Witam Was. za kilka miesięcy skończę technikum informatyczne. egzamin zawodowy będzie zdany raczej tylko co potem? szczerze powiem, że żałuję że poszedłem do takiej szkoły a nie na coś innego, no ale cóż. Nie sam jeden ja mam problem, bo u mnie w klasie około 5/28 ludzi serio interesuje się programowaniem, grafiką i tak dalej. Myślałem nad studiami ale nie wiem jakie :/ interesuję się budową komputera ale np. programowanie, grafika to wszystko w szkole było na poziomie mega podstawowym i żałuję, że sam tego nie rozwijałem. I mam pytanie do takich osób które były w podobnym "problemie". Chciałbym zapytać co zrobiły :) czy warto iść na te studia (i jakie)?
Najlepsze, na jakie pozwoli Ci matura?
Raczej o matematykę możesz się bać.
Własne nauki możesz zacząć w każdej chwili, nigdy nie jest za późno (chyba, że jest to dzień przed egzaminem? :P)
A co ma tu do rzeczy technikum ? też chodzę co prawda to tego systemowego "niewypału" - ale w czym mi to przeszkadza w podjęciu studiów ? albo zrobienia jakiegoś stażu przed studiami ? To zależy tylko od TWOJEJ pracy i wkładu włożonego w rozwój. A na jakie ? to stary nie strzelaj sobie w kolana bo będziesz jeździł na wózku ... idź na to co Cię interesuje, a jak chcesz żeby się opłacało to polecam socjologię, politologię, europeistykę - po tych kierunkach prawie każdy mc donald stoi otworem.
Jeżeli będziesz miał problem z progami - to ogarnij podstawę na to +/- 80% - to daje wejście raczej na większość kierunków(także informatyk) - może nie tych czołowych - ale zawsze.
interesuję się budową komputera ale np. programowanie, grafika to wszystko w szkole było na poziomie mega podstawowym
No ale w takim razie chcesz studiować coś związanego bardziej ze sprzętem czy z oprogramowaniem w takim razie? Bo to że coś było na poziomie podstawowym o niczym nie świadczy. Wielu licealistów nawet i tego nie miało a na studiach sobie radzi. Jeśli interesuje cię bardziej sprzęt to są kierunki typu Inżynieria Komputerowa.
Kamyk9944 napisał(a):
Witam Was. za kilka miesięcy skończę technikum informatyczne. egzamin zawodowy będzie zdany raczej tylko co potem? szczerze powiem, że żałuję że poszedłem do takiej szkoły a nie na coś innego, no ale cóż. Nie sam jeden ja mam problem, bo u mnie w klasie około 5/28 ludzi serio interesuje się programowaniem, grafiką i tak dalej. Myślałem nad studiami ale nie wiem jakie :/ interesuję się budową komputera ale np. programowanie, grafika to wszystko w szkole było na poziomie mega podstawowym i żałuję, że sam tego nie rozwijałem. I mam pytanie do takich osób które były w podobnym "problemie". Chciałbym zapytać co zrobiły :) czy warto iść na te studia (i jakie)?
Idź do sklepu komputerowego i pogadaj z serwisantami. Zapytaj jakie studia robili i co o tym sądzą, może coś doradzą. Być może potem pójdziesz do nich na staż ;)
Dobrze, że mierzysz siły na zamiary.
Czy ja wiem czy warto pchać się na taką inżynierie komputerową? Zastanów się tak dobrze przez miesiąc dwa co cię tak na prawde interesuje. Na studiach te tematy dość dokładnie i żmudnie będą katowane. Nie nastawiaj się że pójdziesz a tam kwiatki,bratki: wszystko będzie podlegało pod model matematyczny i jego analize. Sam w technikum myślałem, że umiem programować bo w internecie sobie coś tam poczytałem, później coś sklepałem. A tu nagle trzeba skorzystać z wielu zagadnień, różnych algorytmów w celu rozwiązania problemu, często musi być to zrobione w określony narzucony sposób. Nauczyć się można naprawdę dużo. Nie dziwi mnie że na staże szukają ludzi po studiach inżynierskich lub w ich trakcie. Szczerze to myśle, że ciężko było by obecnie znaleźć kogoś kto jest w szkole średniej i potrafi rozwiązywać zagadnienia ze studiów [programowanie]. Chyba na palcach jednej ręki policzył bym takie osoby i to nie z jednej szkoły a z kilku. Do sedna matma, matma, matma i jeszcze raz fizyka to jedyne co musisz mieć ogarnięte do studiów inżynierskich. Ja akurat nie narzekam, lecz wszystko zależy od uczelni.