Takie uczucie niewiedzy, nieporadności towarzyszy wielu programistom w pierwszej pracy, a czasem także w kolejnej pracy w nowej firmie jeżeli ta praca wiąże się z używaniem nieznanej, nieopanowanej wcześniej technologii lub sposobu pracy. W każdej firmie koledzy i przełożeni reagują na to inaczej.
W mniejszej firmie poprzeczka jest często postawiona bardzo wysoko. Trafiamy do małego zespołu, gdzie pytając o proste rzeczy wychodzimy na ofermę, zadawanie pytań nie jest mile widziane, przełożeni i współpracownicy, którzy pracują z kodem od początku jego powstania oceniają to jako niekompetencję. Dodatkowo projekt w małej firmie jest bardzo często prowadzony po partyzancku, bez dokumentacji, bez planu, bez project managera, z często zmieniającymi się założeniami. Przełożeni wymagają od członków zespołu szybkich postępów w opanowaniu technologii i wdrożeniu się w zespół oraz dużej własnej inicjatywy, a to dlatego, że w małej firmie sukces zależy od każdego członka zespołu. Przełożeni często nie mają doświadczenia w prowadzeniu firmy, czy kierowaniu zespołem, krytycznie oceniają nasz sposób pracy jeżeli odbiega on od sposobu pracy innych członków zespołu, który już znają. Osoby pracujące już od jakiegoś czasu w małej firmie bardzo często są nastawione do swojej pracy bezkrytycznie, pomimo pracy w niezgodzie ze standardami i dobrymi praktykami. Surowo oceniają 'świeżaka', który myśli i pracuje inaczej. Wynika to z faktu, że te osoby nie miały jeszcze okazji pracować w innych firmach gdzie stosuje się inne sposoby pracy, inne narzędzia, technologie czy kryteria oceny pracownika.
W większych firmach tolerancja na tą początkową nieporadność jest znacznie większa. Nie ma tak dużej presji na natychmiastowe postępy, ponieważ wynik pracy zespołu i firmy jest rozłożony na wiele osób. Nikt nie patrzy na nas dziwnie gdy po raz kolejny zadajemy z pozoru głupie pytanie o proste rzeczy, mamy z reguły więcej czasu na wdrożenie się w zespół niż w małej firmie. Ze względu na większą rotację pracowników nie jesteśmy jedyną osobą, która zaczyna pracę i zadaje pytania, a przełożeni i współpracownicy z większym zrozumieniem podchodzą do tego, że nowy musi się wdrożyć. Ocena naszej pracy jest znacznie bardziej obiektywna i wyważona, w końcu jesteśmy oceniani przez managera z wieloletnim doświadczeniem, który miał okazję współpracować z wieloma osobami.
Cytaty pracowników małych firm z którymi miałem okazję współpracować: "Programowanie obiektowe się do niczego nie nadaje, lepsze jest programowanie proceduralne, które jest prostsze i bardziej zrozumiałe. Współczuje programistom Javy.", "Lepiej napisać wszystko od zera, niż korzystać z gotowego kodu, ponieważ nie wiemy co znajduje się w środku, a mi się nie chce czytać dokumentacji do tego.", "Debugger jest dla osób, które nie rozumieją co dzieje się w kodzie, ja mam debugger w głowie.", "Dokumentacja wymaga dodatkowego nakładu pracy i w niczym nie pomaga, ja ogarniam cały projekt, więc po co ją pisać?", "Dobry programista używa ORM zamiast SQL, ponieważ jak się napisze złe zapytanie w SQL to działa wolno, a poza tym trzeba się uczyć nowego języka, lepiej być specjalistą w jednym."