Praca inżynierska o Cloud Computing

Witam. Mam w najbliższym czasie wybrać temat pracy dyplomowej i myślałem o cloud computing. Niestety znalazłem tylko jedną książkę w języku polskim, reszta jest po angielsku, a tłumaczenie tego trochę czasu by zajęło. Chciałem Was zapytać, czy w ogóle to dobry temat na pracę, o czym można by napisać. Teorii trochę by się znalazło, ale nie jestem pewien do części informatycznej(projektowej). Jeszcze nie rozmawiałem z promotorem na ten temat i nie wiem, czy sama teoria wystarczy. Studiuję informatykę i ekonometrię, praca ma być w części związana z informatyką, a w części ekonomią. Proszę o rady na ten temat i czy warto o tym pisać, czy lepiej myśleć nad czymś innym?

Angielski musisz znac, nie mow mi ze chcesz tlumaczyc ksiazke i pozniej ja czytac? Powinno to wygladac tak ze bierzesz pozycje po angielsku i ja czytasz i juz. Referencje tez do anglojezycznej pozycji mozna podawac, Twoj promotor pewnie sobie poradzi.
Z ciekawosci - tez jestem po IiE, po Ekonomicznej w Poznaniu. Kto jest Twoim promotorem, w jakiej katedrze piszesz mgr? Jesli w KIE w Poznaniu, pod Abramowiczem, to daruj sobie jakiekolwiek programowanie, nikt nigdy tego nie zrozumie i nie spojrzy na to. Smutna prawda.

Studiuję w Krakowie. Angielski znam tak sobie :) I myślę, że niewiele bym z tych książek zrozumiał. Robię INŻ, a nie MGR. A Ty o czym pisałeś? Z tego co nam powiedział promotor na pierwszym spotkaniu, to ta praca ma być bardziej pod kątem ekonomicznym , niż informatycznym bo np. sam program, czy stronka, sklep internetowy nie przejdzie. A jak by to był jakiś program, który nikomu się do niczego nie przyda to lepiej w ogóle do niego z tym nie przychodzić.

Informatyka i ekonomia? W zasadzie Cloud Computing ma sporo wspólnego z ekonomią - powstał między innymi po to, aby lepiej wykorzystywać zasoby. W chmurę można wrzucić setki usług, którym automatycznie są przydzielane odpowiednie zasoby - dzięki temu chwilowe zwyżki aktywności dla jednej z usług mogą być łatwo zamortyzowane. Ekonomii jednak nie studiowałem, więc nie wiem jakie tam tematy poruszacie.

a tłumaczenie tego trochę czasu by zajęło

Tzn cienko u ciebie z angielskim? Wolno idzie ci czytanie angielskich tekstów?

Wibowit napisał(a)

Tzn cienko u ciebie z angielskim? Wolno idzie ci czytanie angielskich tekstów?

Czytać potrafię, tylko nie zawsze wiem o co chodzi :)

Z tą ekonomią chodzi o to, że mamy podać pozytywne i negatywne strony naszego projektu dla firmy, osoby, czy jeszcze kogoś innego. Jak wcześniej napisałem nie może to być coś bezużytecznego. Według mnie właśnie Cloud computing ma cechy pozytywne i negatywne i myślałem, że będzie to fajny temat na pracę.

No sporo można o tym pisać. Tyle, że jakoś nie widzę miejsca na dodatkowy projekt. Twoja praca mogłaby się w sumie opierać na jakichś przypadkach użycia (use cases) czy raportów użytkowników (user stories) gotowych aplikacji działających w chmurze. Mógłbyś przeanalizować działające chmury i wskazać czynniki sukcesu/ porażki, metody szacowania kosztów, ilości potrzebnego sprzętu itp

Co do angielskiego, to zainwestuj w dobry słownik na kompa (polecam PWN-OXFORD na Windowsa; można go odpalić także pod Linuksem dzięki kydpdict). Jak nie znasz słowa - zerkasz (3 sekundy). Ja dodatkowo zapisywałem sobie w notatniku takie słowa i ich tłumaczenia. Szybkość czytania będzie baaardzo szybko rosła, aż w końcu odstawisz słownik.
Naprawdę warto zacząć czytać książki po angielsku jak najwcześniej, bo bez tego masz bardzo ograniczony wybór literatury informatycznej.

co do angielskiego to ja używam:
http://www.dict.pl/dict_iso - tłumaczy słowa w jedną i drugą stronę bez przełączania
http://translate.google.pl/?hl=pl&tab=wT# - tłumacz google, tłumaczy całe zdania
słownik angielski w google - wpisujesz w google "define: angielskie_słowo" np. "define: brain" i ci objaśnia po angielsku, bardzo przydatne, bo nieraz po polsku nie da się tłumaczenia zrozumieć, a po angielsku jest dobrze objaśnione

Jeszcze nie rozmawiałem z promotorem na ten temat i nie wiem, czy sama teoria wystarczy.

U mnie na uczelni było wyraźnie podkreślane, że praca inżynierska powinna pokazywać twoje inżynieryjne zdolności - czyli krótko mówiąc powinieneś coś stworzyć, a nie tylko poznać i opisać.

Temat mi się osobiście podoba, faktycznie ładne powiązanie informatyki z ekonomią :)

aurel napisał(a)

Jeszcze nie rozmawiałem z promotorem na ten temat i nie wiem, czy sama teoria wystarczy.

U mnie na uczelni było wyraźnie podkreślane, że praca inżynierska powinna pokazywać twoje inżynieryjne zdolności - czyli krótko mówiąc powinieneś coś stworzyć, a nie tylko poznać i opisać.

No właśnie myślałem nad tym trochę, ale jakoś nic mądrego nie wymyśliłem. Do tego raczej nie da się zrobić niczego co można by nazwać "projektem inżynierskim". Jak ktoś wyżej napisał, można pokazać istniejące chmury np. Azure, Google Apps od strony użytkownika. Myślałem też, żeby stworzyć do tej pracy ankietę w której ludzie odpowiadali by na pytania związane z Cloud computing i te wyniki przedstawić w pracy.

No fajnie, ale eseje to się pisze na studiach humanistycznych, społecznych i innych. Studia techniczne to zrobienie czegoś praktycznego.

Nie wiem, zrób może jakąś stronkę, postaw na chmurach w Amazonie, Google i MS, a potem porównaj nie wiem co. Albo zrób jakąś aplikacje o zastosowaniu ekonomicznym, postaw w chmurze i wykaż, że w ten sposób działa lepiej niż jakby była np. programem desktopowym.

Jeśli zrobię coś, co będzie mało przydatne w firmie to taki projekt nie przejdzie. Drugim tematem o jakim myślałem jest bezpieczeństwo baz danych i chyba tym się zajmę. Jest więcej książek, stron na ten temat. Teraz na zajęciach mamy zrobić sklep internetowy to mógł bym go ulepszyć i dać jako projekt do pracy inż.

To będzie kolejna "oryginalna i innowacyjna" praca inżynierska...

Mam to gdzieś, czy to będzie oryginalne i innowacyjne, czy nie. Mało który pracodawca patrzy na tematy prac, to się pisze po to, żeby mieć "papierek".

I takich ludzi lubię.

Mało który pracodawca patrzy na tematy prac, to się pisze po to, żeby mieć "papierek".

A tu się właśnie nie zgodzę, bo można zrobić taką pracę inżynierską, żeby móc się nią pochwalić. Jak się zrobi odpowiednio wypaśnie, to niejednemu kopara opadnie ;) (również pracodawcy).

somekind napisał(a)

I takich ludzi lubię.

Też takich lubie. Mniejsza konkurencja na rynku pracy.

Cloud computring jak najbardziej się nadaje na temat pracy inżynierskiej. U mnie na uczelni są dwa takie tematy.

Udało Ci się znaleźć coś jeszcze po polsku? Sam piszę pracę mgr, której częścią jest cloud computing. Tak na marginesie, lic. kończyłem również na IiE (UE Wrocław ;-)