Andrzej Kiełbasa

Hej,
za półtorej roku matura, a ja chciałbym zacząć powoli przygotowywać się do niej. Chciałbym zdać matme na rozszerzeniu, a w związku z tym, że jestem w tech. inf. matme mam tylko na podstawie. Planuję zakup książki Andrzeja kiełbasy -
Matura z Matematyki 2012. Część 1. Zakres podstawowy + rozszerzony. Czy to dobry wybór? A może polecacie inne książki? Czy dam radę z tamtejszymi zadaniami mając w szkole tylko matematykę na podstawie?

Ja korzystałem ze starszego wydania, ale jeśli te zbiory są nadal tak dobre jak były to moge je polecić.
Czy dasz radę? A czemu miałbyś nie dać? Jak czegoś nie będziesz umiał to będziesz musiał doczytać i tyle.

@Shalom to nadal te same zadania, w nowszych wydaniach usunięto działy których na maturze już nie ma ( granice funkcji .. blebleble) :)
@bakłażan9494 mam prawie identyczną sytuację jak Ty :) też technikum inf. tylko zacząłem wcześniej, jeżeli chcesz zrobić kiełbasę ( pierwszą i drugą część ) to musisz się sprężyć :) masz jeszcze sporo czasu, więc powinieneś dać radę, powodzenia.

p.s dobrze też robić arkusze z lat poprzednich(te z operonu też )

@niezdecydowany przesadzasz z tym sprężaniem :P ja kupiłem w drugim semestrze 3 klasy i się wyrobiłem :P chociaż faktem jest że cisnąlem dzień i noc :D

Prawdopodobnie byłeś w klasie mat-fiz :) ja robiłem wszystko od postaw, robie ją bardzo wolno, robię od końca pierwszej klasy, teraz ją kończę ( jestem teraz w 3 ). Ja kiełbasy używam jak podręcznika, uczę się działów robiąc zadania. Wypowiedziałem się też patrząc z mojej perspektywy, nigdy nie byłem jakoś super bystry z majcy.

Co to jest "półtorej roku"?

@bakłażan9494 Co ty gadasz? Ja jestem na 4 roku technikum informatycznego i mam matematykę rozszerzoną bo w TI jest matematyka roszerzona. Innym faktem jest to że 90% klasy zdaje tylko podstawę na maturze.

@mr_jaro masz słaby wywiad, faktem jest to że w większości TI w kraju matematyka jest na poziomie niższym niż podstawowy:D Technika zatraciły swoją wartość, jest jednak klika placówek na ileś tam techników z matematyką rozszerzoną ;)

p.s dziwnie to brzmi: jestem na 4 roku technikum...

@niezdecydowany no w mojej jest dość wysoki poziom i zawsze pracujemy z zadaniami z podstawy i rozszerzenia, dodatkowo przed matura co drugą sobotę są fakultety przygotowujące do matury z rozszerzenia właśnie na kiełbasie.
A co do tego czy to dziwnie brzmi, w sumie co za różnica jak to nazwać?

niezdecydowany napisał(a):

nadal te same zadania, w nowszych wydaniach usunięto działy których na maturze już nie ma ( granice funkcji .. blebleble) :)

Moja starsza kuzynka miała trygonometrię w 8 klasie. Moi prowadzący dziwili się na pierwszych wykładach, dlaczego w liceum nas całek nie nauczyli. Co jest takiego trudnego w granicach funkcji, że ich nie ma na maturze? Może mi ktoś powiedzieć dlaczego od końca lat 90 polską naukę sprowadza się na dno?

Ołeh napisał(a):

Może mi ktoś powiedzieć dlaczego od końca lat 90 polską naukę sprowadza się na dno?

Bo niewykształconym plebsem łatwiej się manipuluje :)

@Ołeh to jest ciekawsza sprawa, bo jest sporo rzeczy które teoretycznie są w programie liceum, ale nie ma ich na maturze. W efekcie sporo nauczycieli te rzeczy olewa bo rozlicza się ich z wyników na maturze więc wolą poświęcić więcej czasu na materiał maturalny a resztę olać ;]

Ołeh napisał(a):

Moja starsza kuzynka miała trygonometrię w 8 klasie. Moi prowadzący dziwili się na pierwszych wykładach, dlaczego w liceum nas całek nie nauczyli.

Proste - nie miałby kto ich nauczyć.

Co jest takiego trudnego w granicach funkcji, że ich nie ma na maturze?

Abstrakcja jest tak trudna.

Może mi ktoś powiedzieć dlaczego od końca lat 90 polską naukę sprowadza się na dno?

Ale jaką karierę ten skurwiel robi teraz...

noone_logged_out napisał(a):

Bo niewykształconym plebsem łatwiej się manipuluje :)

A kto nim manipuluje?

A z innej beczki, ile razy po ukonczeniu nauki zdarzylo wam sie uzyc w jakims praktycznym celu: liczenia granic, całek, funkcji trygonometrycznych (to sie akurat przydaje w kodzeniu gier) itp? (nie mowie o rzeczach typu udzielanie korepetycji:) ) Moze ludziom to po prostu niepotrzebne?

@WhiteLightning ale to nie chodzi o to żebyś liczył potem w pracy zbieżność jednostajną ciągu funkcyjnego w przestrzeni Hilberta. Tylko o to żebyś umiał operować abstrakcyjnymi pojęciami i żebyś łatwo takie nowe pojęcia łapał :)

WhiteLightning napisał(a):

A z innej beczki, ile razy po ukonczeniu nauki zdarzylo wam sie uzyc w jakims praktycznym celu: liczenia granic, całek, funkcji trygonometrycznych (to sie akurat przydaje w kodzeniu gier) itp? (nie mowie o rzeczach typu udzielanie korepetycji:) ) Moze ludziom to po prostu niepotrzebne?

Większość ludzi ma złe podejście do informatyki, widząc ją tylko jako programowanie.

@OP W 2011 właśnie Andrzej Kiełbasa i jego małżowina układali niektóre zadania na maturę rozszerzoną z matematyki.

Hej, byłem w księgarni ale niestety jest tylko Matura 2010. Chciałbym kupić Matura 2012, 2013 i 2014 ale babka mówi w kółko że będzie a nie ma. Myślicie, że jak kupie to 2010 to dużo strace w stosunku do tej 2012 2013 2014?

Jeżeli chodzi Ci o " 2010 - ... ", to, to jest to samo ... pisałem o tym wcześniej.

//edit: teraz sobie pomyślałem, stracisz sporo, w tej nowej wersji okładka jest ładniejsza ( moim zdaniem ;) )

A słyszeliście coś może o Studium talent?