Praca po technikum informatycznym

0

Za niedługo kończę technikum informatyczne, i będę miał tytuł technika informatyka, i 20 lat. Ale najlepsze jest to że w szkole niczego mnie nie nauczyli, albo podstaw programowania czy grafiki do tego poziomu że wiem o co chodzi ale w żadnej pracy mi się ta wiedza nie przyda. Nie wiem... czeka mnie praca w McDonaldzie czy co ?

0

Decyzja należy do Ciebie. Wybór technikum już był błędem, ale możesz się wziąć za siebie i iść na studia. Możesz też tak tkwić w tej stagnacji do końca życia.

0
kawiar napisał(a):

Ale najlepsze jest to że w szkole niczego mnie nie nauczyli, albo podstaw programowania czy grafiki do tego poziomu że wiem o co chodzi

Bo to nie szkoła uczy, ona tylko stwarza warunki - widocznie z nich nie skorzystałeś, nie starałeś się pogłębiać swojej wiedzy licząc na cud polskiej edukacji...

kawiar napisał(a):

czeka mnie praca w McDonaldzie czy co ?

No, praca jak praca - ktoś musi te kanapki podawać...

A na poważnie - to co umiesz zależy wyłącznie od Ciebie...

3
kawiar napisał(a):

Ale najlepsze jest to że w szkole niczego mnie nie nauczyli

A nie pomyślałeś, żeby się uczyć czegoś samodzielnie?

0

W sklepie komputerowym może robotę dostaniesz. Czy w jakimś urzędzie. Jak nie masz lepszego pomysłu to idź na studia, choć szczerze to w większości przypadków idziesz po papierek. Jest może parę uczelni w Polsce, które nauczą cię czegoś przydatnego.

0

Pomyślałem, 2/30 osób z klasy interesują się programowaniem. Wyszedłem grubo poza zakres obowiązkowy, ale co mi po tym, z taką wiedzą to ja mogę jedynie zebrać grupkę kilku osób o podobnych zainteresowaniach i pisać gry licząc że trafią na steama itp.

0

@kawiar to zamiast balować /biadolić na forum siądź i zacznij się uczyć. Nie rozumiem problemu.

3

@karolinaa

Wybór technikum już był błędem

Nie koniecznie. Ja osobiście również poszedłem do technikum, ale było warto, bo pomijając niektóre standardowe problemy na ktore warto narzekać typu: wiecej tu biologii niż informatykii - to na prawde - jak przychodzą zajęcia techiczne, zależy też z jakim nauczycielem - ale można sie na prawde sporo dowiedziec i dostać kopa na poczatek :)
Także uogólnienie ze "technika są złe" dla mnie sie nie sprawdza :P

Przepraszam ze double posta, ale wpadłem na jeszcze jedna myśl

Bo to nie szkoła uczy, ona tylko stwarza warunki - widocznie z nich nie skorzystałeś

Powiem szczerze, że jeśli ktoś ma parcie na samokształcenie to szkoła wręcz na odwrót - warunków nie stwarza.
W moim technikum - choć zajecia techiczne są na prawde dobre, to nauczyciele innych przedmiotów (pewnie ze wzgledu na program nauczania) na prawde przeginają. Innymi słowy - wiecej u nauki, jak pisalem wyżej, biologii, historii, geografii niż przedmiotów "TI". Nie mówie ze powinni wycofac historie, bo jako Polak nawet coś warto wiedzieć i jako nie-Polak też, ale niektóre szczegóły i rygorystyczne formy sprawdzania wiedzy, gdzie chce się usiąść przed kodem, a trzeba kuć kolor butów Jana Kazimierza wydają sie dla mnie troszke absurdalne. Ale to może tylko moja opinia :P

1
karolinaa napisał(a):

Wybór technikum już był błędem

Nosi mnie jak czytam takie coś....
Rozumiem, że skończyłaś/skończyła Pani liceum i pracodawcy walili oknami i drzwiami z walizkami pieniędzy? Dla osoby będącej programistą, ale nie mającej ochoty iść na studia to najlepszy wybór jaki może być.

Do autora tematu:
Ucz się sam. Nigdy nie jest za późno. Do matury masz jeszcze trochę czasu. Postaraj się ogarnąć jakiś język programowania. Napisz jakiś jeden porządny program, który robi coś użytkowego. Wrzuć do Internetu i wpisz w CV. Gwarantuje Ci, że dzięki temu znajdziesz coś ciekawego. Jako junior będziesz zarabiał tyle na ile zasługujesz, ale to zawsze lepsze niż KFC. Idź najlepiej do jakiejś korporacji. Tam nikt nie będzie na Ciebie krzyczał, że czegoś nie potrafisz i nabędziesz doświadczenie.

Weź się za siebie i nie marudź. Widziałeś kiedyś jakąkolwiek szkołę która nauczyła czegoś pożytecznego? Szkoły w Polsce leżą i kwiczą. Przedmioty zawodowe najczęściej prowadzi Pani Bożenka dyktująca kod programu czy nawet HTML z książki i pyta się uczniów "co to robi dzieci?". Twoim zadaniem jest podłapać o czym ona mówi, usiąść w domu i poczytać o co w tym chodzi.

1

Innymi słowy - wiecej u nauki, jak pisalem wyżej, biologii, historii, geografii niż przedmiotów "TI"

I dobrze! Tej "informatyki" to jako programista będziesz się uczył całe życie, a historii, biologii czy geografii bardzo możliwe że już nigdy i będziesz z nich wiedział tyle ile wyniesiesz ze szkoły średniej.

Ja na przykład niedawno miałem okazję dyskutować w pracy (międzynarodowe środowisko) na temat przebiegu II wojny światowej (a historyk ze mnie żaden ;) wiem tyle ile pamiętam z liceum) i bardzo cieszy mnie że potrafiłem sie na ten temat wypowiedzieć. ;)
No i nigdy nie wiesz co ci się w życiu przyda. A nuż pójdziesz na studia i zainteresuje cię biocybernetyka albo pisanie softu dla systemów nawigacji satelitarnej i nagle ta biologia czy geografia się przyda?

0

Miałem identyczną sytuację w zeszłym roku. Po 4 latach technikum pojawia się pytanie co dalej? Postanowiłem znaleźć pracę, a edukacje kontynuować w trybie zaocznym. Na chwilę obecną uważam, że jest to najlepsza decyzja w moim życiu. Spełniam się zawodowo, a studiuje jak już to wielu przede mną powiedziało, dla papierka. :)

Natomiast mam pytanie odnośnie jednej z wypowiedzi:

karolinaa napisał(a):

Decyzja należy do Ciebie. Wybór technikum już był błędem, ale możesz się wziąć za siebie i iść na studia. Możesz też tak tkwić w tej stagnacji do końca życia.

Dlaczego uważasz, że wybór technikum jest błędem? Jesteś po liceum, nie dostałaś się na studia i swoim niepowodzeniem odgrywasz się na innych? Pytam, bo strasznie irytuje mnie takie podejście...

0
karolinaa napisał(a):

Decyzja należy do Ciebie. Wybór technikum już był błędem, ale możesz się wziąć za siebie i iść na studia. Możesz też tak tkwić w tej stagnacji do końca życia.

Myślisz, że wybór liceum byłby lepszy? Nie wiem jak w innych, ale u mnie na profilu mat-fiz-inf miałem tylko dwie godziny informatyki tygodniowo, z czego oprócz Worda, Accessa, Excella i PowerPointa, dostaliśmy algorytmy blokowe i Turbo Pascala. W technikum z tego co mi wiadomo, poruszanych jest znacznie więcej zagadnień. Fakt, nie jara mnie egzamin zawodowy, na którym sprawdzają jak instaluję antywirusa, a nie sprawdzają absolutnie programowania (kolega nauczyciel mi opowiadał), ale przynajmniej człowiek może się obyć z tym co czeka go na studiach. Sieci komputerowe, podstawowe polecenia w Linuksie itd.

Mimo tego, że kończyłem liceum z taką okrojoną Informatyką, to na własną rękę interesowałem się tymi zagadnieniami już od podstawówki. Autor tematu widocznie postawił na scenariusz, że to co wymagają w szkole wystarczy, żeby nadawać się do przemysłu. Niestety sytuacja jest taka, że w tym zawodzie próg wejściowy jest znacznie większy.

0

Dla mnie wybór TI było błędem... Cztery lata obijania się na zajęciach i po co? Żeby móc przystąpić do egzaminu zawodowego? Równie dobrze można o rok szybciej ukończyć LO i zdać egzamin zawodowy w ramach programu szkoły dla dorosłych bodajże tylko 2 lata i w weekendy. A studia? Dzienne czy zaoczne?

Dużo zależy też o poziomu w technikum oraz podejściu nauczycieli...

0

Tak sądzę, że LO jest lepszym wyborem. Mówię z myślą o osobach, które interesują się tymi zagadnieniami od małego. Szkoła średnia nie nauczy "informatyki" (poziom jest beznadziejny), ale w sensownym LO można chociaż trochę liznąć z innych dziedzin i nieźle przygotować się do matury. No i oczywiście zaznać tego klimatu jakie daje LO :) A chodząc do LO samemu w domu programowania, Linuxa czy sieci można nauczyć się na znacznie wyższym poziomie niż to co jest w technikum. A w technikum? Siedzisz przez 4lata i marnujesz czas na podstawach Linuxa czy Pascala w towarzystwie samych panów i wszędobylsko panującego marazmu. Już nie mówiąc o balaście typu Excel, Access... itd.. zresztą to jest właśnie cała "informatyka" w LO, ale chociaż tutaj jest to maks jedna, dwie godziny w tygodniu tego śmiesznego przedmiotu. Podsumowując; szkoła się za nas nie nauczy - trzeba się uczyć samemu.

0

Twojego ostatniego zdania w żadnym stopniu nie neguję. Jeśli chodzi o całą resztę to wstrzymam się z odpowiedzią. Powiem może tylko, że to technikum, a właściwie jeden z nauczycieli tego technikum zaszczepił we mnie pasję do programowania.

0

@karolinaa slaby argument. Uogolniasz, ja chodzilem do technikum i z tego wyboru jestem bardzo zadowolony. Poziom informatyki byl na tyle duzy ze na studiach mialem powtorke z wiekszosci dziedzin. Wiadomo, ze zajecia nie byly idealne i nauczyciele nie zawsze mieli wiedze wystarczajaca, ale zachecali do nauki i sadze ze kazdy kto ukonczyl szkole z ocenami 4 z informatycznych dziedzin zna podstawy. Poznalem wielu swietnych ludzi. Jeden uczen pisal wlasny OS z pomoca jednego z nauczycieli. Duzo konkursow na cala polske. Mozna bylo naprawde wiele sie nauczyc.

Takze sie znajdowali nauczyciele "wikipedia" (naucz sie z wikipedii i napisz na sprawdzianie), ale ich nie bylo tak duzo.

Pomijam klimat technikum (ktory jest unikalny) i ogolnie nauczycieli ktorzy byli "do uczniow"

0

Sprawa wygląda chyba jasno, tak samo jak i zwykłe LO i Technikum ( z wyjątkiem tych najlepszych) nie przygotuje do matury, tak i nie nauczy zawodu. Ja się dość późno obudziłem jeżeli chodzi o matmę i angielski, więc mam dodatkowo 1 rok - dla mnie to dużo. Szczęście w nieszczęściu :) Technikum dało mi możliwość spotkania fajnych nauczycieli związanych z zawodem - jednak to kwestia farta.

Odnoście tematu, jeżeli będziesz musiał na początku pracować w MC to pracuj, nabierz skilla i startuj na coś lepszego.

1

Ja też jestem po technikum informatycznym i jestem z tego dumna, bo mam zawód i przeżyte 4 lata w fajnym zespole, z każdego przedmiotu zawodowego mam pojęcie i wiedzę z technikum i teraz pracuje jako grafik komputerowy i informatyk w firmie. Jestem od wszystkiego co związane z IT i wiem, że wybór technikum informatycznego był super dlatego polecam każdemu niezdecydowanemu młodzieńcowi, nawet jeśli to dziewczyna z zacięciem pasji technologii komputerowej.

Tak na prawdę wszystko zależy od punktu siedzenia, jeśli czujesz że chcesz to idziesz, a jak chcesz się lenić i uczyć się wszystkiego byle nie IT to idź do LO, po to żeby przebimbać te 3 lata i zastanawiać się co będzie na studiach, a pójdź do technikum i liźnij w pigułce tego co na studiach a będzie Ci łatwiej, zapewniam jeśli chodzi o informatykę czy nawet grafikę.

Potem wybierasz albo szeroko pojęta Informatyka, albo Grafika komputerowa i problem z głowy.

Pozdrawiam i życzę pozytywnych wyborów technikum informatycznego.

0
kwiatek91 napisał(a):

Ja też jestem po technikum informatycznym i jestem z tego dumna, bo mam zawód i przeżyte 4 lata w fajnym zespole, z każdego przedmiotu zawodowego mam pojęcie i wiedzę z technikum i teraz pracuje jako grafik komputerowy i informatyk w firmie. Jestem od wszystkiego co związane z IT i wiem, że wybór technikum informatycznego był super dlatego polecam każdemu niezdecydowanemu młodzieńcowi, nawet jeśli to dziewczyna z zacięciem pasji technologii komputerowej.

Tak na prawdę wszystko zależy od punktu siedzenia, jeśli czujesz że chcesz to idziesz, a jak chcesz się lenić i uczyć się wszystkiego byle nie IT to idź do LO, po to żeby przebimbać te 3 lata i zastanawiać się co będzie na studiach, a pójdź do technikum i liźnij w pigułce tego co na studiach a będzie Ci łatwiej, zapewniam jeśli chodzi o informatykę czy nawet grafikę.

Potem wybierasz albo szeroko pojęta Informatyka, albo Grafika komputerowa i problem z głowy.

Pozdrawiam i życzę pozytywnych wyborów technikum informatycznego.

Wszystko zależny jeszcze od szkoły, bo jeżeli technikum miałoby renomę to wiadomo 90% województwa/powiatu by się w nim uczyło i by była jako tako selekcja bo w najbliższym techników ode mnie jest również zawodówka a co z tym idzie goście palą kible, wbijają szyby a nawet (co jest prawdą) wyskakują z okien (oczywiście nie z 2/3 piętra ;D). Znajomy myślał podobnie (technik-mechatronik) i teraz zawsze jak go spotykam to widzę w jego oczach jak zazdrości tego ze chodzę do LO a on się musi męczyć w takiej kitowej szkole. Druga strona jakby było takie technikum gdzie przyjmują ludzi ogarniętych i mają pewne wymagania np (średnia 4.0+ egzamin gimnazjalny 70%+ ) to wiadomo taka szkoła to błogosławieństwo i wiele bym sam dał zeby mieć to takowej dostęp. Niestety niz demograficzny i przyjmują kazdego do każdej szkoły więc technikum nie jest dobrym wyborem wg mnie ;)

0

To wszystko zależy od jakości szkoły. Dobre jest zarówno technikum bo po nim jest konkretny zawód a jak jest jeszcze to dobre technikum to też potrafią sporo nauczyć. Po obu szkołach jeśli ktoś chce się spełnić życiowo i tak pasuje iśc na studia i tak. Więc nie ma się co kłócić

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1