Informatyka na WAT - prośba o opinie

Witam serdecznie!

Chciałbym zapytać Was o informatykę na wspomnianym WAT-cie. Mam na myśli studia cywilne. Był jeden topic o tej akademii i w superlatywach opisane to nie zostało...

Pomyślałem o niej z racji, że jest to w Wawie mniej oklepany wybór. Ogólnie nie nastawiam się, że mnie studia pociągna za rączkę. Głównie zależy mi na tym, żebym nie musiał zajeżdżać się na całego akademickimi przedmiotami i nie mieć czasu na własną naukę. Mam do tego bardziej praktyczne podejście, to znaczy już teraz wykonuję różne zdalne zlecenia związane z tym, co chciałbym robić dalej.

Rzecz w tym, że niewiele jest informacji na ich temat, a sama strona jest nazwijmy to... średnia, wydziału cybernetyki również, stąd byłbym bardzo wdzięczny za cenne porady.

Za wiele o WAT nie wiem, ale mój sąsiad studiuję tam. W zeszłym roku wygrał polskie eliminacje ImagineCup, a w Sydney z tego co pamiętam też byli dosyć wysoko. W tym roku znowu się dostali, 2 lata temu też. Nio i z tego co opowiadał mają na prawdę, ale to na prawdę fajne praktyki:)

Pierwsze miesiące każdego semestru to bajka, mnóstwo wolnego czasu, żadnych kolosów, nic się nie robi. Potem miesiąc przed sesją zaczyna się taki zapier*ol, że bez przerwy kujesz co się da, każdego tygodnia mnóstwo kolosów, zero wolnego czasu. Po sesji cały cykl się powtarza :P

Na 1sem nie ma praktycznie wcale programowania, sama matma i dużo, dużo elektroniki.
Drugi rok to już tylko programowanie.

Jak coś chcesz o wacie jeszcze pogadać to pisz na gg 8207304 :P

To co pisze kolega wyżej odnośnie elektroniki na 1 semestrze to bzdura. Na 1 semestrze masz 3 matmy, fizyke, śmieszny przedmiot o progarmowaniu w c(wprowadzenie do programowania, na którym najbardziej skomplikowane programy to listy dwukierunkowe), filozofie i jeden elektroniczny przedmiot podstawy technik komputerowych, który jest bardzo łatwy. Dopiero na drugim semestrze masz 2 przedmioty związane z elektronika. Dlatego kolega piszący o samej elektronice i matmie po prostu nie wie o czym gada. A "zapierdolu" przed sesją nie masz o ile uczysz się systematycznie.

Jestem studentem WAT i powiem Ci, że opinie są różne. Niektórym bardzo podoba się studiowanie tutaj, o czym możesz przeczytać w tym miejscu http://elwin013.com/blog/2013/09/i-po-pierwszym-roku-na-wat-spoznione-podsumowanie/ , a niektórzy mają bardzo złe odczucia związane ze studiowaniem na WAT. Łatwo nie jest, szczególnie jak się nie uczysz. Cykl pracy tak jak już było pisane - najpierw wielki luz (chociaż to też zależy od podejścia studenta), a potem zaczynają się ćwiczenia, laboratoria, zaliczenia, a czasami zdarza się, że masz po siedem kolokwiów w jednym tygodniu. Niektórzy prowadzący są bardzo w porządku, niektórzy są lekko dziwni, ale raczej na nikogo nie mogę narzekać. Jeżeli miałem jakieś problemy to raczej z własnej winy. Spory plus tej uczelni to ludzie - spotkać można tu wiele "gatunków" ludzi, a to jedna z ważniejszych rzeczy podczas studiów. Rozważasz coś oprócz WATu?

PS Jak widzę nie tylko ja mam niepochlebne zdanie na temat stron WATu. Jak dla mnie bardziej zniechęcają, niż zachęcają... ;)

Ja co prawda nie studiuję tam dziennie, ale jednak spotykam na swojej drodze tych samych(zazwyczaj) wykładowców, więc się wypowiem.

Wg mnie wykładowcy są w porządku wobec studenta. Zauważyłem, że tu relacja jest prosta - płacisz - dostajesz to, za co zapłaciłeś(wiedzę), potem cię z tego sprawdzamy.
Osobiście radzę bardzo uważać na elektronikę, w szczególności na przedmiot z drugiego semestru(podstawy elektroniki i elektrotechniki) - tutaj trzeba wiedzieć co do czego :)

Ogólnie to nie można generalizować mówiąc o tej uczelni, bo to zależy na jakiego wykładowcę/ćwiczeniowca się trafi(bo to na ich podstawie oceniamy uczelnie). Ja akurat trafiłem chyba na najlepszy zestaw :) Z tego co zauważyłem, to trzeba być naprawdę leniem żeby wylecieć(u nas wyleciało jakieś 60% osób przyjętych, ale raczej na własne życzenie).