Robić studia dla firmy?

0

Pracuje sobie ponad rok jako C# ASP.NET developer w małej firmie i idzie mi całkiem dobrze, realizuje taski terminowo itd. Nie są to skomplikowane rzeczy, zwykła webowka, ogólnie tym się cała firma zajmuje.
Jednak przychodzi ostatnio do mnie szef i mówi że dobrze jakbym się na studia wybrał, bo cała firma ma, dwie osoby nawet piszą doktorat. Ogólnie przekonywał o różnych argumentach za studiami, choć podejrzewam że głównie jestem jego solą w oku bo jako jedyny tych studiów nie mam.
Średnio mi pasuje wybierać się na zaoczne tylko z powodu widzimisię szefa, bo ogółem rozwijam się sam, przerobiłem jeszcze zanim zacząłem pracę różnego rodzaju podstawy (np Cormena).
Z jednej strony firma fajna, dobre praktyki programistyczne, otestowany kod, zarobki niezłe, ale mam swoje życie, pasje, jak pomyśle że mam przez 5 lat mieć zajęte weekendy to mi się odechciewa. Niby solucja jest prosta "zmień firmę" ale boję się że w innych miejscach też tak jest - że bez studiów zawsze będę gorzej traktowany, bez szansy na awans itd

2

nie jest tak. jak jestes naprawde dobry to nie ma to wiekszego znaczenia czy masz brak studiow czy jakies podrzedne zaoczne. dokladajac do tego fakt ze masz juz rok doswiadzenia to nawet sobie glowy nie zawracaj, w weekendy mozna sobie np w gory isc albo chocby na kompie pograc. nie len sie tylko i w razie potrzeby zmien firme jak cie wkurzaja docinki.

0

Ja studiuje zaocznie i pracuje, masz zajęte 2 weekendy miesięcznie da się przeżyć :) i tak jeżdżę tylko po papierek, znajomości i wyrwanie się z domu co jakiś czas :p Gorzej jeśli chcesz studiować na miejscu, ja na szczęście studiuje 80km od domu i zostaje na noc w akademiku :D

0

Warto zrobić studia, jeśli będziesz robił tam coś interesującego. Warto zrobić je dla siebie: szczególnie jak ma się wpływ na to co się robi (czasem wystarczy zagadać z nauczycielami akadamickimi i można uczyć się fajnych rzeczy np. ja robiłem pracę magisterską na temat, który sam wybrałem, nauczyło mnie to bardzo dużo i nawet część wiedzy w pracy wykorzystuje). Nie warto robić studiów dla firmy. Jeśli pracodawca motywuje to nie jest raczej negatywne zjawisko. Gorzej jeśli z tego powou kasy miałbyś mniej dostać czy coś robiąc taką samą robote co koledzy po studiach. Jeśli miałbyś być pokazywany klientowi to też fakt skończenia studiów może mieć znaczenie: ktoś kto się nie zna może nie być świdomy, że osoby bez studiów też robią dobrą robotę (a czasem lepszą). W szczególności Niemcy to kraj dyplomów: taki klimat, taka mentalność narodu.

0

Jednak przychodzi ostatnio do mnie szef i mówi że dobrze jakbym się na studia wybrał, bo cała firma ma, dwie osoby nawet piszą doktorat.

Mój kraj taki piękny XD

Ale nie. Moim zdaniem nie ma sensu iść na studia w imię jakiegoś dziwnego snobizmu.

0
margor90 napisał(a):

Warto zrobić studia, jeśli będziesz robił tam coś interesującego. Warto zrobić je dla siebie: szczególnie jak ma się wpływ na to co się robi (czasem wystarczy zagadać z nauczycielami akadamickimi i można uczyć się fajnych rzeczy np. ja robiłem pracę magisterską na temat, który sam wybrałem, nauczyło mnie to bardzo dużo i nawet część wiedzy w pracy wykorzystuje). Nie warto robić studiów dla firmy. Jeśli pracodawca motywuje to nie jest raczej negatywne zjawisko. Gorzej jeśli z tego powou kasy miałbyś mniej dostać czy coś robiąc taką samą robote co koledzy po studiach. Jeśli miałbyś być pokazywany klientowi to też fakt skończenia studiów może mieć znaczenie: ktoś kto się nie zna może nie być świdomy, że osoby bez studiów też robią dobrą robotę (a czasem lepszą). W szczególności Niemcy to kraj dyplomów: taki klimat, taka mentalność narodu.

niby tak, ale np ja pracuje na posadzie z ktorej wyksztalcenia stricte nie mam, wiec nawet w niemczech da rade ;P

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1