Błędne decyzje życiowe - kierunek studiów.

0

Mam 21 lat, studiuję na Wydziale Mechanicznym na jednej z polskich uczelni. Obecnie jestem na 2. roku, niemalże każdego dnia zastanawiając się nad tym, czy podjąłem właściwą decyzję przy wyborze kierunku kształcenia. Zacznijmy od tego, że ukończyłem Technikum Informatyczne(nie zdecydowałem się na Liceum, czego nie żałuję bo szkoła trzyma dobry poziom, nauczyciele również dawali radę). No i jak każdy młody człowiek stanąłem przed jednym z ważniejszych życiowych wyborów - wyboru kierunku studiów. Dostałem się na kilka kierunków(w tym na Informatykę) ale wybór padł na coś innego - Transport. Wiele spodziewałem się po moim obranym kierunku aczkolwiek niestety się zawiodłem. Nie uczy on niczego konkretnego, z każdej dziedziny po trochu. Przebrnąłem przez pierwszy rok bez większych problemów, z matematyką ani fizyką nie było kłopotu. Miałem nadzieję, że na 2. roku w końcu zaczniemy się uczyć czegoś interesującego ale niestety, każde zagadnienie poznajemy pobieżnie.. Projekty oraz laboratoria nie sprawiają mi 'radości', nudzą mnie wręcz. Jedyne przedmioty, które sprawiały mi jakąkolwiek przyjemność to zajęcia z informatyki oraz matematyka.
Dochodzę do wniosku, że popełniłem błąd przy wyborze kierunku i zastanawiam się jak go naprawić. Jedyne co przychodzi mi do głowy do zmiana kierunku na informatyczny. Uczyłem się programowania w C++, Javie, kiedyś korzystałem z Linuksa i przyjemność sprawiało mi 'grzebanie' w systemie. No i tu jest ten problem, mogę się przenieść na nowy kierunek ale na 1. rok, na semestr letni. Będę musiał nadrobić przedmioty z 1. semestru ale myślę, że nie powinno być z tym problemu. Czy nie sądzicie, że to strata czasu? czy może większą stratą czasu jest studiowanie kierunku, który w rzeczywistości nie pociąga a jego wybór był jakimś 'głupim' impulsem?
Pozdrawiam.

0

Ciężka sprawa - bo z jednej strony szkoda czasu na kierunek który i tak jest beznadziejny(ten Twój transport) z drugiej tracisz trochę czasu bo zaczynasz studia od nowa.
Może zacznij te informatykę - chociaż inżyniera, i szukaj okazji do zdobycia jakiegoś doświadczenia w IT. Jak Ci się uda znaleźć coś na stałe to przenieś się na zaoczne.

0

Nie, nie jest to strata czasu, a ja życzę powodzenia (bez cienia ironii). To są tylko dwa lata (ja po takim czasie zacząłem w ogóle studiować, na początku o studiowaniu nie myślałem). Rachunek masz prosty: tracisz dwa lata i później przez następne lata robisz to co lubisz i dostajesz za to pieniądze albo ciągniesz do końca obecny kierunek "bo szkoda już poświęconego czasu" i jesteś jednym z wielu milionów, którzy rano wstają z miną kota wrzuconego do wanny zimnej wody. O swoim wyborze też nie powinieneś myśleć jako o błędnej decyzji życiowej, a raczej kolejnym życiowym doświadczeniu.

0

Mój znajomy skończył 2 lata ekonomii, a potem poszedł na politechnikę, bo mu się na tej ekonomii nie podobało i uznał tamte studia za nudne. Teraz jest po studiach i radzi sobie nieźle. Jak Ci się nie podoba na tym transporcie, to olej to i zapisz się na taki kierunek jaki Cię interesuje, bo inaczej będziesz się męczył przez najbliższe lata, a potem i tak pewnie nie będziesz wiedział co po tych studiach robić.

1

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi. Generalnie to planuję dociągnąć do końca ten 3. semestr z transportu i potem przenieść się na informatykę. Jeśli dobrze pójdzie to będę tylko jeden rok w plecy, bo zamiast być na 4. semestrze transportu będę na 2. semestrze infy. Kwestia nadrobienia różnic programowych no ale wiadomo, że na 1. semestrze raczej dominują przedmioty bardziej ogólne, takie jak np. matematyka więc nie powinno być tak źle.

0

Generalnie celem pierwszych studiów jest: zdobicie dobrze płatnej (choć nie zawsze od razu) i satysfakcjonującej pracy, więc:

  1. Najpierw zastanów się kim chciałbyś zawodowo być w przyszłości. (programista, admin, logistyk ? )
  2. Sprawdź czy w ogóle jest praca w tym co wybrałeś - jeżeli nie wróć do pkt. 1 i weź kolejną ciekawiącą Cię opcje.
  3. Idź na te studia, które będą po tobie oczekiwali na danym stanowisku przyszli pracodawcy - rób więcej niż od Ciebie wymagają na tych studiach - w 3/4 studiów zacznij już szukać pracy.

Co do informy to nie wiem czy chcesz iść w developerke czy adminowanie/serwis ale i tu i tu jest kasa, wiec źle wybrać nie możesz.
Co do Transportu jeżeli Cię sama tematyka interesuje (choć zakładam że nie tak jak informa) to możliwe że czas nie został stracony. Jak byś wykształcił sie jako programista - to wiedza dziedzinowa z Transportu może Ci znacznie pomóc jak byś wszedł w systemy logistyczne. Wtedy miałbyś otwartą drogę awansu na analityka systemowego lub projektanta. Zawsze możesz transport dociągnąć na podyplomówce - dyplom z podyplomówki jest nic nie wart ale za to w tym trybie studiów jest mało przedmiotów z d*py.

0

Naprawdę wszyscy sądzicie, że studia są, aż tak niezbędne do znalezienia dobrze płatnej, sprawiającej nam przyjemność pracy?

0
ArekPastuszka napisał(a):

Naprawdę wszyscy sądzicie, że studia są, aż tak niezbędne do znalezienia dobrze płatnej, sprawiającej nam przyjemność pracy?

Arek nie wprowadzaj chaosu, Studia w branży programistycznej według mnie to pewne podstawy, matematyka i jej "pochodne" są dość ważne w tej branży. Było by po prostu głupi jakby zapytać programistę o jakąś prostą funkcje lub też jakieś zagadnienie związane z Algorytmami a on otworzy usta i wypuści powietrze. Wiedza nabyta nawet ta nie związana z branżą zawsze jest na + i dobrze świadczy o osobie. Ja osobiście chciałbym się jeszcze dodatkowo na jakąś psychologie albo psychoanalizę wybrać.

0

Nie wprowadzam chaosu. Chciałem tylko poznać Wasze opinie w tym temacie...

0
ArekPastuszka napisał(a):

Naprawdę wszyscy sądzicie, że studia są, aż tak niezbędne do znalezienia dobrze płatnej, sprawiającej nam przyjemność pracy?

Oczywiście nie są niezbędne, często to tylko zmarnowany czas i pieniądze, szczególnie jeżeli kończy się studia na jakiejś gorszej uczelni publicznej lub na większości prywatnych. Inną sprawą jest to, że programista powinien poznać algorytmikę (rekurencja, listy, grafy, złożoność algorytmów itd), do której są potrzebne podstawy matematyczne, a to wszystko jest na studiach. Jednak można to również spokojnie przestudiować we własnym zakresie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1