Hejka :) zastanawiałem
Sie ostatnio : jaka uczelnia informatyczna jest najbardziej renomowana podczas szukania pracy
0
0
takie porównanie nie ma sensu - przecież nie możesz wiedzieć, która będzie najbardziej renomowaną w przyszłości :) bzdurne pytanie :)
0
Pracodawcy ogólnie zlewają z jakiej polibudy jesteś. A jak nie zlewają to lepiej się zastanowić czy na pewno warto do takiej pracy iść.
Jako polibudy są dobre to możesz sprawdzić w rankingu (ostatnio były pierwsze PW, PWr, AGH)
0
Jak myślicie - lepiej mieć skończone AGH, PWr, etc czy może mieć wpisane, że wyleciało się np. z MIT? :>
0
Wszystkie państwowe uczelnie są mniej lub bardziej takie, jak UWr z opisu pana Dybczyńskiego.
0
Clevuu - skoro zadajesz takie pytanie, to pomyśl czy to branża dla Ciebie ; )
0
W IT "renomowane uczelnie" nie odrywają aż tak ważnej roli na rynku pracy. Bardziej liczą się umiejętności, które nie zawsze jesteś w stanie posiąść nie wychodząc ramowo poza program uczelni. Uczelnia powinna bardziej inspirować do własnej pracy, niż nauczyć Ciebie technologii od deski do deski (30h laborek, co to jest?). Jesli planujesz iść na "renomowaną uczelnie" bądź pewny że jesteś bardzo dobry z matmy, masz pojęcie o fizyce i chcesz dalej się tego uczyć. Szczególnie w IT pójście na renomowaną uczelnie tylko po to aby po 15h dziennie siedzieć nad książkami nie mając czasu na rozwój własnych zainteresować mija się z celem, bo na rozmowie o pracę bardziej od papierka z pieczątką fajnej szkoły będą oczekiwali od Ciebie konkretnej, praktycznej wiedzy.
Oczywiście nie namawiam Ciebie do pójścia do uczelni "krzak", ale do rozsądku, bo w przypadku prawa, ekonomii itp. to pieczątka uczelni wpływa niewiarygodnie na szanse na rynku pracy. W IT niestety duża część wiedzy którą posiądziesz będzie zdobyta poza uczelnią.
0
Faktem jest że trzeba rozwijać się poza uczelnią, ale moim zdaniem dobra uczelnia daje podstawy w różnych dziedzinach, czasem w takich których z własnej woli byśmy nie tknęli (bo są zwyczajnie na przykład trudne i skomplikowane) a które są całkiem ciekawe ;)
Poza tym można też na lepszej uczelni liczyć na ciekawsze zadania do wykonania, ciekawsze i ambitniejsze projekty. Z doswiadczenia wiem że jak u mnie na uczelni mam projekt semestralny, to ten projekt faktycznie zajmuje masę czasu i faktycznie jest semestralny. Jeśli chodzi o jakieś uczelnie-krzaki to zdarza mi się pisać czasem komuś taki projekt zaliczeniowy w kilka godzin, bo jest wtórny i prymitywny.
Wiadomo że nie trzeba uczelni i prowadzącego który nam każe coś pisać, żeby napisać jakis ciekawy projekt ;) ale czasem jest to dobra motywacja.
0
@Shalom - jeśli chodzi o jak to nazywasz "lepsze uczelnie", to ich zaletą jest więcej kadry, co z kolei przekłada się na więcej możliwych do przeprowadzenia przedmiotów. Na tych "nie lepszych uczelniach" kadry jest często akurat tyle ile trzeba, żeby mieć uprawnienia, więc poza podstawą programową nie ma zbyt wielu kursów.
0
Mój kolega przeniesienie z drugiego roku na PWr na pierwszy rok na PRz określił mianem najlepszej decyzji w życiu, ale to indywidualna sprawa. Dodam, że nie chodziło o kwestię niedawania rady.
Inna sprawa, że w takim Rzeszowie czy innych nie największych miastach jest zdecydowanie mniej ofert pracy w branży, dlatego wydaje mi się, że po zakończeniu studiów i tak będę musiał ruszyć do większej aglomeracji. Dlatego wydaje mi się, że lepiej od razu uderzyć do większego miasta - przynajmniej ja bym tak zrobił z perspektywy czasu.