Linux dla kogo?

0

Witam!
Ostatnio się zastanawiałem czemu administratorzy oraz programiści wybierają często systemy Linux do pracy.
Czym jest to spowodowane? Kto jeszcze wybiera Linuxa i czemu?

2

Każdy, kto nie musi z jakichś powodów używać Windows. Bo darmo, bo łatwo, bo szybko, bo bezpiecznie, bo tak :)

0
EdekBezKredek napisał(a):

Ostatnio się zastanawiałem czemu administratorzy oraz programiści wybierają często systemy Linux do pracy.

Spora czesc dlatego, ze to szpanerskie i moga sie tym pochwalic, ze maja system inny niz wszyscy znajomi :]

0
fourfour napisał(a):

Bo darmo, bo łatwo, bo szybko, bo bezpiecznie, bo tak :)

Chyba tylko dlatego, że bo darmo, z resztą się nie zgadzam.

0

Osoby które nie mają życia prywatnego i mają dużo czasu na zabawę z system zamiast używaniem jego :).

Jestem programistą i nie używam linuksa. Za windows trzeba płacić, ale kij. Stać mnie na odrobinę luksusu.

0
  1. cena
  2. konfigurowalność na każdym poziomie
  3. licencja
1
  1. Bo pod linuxa jest cała masa narzędzi przydatnych dla programistów / specjalistów IT. Głównie command line tools. Czasem jakieś są portowane na windowsa, ale wcale nie tak często.
  2. Bo z linuxa łatwo korzystać z poziomu konsoli w efekcie jako serwer nadaje się dużo lepiej niż windows.
  3. Ja pod windowsem i tak zawsze mam zainstalowanego Cygwina ;]
0

Mam kupionego Windowsa 8. Kompletnie nieżyciowy system. Ale i tak używam go tylko do okazjonalnego grania.

1

Ktoś kogo nie stać go na Maca? :D Srsly, używam Maca na co dzień, znam ludzi, którzy też używają, ale w firmach często jest taniej używać Linuxa i z tym też muszę się męczyć. I nie narzekam na brak narzędzi na Maca, co więcej są takie, których nie ma na Linuxie (szczególnie z działu UX i grafika), a ich alternatywy są delikatnie mówiąc nieporozumieniem.

0

Pfff, jak ktoś jest programistą to go nie obchodzą Photoshopy.

0

Ale hejty sie posypaly. :-(

Czym jest to spowodowane?

Wygoda glownie.

Kto jeszcze wybiera Linuxa i czemu?

W gruncie rzeczy kazdy kto nie musi grac w jakies nowsze tytuly moze uzywac linuxow.

1

Dla mnie przede wszystkim konfigurowalnosc, porzadna konsola (wiec ze sa powershelle itp ale jakos to nie to samo ;d, paradoksalnie zeby uzywac konsoli linux nie musze sie nic uczyc a powershell owszem), oraz fakt ze moge robic rzeczy typu: przetestowac jak aplikacja wspolpracuje z systemem plikow - moge sobie utworzyc plik tmpfs o okreslonej wielkosci, sformatowac jako jakis system plikow, podmontowac gdzies i uzywac do testow; jesli nie chce zeby to byl 'prawdziwy' system plikow to robie sobie maly tmpfs i juz. To tylko przyklad.
Poza tym jestem jednym z tych ktorzy nie maja zycia (czytaj: nie mam google+, nie ma konta na facebooku, nie mam naszej klasy, zadnego instagrama itp. itd.) i lubia wiedziec jak co dziala. Linux pozwala mi bardzo duzo poczytac o tym jak wszystko ze soba wspolpracuje, moge zajrzec do kodu itp. itd. W tym czasie jak wiekszosc 'spolecznych' ludzi przesiaduje na facebooku i wyzywa geekow jak ja jako 'aspolecznych', ja sobie poznaje moj system.

0

Serwery za to bardzo często stoją na linuxach.

windows + linux na virtualboxie = wszystko co potrzeba.

Szkoda, ze niektóre distro jakos slabo mi pod tym dzialaja, ale to tylko z lenistwa, ze nie chce mnie się az tyle z tym bawic.

1

@_mucka
Źle definiujesz "brak życia".

  • Nie masz fb/nk etc, ALE wychodzisz z ludzmi na piwo pogadać o różnych tematach i nie próbujesz wyrwać dziewoji instalując jej linuksa - Masz życie.
  • Nie masz fb/nk etc, ALE ze znajomymi rozmawiasz o wyższości oop na programowanie strukturalnym, każdy temat musi zejść na komputery etc. - Nie masz życia

To co opisujesz to 3 kategoria. Życie na pokaz :).

0

Krzysiek widać że nigdy nie miałałeś styczności z linuxem instalacja programów w 99% nie różni się od windowsa.

0

instalacja programów w 99% nie różni się od windowsa.

Poza tym, ze jest szybsza, przyjemniejsza, nie wciska toolbarow i nie wymaga interakcji to faktycznie, w ogole sie nie roznia.

2

Proste.. w niektórych językach po prostu się nie da programować na Windowsie albo równie dobrze można wtedy sobie kopać grób w osobnym wątku np. Ruby (on Rails).
Wtedy się własnie wybiera Linuxa.
Jak programujesz w .NET to wiadomo, że Windows. Ale możesz też korzystać z Linuxa bo sąsiad korzysta i chcesz być taki jak on.. nikt Ci nie każe korzystać z tego. Musisz->korzystasz Chcesz->korzystasz nie-> to nie.

1
  1. Po co się kopać z Windowsem i jego idioto-tarczami, jak można wejść w konsolkę w Linuksie i rządzić? :]
  2. To już nie te czasy, że trzeba czytać rozwlekłe manuale, żeby znaleźć te parę linijek które trzeba zmienić lub dopisać. Dzisiaj obsługa np Ubuntu jest prosta, a jak jest z czymś problem to można skorzystać z askubuntu.com albo ubuntuforums.org
  3. Linux to całkiem ciekawy program do obczajenia. Warto wiedzieć jak działa OS (puryści: celowo mieszam pojęcia) np by móc pisać wydajniejsze programy.
  4. Windows API jest niekompatybilne z czymkolwiek innym. Stad klepiąc na Windowsa często nabiera się złych (w sensie: nieprzenośnych) nawyków.
0

@Wybitny Młot Miałem do czynienia z linuksem. Programy może instaluje się szybko ale w różnych distro inaczej. Tak samo jest milion środowisk graficznych i każde konfiguruje się inaczej.

Windows jest prosty. 1 wygląd (ostatnio trochę się zmienił), 1 sposób instalacji programów. Prawie wszystko da się wyklikać. Wszędzie znajdę pomoc.

. Windows API jest niekompatybilne z czymkolwiek innym. Stad klepiąc na Windowsa często nabiera się złych (w sensie: nieprzenośnych) nawyków.
Tak samo jak Android SDK. Czyli Android to badziew stojący na linuksie gdzie nabierasz złych nawyków?

0

Tak samo jak Android SDK. Czyli Android to badziew stojący na linuksie gdzie nabierasz złych nawyków?

Jest pewna różnica między ignorancją, a koniecznością. Nie znam żadnego przenośnego rozwiązania działającego dobrze jednocześnie na iOS, Androidzie i WP, ale za to bez problemu można tworzyć programy działające na desktopowym Linuksie, OS X i Windowsie.

0

No to właśnie jest odwrotnie. Android (linux) zmusza Cię do pisania nieprzenośnego kodu, a windows tylko pozwala.

0

To, że Android stoi na Linuksie nie ma najmniejszego znaczenia, bo dostęp niskopoziomowy i tak jest odcięty, więc tej linuksowości się i tak nie zaobserwuje. Żaden użytkownik desktopowego Linuksa nie kaleczy w ten sposób swojego systemu. Równie dobrze można by zapytać czy ty odpalasz na swoim desktopie Windowsa Phone i odpalasz na nim Photoshopa? Albo czy fan Apple wywala OS Xa z desktopa i wkłada w niego iOSa?
OS X wywodzi się z BSD i ile w nich jest teraz wspólnego? PS4 jest oparty chyba o FreeBSD. Czy programuje się tak samo pod PS4 jak i desktopowe BSD? Nie. Nie ma sensu więc ich do jednego wora wrzucać.

Teza z mojego poprzedniego posta jest dalej aktualna.

4
EdekBezKredek napisał(a):

Witam!
Ostatnio się zastanawiałem czemu administratorzy oraz programiści wybierają często systemy Linux do pracy.
Czym jest to spowodowane? Kto jeszcze wybiera Linuxa i czemu?

Normalny programista używa tego systemu, w którym może wydajnie pracować w swoich językach, technologiach i projektach.
Nienormalny skupia się na przekonywaniu, że Linux jest lepszy, że teraz nadszedł rok Linuksa, że Microsoft niedługo zbankrutuje, że Windowsa nie można obsługiwać z konsoli, itd.

0

Co do przenosnego kodu i POSIX - dodam tylko ze jest duzo grupa programistow na linuxa, np. tworcy systemd, ktora twierdzi, ze POSIX to wiezienie i nie warto zwracac na to uwagi. Dlatego np. systemd nie jest zdatny do uzytku pod *BSD - uzywa po prostu zbyt wiele linuksowych API. Tak wiec i pod linuksem mozna pisac nieprzenosny kod.

0

Akurat systemd jest przedmiotem gorących flamewarów, przynajmniej jeśli prześledzić forum phoronix.com :p

0

Zgadza sie. Czasami siadam sobie w wannie z sola kapielowa, winko, oklad z mlodych cycow, muzyka, swieczki, wlaczam kompa i czytam flamy z systemd.
Jakby nie bylo, jest to w tej chwili glowny init system dla linuxa. Jedynie slackware i gentoo sie bronia, nawet Arch sie dal przekabacic. Jakby jednak nie bylo, co by nie pisac, to dziala calkiem niezle...

0

No dawno dobrego flamewaru nie było :D

TEAM WINDOWS !!!

1

Tak wiec i pod linuksem mozna pisac nieprzenosny kod.

I jest to bardziej norma niż wyjątek.
Program może być przenośny między Linuksem na x86 a Linuksem na x64, ale już pod FreeBSD pojawiają się problemy - bo w kodzie pełno linuksizmów (choćby w postaci ignoranckiego #ifdef LINUX zamiast UNIX albo POSIX).
Dlatego we FreeBSD Ports wszystko jest z reguły kilka wersji do tyłu względem tego co jest w repozytoriach różnych dystrybucji Linuksa.

0

nie zawsze jest wybor.
grafik pewnie nie siadzie do linuksa, tylko albo do windowsa albo do maka (pakiet Adobe itp.)
programista .NET przypuszczam, że wybierze Windowsa (Visual Studio itp.)
ale już np. cięzko mi sobie wyobrazić programistę tworzącego cos w technologiach webowych(chocby i Python, JavaScript itp), ktory bedzie potrafil sprawnie na windowsie pracować (brak terminala, basha, srodowiska uniksowego), raczej wtedy tez duzego wyboru sie nie ma i albo linuks albo os x.

0

Wolę używać Linuksa, bo rzygam dyktatem zgniłych korporacji, cyrkami w rodzaju: chcesz używać nowej wersji DirectX, to kup nowy Windows, teraz zarządzamy modę na kafelki, to kombinuj, jak to obejść, ładuj kupę kasy za garstkę więcej pamięci flash, bo nie damy ci wejścia na microsd itp. itd. Nie odziedziczę miliardów po jakimś pajacu, więc nie mam powodu znosić przez lata szlabanu na produkty nie z jego firmy, jak jego dzieci. Nie chcę tu wyróżniać konkretnych firm, chociaż przykłady łatwo zidentyfikować. Z grubsza są siebie nawzajem warci. Już nawet nie wchodzę w kwestie prywatności, rozmiary tekstów EULA. Stallman może wydłubał swoje mądrości ze stopy ;) , ale większość tego ma duży sens.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1