Popularność i przyszłość Pascala

1

Może by trochę też rozjaśniło w kontekście "popularności" samego Delphi ile Embarcadero i jego partnerzy handlowi na świecie sprzedają rocznie pakietów komercyjnych tego środowiska, jak i ile ile jest ściągnięć wersji bezpłatnych. Zważywszy, że niemal co chwilę powstają nowe wydania (mniej lub bardziej udane), a partnerzy handlowi i file firmy Embarcadero są zlokalizowani na wszystkich kontynentach (w większości krajów) to może to chociaż minimalnie świadczyć, że jakieś zainteresowanie/popyt występują na stale.

1

Embarcadero cały czas jednak robi biznes na swoich środowiskach, pomimo tego, że rozdawane są darmowe wersje (czego dawniej nie robiono), więc coś jest na rzeczy. Gdyby nie było popytu, to ta firma by upadła, a na razie nic na to nie wskazuje. Poza tym produkty Embarcadero nie są jedynymi dla obiektowego Pascala — jest jeszcze Lazarus czy CodeTyphon.

2

@gajusz800: Skoro popularność nie rośnie to skąd pomysł że coś się zmieni. Ciągle podobna, niska popularność świadczy o tym, że to tylko utrzymywanie legacy, które powoli umrze. Co najwyżej jakiś legacy projekt został przepisywany ze starego Delphi do nowszego żeby jeszcze trochę mógł pożyć.

Bo narzędzie się zmienia, rozwija i jest coraz lepsze. To nie jest projekt "zdechły" jak JQuery, Prototype, Macromedia Flash i wiele podobnych.
Z każdą nową wersją pojawiają się nowe funkcjonalności, dochodzi obsługa kolejnych platform i nowych technologii... Może nie tak prężnie jak VisualStudio bo tu jednak jest spora różnica ale za to z wciąż z bardzo dobrą kompatybilnością wsteczną.

Wśród klientów wciąż mają dość silne firmy (już to kiedyś wklejałem - z ich strony głównej). Może to i projekty "legacy" - co wg mnie nie jest żadną ujmą dla projektu a wręcz przeciwnie. Wiadomo, że każdy woli pisać od "0" ale nie da się ukryć, że przyszłość przyniesie nam coraz więcej projektów "legacy", które trzeba będzie wspierać i tutaj po stokroć wolałbym dostać bieżące i działające w bieżącym systemie narzędzie jak daje Embarcadero do dalszego rozwoju tego "legacy" projektu, niż za 10 lat pierniczyć się z jakimś "kupa JS Famełorkjem", którego już nawet główna strona nie będzie istnieć albo jeszcze innym głupszym wynalazkiem typu PHP FrameWork, do którego będziesz jeszcze musiał przygotować "Legacy Serwer" i "Legacy środowisko" żeby w ogóle cokolwiek ruszyć.

Względem "popularnych" technologii w świecie Delphi jest sporo różnic w podejściu do projektu i sposobie myślenia o jego przyszłości. Niewielu to dostrzega ale jednak tacy też są.

screenshot-20230130203340.png

4

Fajnie się to czyta, mamy tutaj kilku użytkowników, którzy używają najnowszych odsłon Pascala, zarówno free jak i od Delphi, którzy sensownie argumentują, że używają na co dzień tego języka i nie widzą ograniczeń. Co więcej maja argumenty za tym, że język się rozwija. Choćby to świadczy, że Pascal pomimo małej popularności, że nie umiera i ma się dobrze.
Z drugiej strony mamy ewangelistów zmiany, którzy starają się udowodnić, że nie ma w tym pracy, składnia jest be i aktywni developerzy są w takim amoku, że nie wiedzą nawet sami jak się męczą.
Ja komercyjnie pracuje już szmat czasu i mam za sobą takie boję, ale z sentymentem czytam takie wątki.
Ale co ja moge wiedzieć od roku musiałem wrócić do VB, to dopiero jest nekrofilia 😂

2
Panczo napisał(a):

Z drugiej strony mamy ewangelistów zmiany, którzy starają się udowodnić, że nie ma w tym pracy,

Ale co to udowadniać? Wystarczy sobie zobaczyć ile jest w tym ofert pracy. O co ci chodzi?

3

Rozmawiamy o popularności i przyszłości języka pascal. Jak odłożysz emocje to zobaczysz, że ludzie w tym wątku (mam na myśli aktywnych deweloperów pascala) nie żyją w bańce i zdają sobie sprawę z popularności Pascala. Tu nic nie ma do udowadniania.

3

Pogodzę Was; jeśli chcesz robić karierę w IT, czyli zarabiać furę kasy (często nie wiadomo za co), to Delphi/Pascal nie jest dla Ciebie.
Pracy mało, a IDE jest koszmarnie drogie (no niestety, ale Lazarus przy Delphi w formatkach wygląda jak biedna rodzina z Syberii).
Community jest tak mikre, że szkoda gadać. No, ale za to jest wyższej jakości, bo zostali w tym tylko Ci co się znają 🤣

Jeśli jednak jesteś człowiekiem z duszą artysty, buntownika i anarchisty (mam na myśli kogoś, kto nie idzie za tłumem i zawsze ma własne zdanie i pomysły) to zdecydowanie tak!
Dlaczego?

Zazwyczaj znajdzie się jakiś problem czy potrzeba której nie da się w Delphi/Pascal zrealizować pewnie, skutecznie i szybko (moje ostatnie odkrycie - komercyjna super-wypasiona biblioteka MQTT nie działa w aplikacjach konsolowych i usługach, ponieważ autor-as-programowania użył wszędzie bezrefleksyjnie Synchronize, które nie działa bez pętli komunikatów 🤦‍♂️ I jeszcze chcą ode mnie kasę za upgrade, ale to dalej nie działa🤣 btw - poprawkę napisałem sobie w godzinę, wysłałem do producenta, a on zakisił temat na ponad miesiąc i końca nie widać...).
Bo albo czegoś nie ma, albo jest, ale nie działa jak trzeba.

To nie jest środowisko dla lamerów i wyrobników, jeśli mają ambicję robienia czegoś więcej niż bawienie się edytorem formatek i "oprogramowaniem" OnClicków.
A może właśnie odwrotnie 🤔, bo akurat w OnClickach sprawdza się znakomicie, a przy ambitnych projektach tak sobie.

Tylko proszę mi się tu nie ośmieszać i nie pokazywać "ambitnych" projektów zrealizowanych w Dephi/Pascal.
Ponieważ to ani nie ta skala ilości ani jakości takich projektów.
Pewnie, da się w tym zrealizować prawie wszystkie i nie gorzej nich w innych technologiach... No, ale wysiłek w to włożony jest niewspółmierny do bardziej mainstremowych rozwiązań.

Może w desktopie Dephi jest naprawdę dobre.
Może, ale ja tego nie wiem ponieważ:

  1. Nie mam poważnych doświadczeń w desktopie z innymi technologiami, zatem trudno mi to właściwie ocenić.
  2. Głównie to mikrousługi teraz programuje, zatem mało mnie to naprawdę obchodzi.

Pierwszy swój komercyjny program napisałem w Delphi 3, czyli bez małą jakieś 25 lat temu.
Zatem coś tam na ten temat wiem.

0
wloochacz napisał(a):

Tylko proszę mi się tu nie ośmieszać i nie pokazywać "ambitnych" projektów zrealizowanych w Dephi/Pascal.

A ja bym z chęcią zobaczył jakieś narzędzie zrealizowane w Delphi, którego nie bałbyś się nazwać ambitnym. ;)

0
wloochacz napisał(a):

Jeśli jednak jesteś człowiekiem z duszą artysty, buntownika i anarchisty (mam na myśli kogoś, kto nie idzie za tłumem i zawsze ma własne zdanie i pomysły) to zdecydowanie tak!

Pewnie, da się w tym zrealizować prawie wszystkie i nie gorzej nich w innych technologiach... No, ale wysiłek w to włożony jest niewspółmierny do bardziej mainstremowych rozwiązań.

Czyli chodzi tu o takich, którzy uparli się na Delphi nie dlatego, że się najlepiej sprawdza tylko z miłości? No ja nie kupuję tego, wybieram technologie które jak najbardziej ułatwiają życie. Jeśli ktoś upiera się na rozwiązanie, które wszytko utrudnia i wymaga włożenia niewspółmiernie większego wysiłku to chyba tylko z miłości do tej technologii, a to już mi zalatuje problemami z psychiką. A co najmniej strachem przed wyjściem ze swojej strefy komfortu.

Poza tym, w tym wątku niektórzy starali się pokazać, że wysiłek włożony w napisanie nawet złożonej aplikacji jest raczej mniejszy niż w mainstreamowych technologiach. To jak to w końcu jest?

0

Nie będę się wypowiadał za wszystkich Pascalowców (i nikt nie powinien), ale jeśli o mnie chodzi i o obecną chwilę, to używam Free Pascala i Lazarusa właśnie dlatego, aby sobie najbardziej ułatwić życie. Gdybym wybrał C, C++, C#, albo co gorsza Pythona czy Unity, to bym sobie strzelił w stopę.

gajusz800 napisał(a):

Poza tym, w tym wątku niektórzy starali się pokazać, że wysiłek włożony w napisanie nawet złożonej aplikacji jest raczej mniejszy niż w mainstreamowych technologiach. To jak to w końcu jest?

To pytanie jest z gruntu bezsensowne, dlatego odpowiedź na nie po prostu nie istnieje. Jedne rzeczy można zaimplementować wygodnie, inne mniej, więc nie da się w jednym zdaniu stwierdzić, czy nakład pracy jest duży czy mały. Tak samo nie da się na to pytanie odpowiedzieć w stosunku do dowolnej innej technologii.

0
furious programming napisał(a):

To pytanie jest z gruntu bezsensowne, dlatego odpowiedź na nie po prostu nie istnieje. Jedne rzeczy można zaimplementować wygodnie, inne mniej, więc nie da się w jednym zdaniu stwierdzić, czy nakład pracy jest duży czy mały. Tak samo nie da się na to pytanie odpowiedzieć w stosunku do dowolnej innej technologii.

@wloochacz uważa inaczej, skoro pisze, że:

Pewnie, da się w tym zrealizować prawie wszystkie i nie gorzej nich w innych technologiach... No, ale wysiłek w to włożony jest niewspółmierny do bardziej mainstremowych rozwiązań.

Jest dla mnie wiarygodny, bo z tego co pisze, to zna Delphi od pierwszych wersji aż do dziś. Z całym szacunkiem, ty jesteś jak dla mnie średnio wiarygodny. Ale ok, piszesz za siebie więc przyjmuję twoje zdanie. Ile to na wspólnego z rzeczywistością to całkiem inna sprawa

0

Jeśli chcesz mieć w miarę obiektywną i ”wiarygodną” opinię na temat Pascali, to zbieraj opinie od wszystkich tych, którzy z pascalowych technologii korzystają i wykorzystują je do tworzenia oprogramowania najróżniejszego rodzaju — aplikacji narzędziowych, bazodanowych, kioskowych i klasy ERP, gier, sterowników, rozwiązań serwerowych i masy innych, które można tworzyć za pomocą Delphi/FPC i innych.

2

Oczywiście Pascal/Delphi jest niszą i pewnie nią dalej pozostanie. Znam firmę,która zaczynała od dużych systemów w Clipperze, później PowerBuilder i Delphi. Część przepisali do C++, ale reszta ciągle działa. A ja właśnie tworzyłem sobie małą aplikację do obsługi pewnego procesu na produkcji - wszystko ładnie i nowocześnie - C# i webapi na serwerze i frontend blazor. Okazało się, że terminale produkcyjne w większości są na tyle siermiężne, że praca na aplikacji web jest niewygodna lub niemożliwa.
Pozostało wrócić do ulubionego kiedyś pascala i frontend zrobić w Lazarusie - lekki i działający na każdym Windowsie bez ton bibliotek.net.;-)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1