Zmiana uczelni

0

Siemka !

Jestem aktualnie na 1 roku informatyki na WAT. O ile ludzie i wykładowcy (: P) są spoko, o tyle jest kilka rzeczy które mnie wkurzają, mianowicie - kiepski dojazd, mały parking, mało programowania, programowanie na kartkach, uczelnia na zadupiu, nie widać przedmiotów związanych z webdevelopingiem, itp...

Myślę nad przeniesieniem się na PW, albo SGGW. Chciałbym troszkę poszerzyć horyzonty i nauczyć się czegoś ciekawego, więc poziom powinien być na stosownym poziomie, ale jednak fajnie by też było mieć ileś tam wolnego czasu na rozwijanie tego, czym chcę zajmować się w przyszłości.

Jak wygląda sprawa z przenoszeniem się na inną uczelnię? Konkretniej:

  • czy lepiej przenieść się już po 1 semestrze, czy czekać na koniec 1 roku?
  • powinienem spełniać progi maturalne uczelni, na którą chcę się przenieść? Jeśli brakuje mi 6pkt. na elektryczny na PW, to powtarzać maturę? Czy może liczy się średnia ocen z 1 semestru/roku?
  • jeśli bym się przeniósł na ten sam kierunek, to musiałbym powtarzać go od nowa, czy np. jeśli przeniosę się teraz to zacznę na nowej uczelni od tego samego punktu? Dużo byłoby odrabiania?
  • PW czy SGGW? :P

Dzięki za wszelkie komentarze ! :D

0
  • jeśli bym się przeniósł na ten sam kierunek, to musiałbym powtarzać go od nowa, czy np. jeśli przeniosę się teraz to zacznę na nowej uczelni od tego samego punktu? Dużo byłoby odrabiania?

Zależy od dziekana uczelni, na którą się przenosisz, twojej średniej ocen, programu obu kierunków.

Na SGGW programowania też wiele nie ma, webdeveloperki właściwie brak. Na drugim roku kolokwia w C też pisałem wyłącznie na kartkach. Natomiast miejsce na płatnym parkingu znajdziesz raczej bez problemu. Jeżeli to ci wystarczy to się przenoś. IMO przejście akurat z WAT na SGGW nie jest najlepszym pomysłem.

0
Stary pijak napisał(a):

jest kilka rzeczy które mnie wkurzają, mianowicie - kiepski dojazd, mały parking, mało programowania, programowanie na kartkach, uczelnia na zadupiu, nie widać przedmiotów związanych z webdevelopingiem, itp...

To, że uczelnia na zadupiu, to chyba widać zanim się na nią pójdzie.

A co do "mało programowania" i "nie widać przedmiotów związanych z webdevelopingiem", to tak jest na każdej uczelni, zwłaszcza na pierwszym semestrze.

0

Przecież z państwowych uczelni w Warszawie to WAT jest zaraz za PW jeżeli chodzi o "prestiż", więc raczej powinieneś celować wyżej (PW) a nie niżej (SGGW).
Na wacie jest całkiem spoko, nawet na zaocznych. Co prawda daje się na niektórych przedmiotach odczuć niezły zapierdziel z materiałem(szczególnie na przedmiotach bliższych elektronice) i ciężko jest coś załapać(szczególnie jeśli się z tym nie miało styczności wcześniej).

Jeśli chodzi o programowanie to w pierwszym semestrze to bardziej algorytmika niż jakaś nauka języków/obiektowości, więc mogę zaryzykować stwierdzenie, że nauka idzie naturalnym tokiem, tzn najpierw się uczymy prostych rzeczy, potem coraz bardziej złożone programy, a dopiero później będzie coś, co zacznie przypominać obecne programowanie(także nie ma się co załamywać po 3 miesiącach studiów).

Z tego co wiem, to na PJWSTK od razu lecą z obiektową Javą i mniej ogarnięci studenci się wykładają na prostych algorytmicznie ćwiczeniach(mam tam kolegę, który chce żeby mu pomagać czasem, bo on nie rozumie czegoś, bo od razu wskoczyli "głębiej").

1

A co takiego prestiżowego jest tam, że WAT jest stawiany zaraz po PW? Dostać się tam równie łatwo jak na SGGW, znam kilku ludzi po studiach tam i nie różnią się znacząco niczym od ludzi po SGGW, także nie rozumiem waszego WAT > SGGW :) Na PW raczej nie dadzą Ci się przenieść, bo skoro progi są tam b. wysokie, to trochę bez sensu jak by ktoś mógł po jednym semestrze na słabszej uczelni się tam przenieść :)

0

Z przenoszeniem sie pomiedzy uczelniami jest ciulowo - jezeli miales inne przedmioty (albo np. inaczej sie nazywajace) to jest spore prawdopodobienstwo, ze dziekan nowej uczelni kaze Ci je nadrabiac. Jezeli takich przedmiotow jest sporo - to po prostu cofna Cie o rok wstecz. ECTS niby zostalo wprowadzone wlasnie po to, zeby latwo bylo zmieniac uczelnie ale oczywiscie nic z tego nie wyszlo.
Na pierwszym roku chyba jeszcze nie ma tragedii - przedmiotow nie jest duzo i kazda uczelnia ma podobne. Tak wiec jak chcesz sie przenosic to lepiej teraz niz pozniej.

0

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, w takim razie będę musiał ogarnąć jak wygląda sytuacja z przedmiotami na PW. I zastanowić się, czy na prawdę chce mi się uczyć wszystkiego zamiast iść na SGGW i uczyć się samemu konkretnie tego, co będę po studiach robić :P

Widzę, że sporo tu studentów, jakieś forumowe wypady na piwo robicie? :P

0

Rób nawet byle jakie studia informatyczne a programowania ucz się sam. Wyjdzie Ci na zdrowie i z zyskiem :)

0

Ja studiowałem na PW, informatyka tam jest na TRZECH wydziałach, ten w który celujesz - elektryczny to informatyka tam jest na tragicznym poziomie, mało w ogóle jest przedmiotów informatycznych, kiedyś chodziły nawet słuchy, że niektórzy pracodawcy odrzucali na wstępie CV ludzi po tym wydziale. :P Prawdziwa informatyka jest na dwóch najbardziej elitarnych wydziałach PW gdzie są najwyższe progi punktowe: EiTI oraz MiNI PW - są to dwa czołowe wydziały, ja studiowałem na EiTI i polecam ten wydział, jednak muszę dodać, że BARDZO dużo osób odpada po pierwszym roku (przenieśli się potem na wydział elektryczny lub poszli na prywatne uczelnie), w perspektywie dwóch czy trzech pierwszych lat jest taki zapierdziel, że będziesz miał czas tylko na studia. :D

0

Widze, ze sie kilka osob wypowiedzialo odnosnie uczelni w warszawie, czy jest tu moze ktos kto studiowal informatyka na pwr na wydziale podstawowych problemow techniki? :P

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1