sufit to moja podłoga.

0

Ale po co wy ten wątek ciągniecie? Przecież to jest nasz stary kolega znany jako troll z tora. Wpada tu raz na kilka tygodni i pisze jakieś posty z d**y.

user image

1

Życzę powodzenia z rozszerzoną fizyką w liceum zaocznymi i twojej nauce w domu :) Z połowy rzeczy których nie zrozumiesz, nauczyciel z zaocznego LO też ci nie pomoże, a drugą połowę którą rozumiesz, będziesz rozumiał dopóki nie przyjdzie Ci rozklepać zadanek na maturze, a wtedy będzie TYLKO wielkie zdziwienie.

Nie jestem jakimś statystykiem, ale w tym przypadku powinny Cię zastanawiać wyniki na maturach w takim LO, zdawalność czy ilość laureatów konkursów przedmiotowych (tam dopiero trzeba zapierniczać samemu). Raczej bym jednak przyjął z pokorą wiedzę ogólną jaką dostarczają inne przedmioty oprócz matmy i fizyki, bo wąskotorowe to mogą być koleje, a nie twoje myślenie.

Aczkolwiek życzę Ci jak najlepiej, bez względu na twoją decyzję :)

0

No cóż Nate, jak nie rozumiesz polowy to twoj problem, ja tam rozumiem wszystko czego sie ucze(SKROMNOSC !) :D w dupie mam pomoc nauczyciela bo rozumiem wszystko, dzieki za opinie, yo

1

zreszta porownania to macie z du.... , np ja chodzilem do gimnazjum wieczorowego, 3 dni w tygodniu, w kazdym roku mialem jakos 50-60% frekfencji, czli po 1 dzien tygodniowo okolo, i tak przechodzilem cale gimnazjum a test gimnazjalny ktory jest dla calego kraju taki sam wyszedl mi swietnie, prawie z kazdego przedmiotu bylem w pierwszych 20% kraju, a w niektorych nawet w pierwszych 12%, czyli bardzo dobrze, a chodzilem do liceum wieczorowego i to jeszcze w kratke :) Wy tak oczerniacie liceum zaoczne bo sami jestescie malo inteligentni i macie problem z nauka, uczycie sie uczycie w dziennym LO(albo uczyliscie) a i tak wam bylo trudno, po prostu slabo wam wiedza wchodzi do glowy dlatego musieliscie siedziec w dziennym i teraz mowiecie ze zaoczne jest do d**y, a to wy macie problem z nauka. Teraz to zrozumialem, na przykladzie mojego gimnazjum, a ja sie wcale nie uczylem, prawie wgl na lekcjen ie chodzilem, a jak chodzile mto nie sluchalem a egzamin jak mi wyszedl ? : D jak to wytlumaczycie w takim razie ? ze bylem przewaznie w pierwszych 25-15% a chodzilem raz,dwa na tydzien, i nic nie sluchalem na lekcjach i sie nic w domu nie uczylem ? :) to po prostu wy macie problem z nauka ;) dzieki siema

0

I co programiściaki, zatkało? Kolega porozstawiał was wszystkich po kątach i teraz milczycie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1