Za dużo nauki, za mało roboty

0

Za dużo czytam o informatyce i dziedzinach powiązanych. A to nowy język programowania, nowa baza danych, coś o elektronice, fizyce, matmie. Zanim wykorzystam to co przeczytałem, zabieram się za następną książkę. Taka dusza odkrywcy i wieczne pytanie "Jak to działa?" mnie prześladuje. Problem polega na tym, że po paru miesiącach pamiętam tylko ogólniki i wiem gdzie co szukać jak najdzie potrzeba, zamiast jakiejś wymiernej korzyści z poświęconego czasu. No i później nie ma się też czym pochwalić, bo namacalny pożytek z takich aktywności jest na równi z siedzeniem przed telewizorem.

Macie jakieś rady jak to zmienić?

0

Praktyki po każdej lekturze. Postaw sobie cel, do którego chcesz dojść. Książek używaj wtedy jako pomocy w dążeniu.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1