Wybór praktyk w technikum informatycznym

0

Witam jestem w III klasie Technikum Inf i w nieszczęsne praktyki przypadają nam luty-marzec zaraz po feriach ;)

Mam kilka pytań odnośnie ich:

  1. Czy znacie/polecacie jakieś firmy gdzie można by się udać?
  2. Według was starać się o nie w jakiejś firmie zajmującej się programowaniem czy może iść do sklepu komputerowego i układać kompy lub dostawcy internetu i rozkładać kable?
  3. Jeśli starać się o praktyki związane z programowaniem( bardzo bym chciał ) to starać/szukać jeszcze bardziej by trafić akurat na język/technologie z która aktualnie wiążemy przyszłość? (C#)
  4. Jak wasze wrażenia po praktykach? Co robiliście? Na jak długo i często musieliście być tam? Długo szukaliście? Jak patrzą na was inni pracownicy?;p Gardzą? Rozkazują czy raczej są spoko?
  5. Wszystkie technika na terenie Polski mają praktyki w tym samym czasie?
  6. Czy zawiera się jakąś umowę na czas praktyk? Coś w stylu, żeby nie wykiwali praktykanta. Np. załatwiam wszystko okej przychodzę w lutym a oni mi mówią, że to nieaktualne i mają resztę gdzieś. A ja praktyki odbyć muszę.
  • Wiem, że nie wszyscy odbywali takie praktyki.
  • Nie wszyscy ludzie są tacy sami.
  • Interesuje mnie wasze zdanie, pogląd na dany temat i jak było lub nie w waszym przypadku.
  • Jeśli mielibyście już jakieś propozycje to interesowałoby mnie coś w woju. Pomorskim m.in **Gdyni, Rumi, Wejherowie, Władysławowo ** oczywiście wchodzą też w grę miasta pomiędzy jak i poboczne z pewna rozwagą km ;)
0

szczerze, to nie warto bawić się w programowanie na praktykach, bo nie wyobrażam sobie co byś miał robić. chyba nie spodziewasz się, że dadzą komuś po 2.5 latach nauki w technikum, gdzie ledwo liźniesz pascala i php, od razu kod do pracy? pracownika trzeba wyszkolić, trzeba go nauczyć co już napisany kod robi, jak działa system kontroli wersji na którym firma pracuje (założę się że nie uczyłeś się o tym) itd, a na to potrzeba czasu i ludzi którzy to zrobią. nie sądzę by któraś firma chciała się w to bawić dla ucznia technikum. nie martw się praktykami teraz. dopiero na studiach dopiero zaczniesz pracować na swoją przyszłość. ja miałem praktyki w starostwie powiatowym, gdzie byłem chłopcem na posyłki (zainstaluj system, wymień tusz w drukarce itd.). umowę się spisuje.

1

Umowę tak, ale nie między tobą a firma tylko między szkołą a firmą, dokumenty potrzebne powinna dać ci szkoła i wtedy idziesz do firmy o podpisy tyle. Ja nie byłem na programowaniu na praktykach bo nie ma jak. W sumie już tu pisałem co robiłem. Moja praca polegała np na pomocy przy kładzeniu kabla. Najważniejsze jednak nie jest praktyka sama w sobie a obserwacja zachowań ludzi jak sobie radzić przy byciu zatrudnionym na etat. Dowiedzieć się ciekawych rzeczy np o tym jak działa cała sieć w firmie, jakie są serwery jakie oprogramowanie, co jest potrzebne aby dostać prace w tym zakładzie pracy, jak wytrzymać nerwowo z babkami umiejącymi otworzyć worda i wzywającymi informatyka nawet wtedy kiedy pojawi się info o aktualizacji antywirusa(bo tu takie coś się pojawiło i nie wiem czy to dobrze XD)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1