Nowe studia czy kursy+certyfikaty?

0

Witam

Obecnie jestem po studiach...ekonomicznych, gdzie wybrałem specjalizację systemy informatyczne e-biznesu. Oprócz ekonomicznych przedmiotów, miałem programowanie w C++, strukturalne C a także Java wszystko pod kątem aplikacji biznesowych plus do tego nauka systemów CRM i ERP. Niestety nie mam doświadczenia w IT (prócz wolontariatu) tylko w bankowości. A chciałem jednak wejść w ten "światek", bo informatyka od jakiegoś czasu zaczęła mnie pasjonować. Oprócz programowania to również pasjonują mnie sieci komputerowe. Ale niestety wysyłam CV, gdzie mogę ale słyszę, że nie mam uczelni technicznej a szukają studentów Politechniki po informatyce. Trochę boli. Ale z drugiej strony myślę o powrocie na studia np. na Politechnikę Warszawską. Ale czy jest sens. Czytam w necie, że opłacalne są kursy do wyrobienia certyfikatów, lepiej uczą niż studia (mam podstawy) a także sa bardziej respektowane przez pracodawców. Powiem szczerze, że muszę wybrać bo studia + kursy nie wchodzą w grę ze względu na kasę.

0

Poprawka obok C++ też C# pod kątem aplikacji biznesowych.

0

Odrzucają twoje CV zapewne nie dlatego że nie kończyłeś politechniki, tylko dlatego że umiesz za mało. Możesz się zapisać na jakiś kurs albo iść na studia, ale możesz też zacząć uczyć się na własną rękę.
Sam powiedziałeś ze znasz podstawy. Z podstawami nikt cię nie zatrudni, bo zanim zaczniesz przynosić zyski to minie kupa czasu. Poza tym musisz się zdecydować w którą stronę chcesz się rozwijać bo nie da się nara opanować Javy EE, platformy .NET i jednocześnie być adminem ;)

0

Dobrze mieć jakieś portfolio. Napisz sam parę programów, będziesz miał co pokazać pracodawcy, żeby udowodnić, że coś potrafisz.
A co do kursów certyfikacyjnych, to różnie o nich mówią. Tu np. jest negatywna opinia: http://maciejaniserowicz.com/post/2011/02/14/Szkolenia-programistyczne-czyli-maszyna-ssaco-uciszajaca.aspx

0
somekind napisał(a)

A co do kursów certyfikacyjnych, to różnie o nich mówią. Tu np. jest negatywna opinia: http://maciejaniserowicz.com/post/2011/02/14/Szkolenia-programistyczne-czyli-maszyna-ssaco-uciszajaca.aspx

Warto zaznaczyć, że jest to opinia o kursie certyfikującym. Same certyfikaty natomiast uważam za przydatne, warto je mieć i nie każdy certyfikat trzeba poprzedzać kursem. Posiadanie certyfikatu z pewnością pomoże przy znalezieniu pracy. Przykładowo programiści Java powinni zrobić w przypadku Java 6 - OCJP, a w przypadku Java 7 najpierw OCJA, a potem OCJP. Poza tym warto utrwalać wiedzę, której dotyczyły certyfikaty, ponieważ te zagadnienia często pojawiają się na testach i rozmowach rekrutacyjnych w wielu firmach, np. jakie interfejsy implementuje klasa String albo ArrayList.

0

Potwierdzę za somekinde'm - stwórz prostą stronę internetową, gdzie będziesz mógł się pochwalić zakończonymi projektami i tymi aktualnie implementowanymi. Styl strony najlepiej ściągnąć z jakiejś strony z darmowymi stylami, niż samemu robić bo jak robisz w C++ to na pewno się aż tak na tym nie znasz. Ja tą stronę wpisałem w CV i podczas rozmowy kwalifikacyjnej osoby rozmawiające ze mną się do niej odnosiły, pytały się o projekty itd.

0

No właśnie ja taki typ jestem, łapię sto srok za ogon. Najlepiej chciałbym wszystko robić. A latka już lecą i czas wreszcie coś konkretnego robić a nie codziennie wpadanie na nowe pomysły. Z jednej strony chciałbym pisać sterowniki, tworzyc proste gry a z drugiej z racji swojej specjalizacji aplikacje biznesowe. No i sieci komputerowe szczególnie tematyka VPN-ów. Macie rację z portfolio. Chyba to będzie najlepsze wyjście aby pokazać swoje osiągnięcia. Tylko pytanie czy samemu da się nauczyć w sposób zaawansowany języka programowania?

0

Możesz razem z mamą jeśli samemu nie chcesz. A tak poważnie to: da się, bo większość ludzi tak właśnie robi.

0

Poprawka obok C++ też C# pod kątem aplikacji biznesowych.

A mnie tak kurde zawsze zastanawia… co to jest „aplikacja biznesowa” i czym się różni od niebiznesowej?

Podejrzewam że to pojęcie to próba zaszufladkowania czegoś… niezbyt sprecyzowanego, i niekoniecznie do właściwej szufladki.

0
Azarien napisał(a)

Poprawka obok C++ też C# pod kątem aplikacji biznesowych.

A mnie tak kurde zawsze zastanawia… co to jest „aplikacja biznesowa” i czym się różni od niebiznesowej?

Podejrzewam że to pojęcie to próba zaszufladkowania czegoś… niezbyt sprecyzowanego, i niekoniecznie do właściwej szufladki.

Aplikacja biznesowa to: CRM, MRP, ERP. Różnice między oprogramowaniem tego typu, a Winampem, Irfan View i 7zipem chyba nie wymagają wyjaśnień, a i szufladka dość precyzyjna. :)

0

No fakt nie samo klepanie kodu zrobi mnie programistą. Trzeba dobrze rozplanować projekt, który się robi. Ostatnio kupiłem książkę o algorytmach i strukturach danych tak aby te podstawy solidnie umocnić.

A propos aplikacji biznesowych somekind dobrze to określił. Dodam od siebie, ze to efekt pewnej nowomowy w IT, próba rozbicia na kolejne części zawodu informatyka. Aplikacja biznesowa właśnie kojarzy mi się z oprogramowaniem ERP, CRM i programowaniem w C# czy Javie.

0
pytajnik napisał(a)

próba rozbicia na kolejne części zawodu informatyka

Jedni są programistami, inni webmasterami, administratorami czy specjalistami od baz danych, ale czy ktoś jest z zawodu informatykiem?

0

Już nie istnieje zawód informatyk. Dziś zawód informatyka właśnie rozłożono na czynniki pierwsze, dlatego wspomniałem o kolejnym rozbiciu na kolejną cześć zawodu informatyka. Niegdyś informatyk zajmował się wszystkim dziś, słowo informatyk zastępujemy słowem specjalista od... i tu dla przykładu mamy specjalistów od SharePointa, od ERP, adminów sieci, webmasterów etc etc.

0

powiedziałbym, że informatykiem jest na przykład prof. Donald Knuth. jest to zawód raczej naukowy niż inżynierski.
nazywanie „informatykiem” np. serwisanta, bo grzebie w komputerach a jak komputery to informatyka — to tak jakby nazywać mechanika lotniczego pilotem.

0

Przez takie rozbicie potem wszyscy nie z branży myślą że jak jesteś powiedzmy programistą (dla nich informatykiem) to nareperujesz im system / komputer. Owszem często tak jest, że ci co przebywają dużo z maszyną umieją ją naprawić ale ja osobiście nie lubię jak mnie ludzie proszą o naprawienie czegoś bo im nie działa.

0

Czyli reasumując topic to uczyć się samemu, na własnych błędach niż wydawać kasę na kolejne studia czy kursy?

0

Reasumując,wyucz się sam co najmniej jednego języka programowania DOBRZE.Idelanie byłoby 2,coś uniwersalnego do pisania aplikacji-tutaj masz do wyboru C++/C (potem WinAPI a po nim Qt albo wxWidgets),Javę albo C# oraz coś webowego jak np PHP (tutaj inni ci podpowiedzą co najlepiej)
Tak żebyś idąc na studia ogarniał programowanie w ogólnym zarysie,tj wiedział iż polega to na rozkładaniu problemu na czynniki pierwsze i wyszukiwanie dlań rozwiązania krok po kroku,a także abyś poznał podstawowe konstrukcje programistyczne takie jak pętle,warunki,skoki,funkcje a w dalszej kolejności klasy,dziedziczenie i polimorfizm.

0

MasterBLB

A co byś sugerował, jaki język najlepiej się nauczyć właśnie w sposób perfekcyjny? Na początek najlepszy C++?

0
pytajnik napisał(a)

Czyli reasumując topic to uczyć się samemu, na własnych błędach niż wydawać kasę na kolejne studia czy kursy?

Studia - nie
Kursy - nie.
Uczyć się samemu - tak, ale nie na własnych błędach, lecz na własnych sukcesach, jakby to powiedział bswierczynski
Certyfikaty - jedni mówią, że nic nie dają; inni mówią, że przygotowania do egzaminu certyfikacyjnego, pozwalają uporządkować swoją wiedzę i czegoś nowego się nauczyć; prawda jest taka, że prawie każdy dobry programista ma jakiś certyfikat; przykład: http://www.hanselman.com/resume/ScottHanselmanResume.htm
Własne projekty - tak

0

sądzę, że zawsze warto jeszcze zrobic jakiś kurs, czasem tylko w ten sposób zdobędziesz doświadczenie, warto zerknąć na artykuł o tym http://www.szkolenia.blog.gowork.pl/kursy-czy-studia-podyplomowe/

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1