Potrzebuje koniecznie jakiegoś algorytmu, dzięki któremu będę mógł obliczyć pochodną. Moja funkcja oblicza pochodną tylko dla dwumianu. ewentualnie potrzebny byłby mi algorytm obliczania granicy funkcji, który mi jest potrzebny do rozwiązania tego pierwszego w inny sposób. Z góry dziękuje za okazaną pomoc.
0
0
Może to niezbyt profesjonalny pomysł.. ale zawsze jakiś..
Wpisz swoją funkcję (dowolną) do.. funkcji Delphi (function itd...) - później weź jakieś dwie wartości funkcji ale o bardzo małej różnicy argumentu.. i podziel przez tą różnicę..
Oczywiście nie jest to prawdziwe obliczenie, ale jakieś jest :-)
0
A czy mozesz powiedziec cos wiecej o typie tej funkcji, bo jesli w gre wchodza tylko wielomiany to sprawa jest prosta.
0
Chodzi mniej więcej o to, aby dla jakiejkolwiek funkcji wprowadzanej za pomocą np. komponentu parser10 lub w jakikolwiek inny sposób, byle dla jakiejś funkcji, liczona była wartość pochodnej dla podanej wartości. Funkcję zarówno w postaci wielomianów jaki i trygonometrycznych.
0
Robi się to dokładnie korzystając z definicji pochodnej w punkcie. Z oczywistych względów należy przyjąć jakąś minimalną wartość różnicy argumentów funkcji. Oczywiście też wartość tą należy "dostosować" do właściwości funkcji dla której dokonujemy obliczenia, ma to kolosalne znaczenie w przypadku obliczania pochodnej funkcji o bardzo "płaskim" przebiegu ponieważ ze względu na skończoną dokładność obliczeń zmiennoprzecinkowych w skrajnym przypadku możemy otrzymać wartość pochodnej równą zero (co nie koniecznie musi być prawdziwe). Wynika stąd że nie można zrobić wytrycha który będzie prawidłowo liczył w każdej sytuacji. Bardzo istotna jest znajomość typu zmienności funkcji i odpowiednie dopasowanie parametrów. Nie mówiąc już o takich "drobiazgach" jak wykrywanie nieciągłości i stosowanie odpowiedniego doboru punktów do obliczania pochodnej w najbliższej okolicy takich artefaktów.
powodzenia
[cya]
0
np algorytm Hornera
http://www.algorytm.cad.pl/Download/31-40/35_d.rar