DLL-ka i jej brak.

0

Mój program ma obsługiwać port LPT za pomocą dll-ki inpout32.dll. Jednak czasem może się zdarzyć, że pliku tego nie będzie w katalogu "robyczym" i wtedy już na starcie program się wykrzaczy sygnalizując błąd nieznalezienia biblioteki. Co zrobić żeby dll-ka była używana (importowana, czy jak to tam się nazywa) pod warunkiem, że plik istnieje? Nie mogą (czyt. nie umiem) zastosować tu zwykłego "if fileexists" bo przecież procedura i funkcja pobierana z dll-a nie występują w żadnej procedurze tylko ładowane są podczas "budowania" aplikacji. Poza tym fajnie by było w razie braku dll-a wypakować go z zasobów programu, z uwzględnieniem przypadku gdy program będzie uruchamiany np. z CD - wtedy nie da się zapisać pliku i zapewne trzeba użyć tych magicznych (dla mnie) mnie) <B>try</B> i <B>finaly</B>. Tylko jak to zrobić? Mam nadzieję, że to co napisałem ma sens i da się to jakoś zrobić.

0

poczytaj o dynamicznym ładowaniu dll. Bardzo prosta sprawa, a jak pliku nie ma to sie nie wykrzaczy

0

Poszukaj info o dynamicznym ładowaniu biblioteki DLL.

//DOPISANE
Skoro migajek mnie wyprzedzil, to dopiszę adres : http://4programmers.net/article.php?id=30

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1