Cześć. Zakładam ten temat, bo jestem nieco w kropce. Jestem jeszcze w liceum. Programowania uczę się od nieco ponad pół roku, sam, w domu. Osiągnąłem już jak na ten czas w mojej opinii dosyć sporo, moim ulubionym językiem jest Java, poświęciłem jej dużo czasu, ponieważ marzyłem o pracy w IT jeszcze przed studiami, chociażby jako stażysta za 1,5k. Uczyłem się w najbardziej dla mnie optymalny sposób. Wyznaczałem sobie cel i do niego dążyłem. Przez to zawsze byłem zmotywowany do działania i nigdy nie musiałem robić sobie więcej niż 1 dnia przerwy na tydzień. Moim kolejnym, już większym celem, jak już wspomniałem była praca w zawodzie. Jednak po solidnym researchu przekonałem się, że niestety w moim mieście (Lublinie) istnieje tylko jedna oferta stażu dla Javowca, w dodatku webowego, czyli nie mój kierunek. Na domiar złego przekonałem się, że niemal we wszystkich ofertach pracodawcy zaznaczają, iż zatrudnią studentów i to najchętniej z jak najwyższego roku. Wygląda więc na to, że mój cel jest na razie nieosiągalny, co bardzo mnie zdemotywowało. Niestety nie mam środków, by uczyć się w Warszawie, czy innym większym ośrodku IT.
Teraz pytania do was. Jakie cele stawialiście sobie wy? Kiedy zaczęliście zarabiać w IT? Na ile realne jest bycie freelancerem bez doświadczenia komercyjnego jeśli chodzi o Java / Android? Co byście mi poradzili?