Ukończenie studiów to oznaka, że człowiek faktycznie interesował się danym tematem (a przynajmniej przesłanka by o to kogoś podejrzewać).
Natomiast przyjdzie sobie taki Pan "L" i powie "jestem samoukiem" mając na karku konkurencję kilku-kilkunastu programistów po studiach to nikt go poważnie traktować nie będzie. Osoby po studiach siłą rzeczy mają wiedzę w szerokim spectrum, niekoniecznie są geniuszami w danej dziedzinie, ale mają na tyle rozumu by zaliczyć studia i iść dalej przez świat. Panu inżynierowi z pewnością nie sprawi dużych problemów nauka kolejnych freamworków natomiast komuś bez studiów już może być gorzej. Osoba bez studiów po prostu jest najczęściej bardziej ryzykowna i zawsze przegra na polu walki z osobami po studiach. Szczególnie jeśli tych ludzi jest więcej.
Poza tym osoba bez studiów wykonuje mniej zajęć niż ta na studiach. na studiach nie tylko trzeba liczyć całki i pochodne, ale wiele też ciekawych projektów można wykonać. Co więcej od razu można mieć wejście na praktyki w renomowanych korporacjach jak IBM.
Zdarzają się ludzie bez studiów z dużą wiedzą, ale po nich od razu to widać bo coś w życiu osiągnęli. Mają na koncie głośne projekty i są znani, a Pan Laurearel czym zasłynął, że uważa studia za bezcelowe dla niego?
Brzmi to jak gaworzenie dziecka - "Studia są bez sensu, ja ich nie lubię" po czym okazuje się jednak, że dana osoba w projektach i wiedzy jest goła i wesoła.
Laurearel zresztą zabłysnął na forum matematyka.pl ze swoim "geniuszem"
http://www.matematyka.pl/199275,25.htm
Zawsze jednak miał "cudowne" wymówki na swój brak wiedzy, który genialnie szybko zdobywał.
Studia nie są po nic. Student poszerza swą wiedzę i zdobywa nowe doświadczenia, które osobą bez studiów są najczęściej obce. Mało ludzi bez studiów ma pojęcie o wielu zagadnieniach omawianych na zajęciach, a owe pojęcia wcale nie są takie niepotrzebne.
Nie ukrywajmy - żadna osoba po studiach nie krzyczy, że studia jej się nie przydały. Tak krzyczą jedynie osobniki, które studiów nie mają i próbują w ten sposób się dowartościować, bo niestety - ani studia nie zaliczone, ani sensowne projekty nie zrobione, więc co innego pozostaje? Pisanie na forum jakie to studia złe, a prawdziwą wiedzę zdobywa się poza uczelnią.
Student z kolei i osoba mądra nigdy w ten sposób nie powie. Wiedzę zdobywa się wszędzie, czy to poza uczelnią, czy na uczelni.
Co więcej studia często oferują różne kursy i certyfikaty za duże zniżki, albo wręcz za darmo.