Kontynuacja studiów czy praca?

Witam was,
Mam pewną zagwozdkę, gdyż nie wiem co dalej robić (a raczej na co się zdecydować). Jestem obecnie studentem 4 roku informatyki i za miesiąc kończę studia inżynierskie oraz mogę kontynuować dalej naukę i zdobyć magistra ale mam dylemat czy je kontynuować dziennie tak jak do tej pory studiuję.
Obecnie pracuję na pół etatu jako programista php (chwyciłem co było, by zdobyć jakieś obycie w pracy) i myślę nad tym czy by po inżynierce iść na pełen etat (już bardziej poważnie jako programista java czy c#) a magisterkę zrobić zaocznie.
Niestety dzienna magisterka i praca na pół etatu odpada ze względu na ilość zajęć w tygodniu.

Co by było rozsądniejsze wg Was?

Niestety dzienna magisterka i praca na pół etatu odpada ze względu na ilość zajęć w tygodniu.

Trudno mi to sobie wyobrazić. Ja sam pracowałem na 3/5 - 4/5 etatu na magisterce, tak jak praktycznie każdy u mnie na roku (byli też tacy co lecieli na cały etat). Ile masz tych przedmiotów w semestrze niby, że nie wysupłasz 20h w tygodniu? 10? Z czego 9/10 to pewnie projekty :)
Niemniej jednak różnica będzie raczej tylko taka że zaoczne będziesz miał w weekend.

mozna probowac staze ale dopiero 4 i 5 rok studiow to nawet wskazane

Shalom, zajęcia będą tak, że opuszczając wszelkie wykłady da rade iść na pół etatu ale firma musiałaby być otwarta np do 18 .. by było sens iść choćby na 3h do pracy.
No i nie wiem jak pracodawcy patrzą na to . .czy wgl im się opłaca zatrudniać takie który jest praktycznie tylko 2 dni w firmie.

Krzychu82 .. praktyki były na drugim roku w wakacje do zrobienia i to wszystko. Teraz albo praca albo studia (+na pół etatu) kwestia tego czy znajdzie się firma która zatrudni na pół etatu do normalnej pracy a nie parzenia kawy.

Prawie na pewno się da, trzeba tylko umieć odpowiednio ułożyć plan & chcieć. Szczególnie że mówimy o 4 roku a nie np. 2.

Ot jeden dzień będziesz miał wolny od zajęć na uczelni i pójdziesz do pracy na pełne 8h, w drugi będziesz przychodził o 12 a wychodził o 18, w trzeci o 7 przyjdziesz a o 13 wyjdziesz i już jest 20 godzin/pół etatu.