Postanowiłem napisać inżynierkę w Javie SE(znam) lub Androidzie(Java, ale nie znam SDK). Chcę, żeby była to wysokopoziomowa aplikacja związana z sieciami komputerowymi. Musi korzystać z jakiejś nowinki sieciowej (nowy protokół etc.). Np. jeżeli ileś klonów programu korzysta z kluczowego elementu A to napiszę własną wersję opartą o innowacyjny odpowiednik B. Później np. porównam wydajność ze starymi odsłonami. Pewnie łatwiej dałoby się wymyślić coś ciekawego w EE, ale mam za mało czasu na zapoznanie się (tegoroczna jesień-7 semestr).
Mogłoby być również jakieś nowatorskie zastosowanie dla architektury klient-serwer. Jeżeli spotkaliście się z czymś ciekawym o tej tematyce będę bardzo za każdą wskazówkę.
0
1
Proponuje zbudować rozwiązanie wykorzystujące AMQP jako nowszą, cross-platformową alternatywę dla JMS. Możesz w tym celu wykorzystać nowoczesny i innowacyjny message-broker np. RabbitMQ. Do tego jakiś Spring i Java SE. Korzystałem z szablonów Springa dla JMS, pewnie są też dostępne dla AMQP.
Zrobić do tego to co było w JMS np. kolejki oraz publish-subscribe channel. a także nowinkę np. operacje batchowe. RabbitMQ pozwala generalnie na więcej.
JMS supports two models: one to one and publish/subscriber. RabbitMQ supports the AMQP model which has 4 models : direct, fanout, topic, headers.
http://java.dzone.com/articles/jms-vs-rabbitmq
Kontekst biznesowy musisz wymyślić sam. :) Sam chętnie bym się tym pobawił, ale nie mam czasu.
0
Rzeczywiście, przyjrzałem się rabbitMQ- niesamowita sprawa. Wielki dzięki, zapoznam się z nim nawet jeśli nie wybiorę na pracę inż. Problemem jest Spring, powinienem był napisać, że znam go tak samo jak EE. Próbowałem jakoś "pogodzić" rabbitMQ z czystą SE, np. przez "przerzucenie ciężaru" pracy dyplomowej w stronę baz danych np. mySQL. Sporo pomysłów można znaleźć w "RabbitMQ Oxford Geek Night" z ich strony. Pytanie, czy to ma sens bo może się narobić więcej problemów z tytułu omijania Springa niż podczas próby nauczenia się niezbędnych podstaw. Widziałem twój post w którym piszesz, że Spring na początek to trudna sprawa. Ile czasu musiałbyś mieć, żeby zdecydować się napisanie powiedzmy czegoś takiego: "użycie rabbitMQ w ogromnych bazach danych zamiast bezmyślnego przepytywania" bez znajomości Springa? O ile dasz radę oszacować z takich przesłanek. Aha, Java to must have (próbowałem z kilku popularnych pieców typu python/c#, ale tylko z tego smakuje jak domowe).
1
walther napisał(a):
Próbowałem jakoś "pogodzić" rabbitMQ z czystą SE, np. przez "przerzucenie ciężaru" pracy dyplomowej w stronę baz danych np. mySQL. Sporo pomysłów można znaleźć w "RabbitMQ Oxford Geek Night" z ich strony. Pytanie, czy to ma sens bo może się narobić więcej problemów z tytułu omijania Springa niż podczas próby nauczenia się niezbędnych podstaw.
Omijanie Springa nie ma sensu (bo np. szablony JMS ulatwiaja nie utrudniaja: jest prosciej). Ominąłbym natomiast aplikacje webowa, a napisal aplikacje Javy SE w Springu. Najlepiej nawet bez GUI.
Widziałem twój post w którym piszesz, że Spring na początek to trudna sprawa. Ile czasu musiałbyś mieć, żeby zdecydować się napisanie powiedzmy czegoś takiego: "użycie rabbitMQ w ogromnych bazach danych zamiast bezmyślnego przepytywania" bez znajomości Springa?
Mialem raczej na mysli, ze JEE jest latwiejsze do nauczenia sie jesli chodzi o aplikacje webowe (mam na mysli kompletny stos z JSF): mniej konfiguracji. Generalnie Spring trudny nie jest, ale konfiguracja jest bardziej zlozona niz w przypadku JEE.
0
Wielkie dzięki za wszystkie informacje i ciekawą propozycję.