delphi xe3 starter

0

Witam,
czy z zarejestrowanego delphi 7 personal mozna zrobic upgrade do delphi xe3 na zasadzie ceny upgrade 149euro.
Wersja nowa to 199 euro? (Ceny netto)

0

wszystko dokładnie pisze na stronie embarcadero

0

pochowane wszystko jak zwykle.

Ale z tego co wyciagnalem to tylko mozna upgradowac delphi 2010-xe2... od wersji profesional

0

a uzywa/l ktos juz wersji starter?

jest okrojona co mozna wyczytac z tabelki porownawczej wersji

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=delphi-xe3-features-matrix&source=web&cd=1&ved=0CCAQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.embarcadero.com%2Fproducts%2Fdelphi%2Fdelphi-feature-matrix&ei=V_BiUIq-Goew0QXdsICIDA&usg=AFQjCNHSrn1OaCEa0IZolpERKX5Ri4iE2g&cad=rja

chyba sie skusze na ta wersje, ale nie daja wersji trial, zebym w dzialaniu mogl sprawdzic stopien okrojenia.
Dodatkowo zakupilbym fastreporta, bo w starterze tego nie ma.

0

z xe2 też tak było aż nastała promocja (chyba pod koniec roku) gdzie można było robić upgrade albo o D7 albo z dowolnego delphi więc jeśli nie masz noża na gardle to zaczekaj parę miesięcy

0

Noża na gardle nie mam, ale chcialbym zalatwic to w przeciagu miesiaca-dwoch, no i czy z d7 ale PERSONAL bedzie mozna upgradowac w przyszlosci, to jest pytanie

1

Szkoda, że Embarcadero nie udostępnia żadnej darmowej wersji, tak jak było za czasów Borlanda. Strzelają sobie tym w stopę, bo ludzie nie mając na czym się uczyć, oleją to środowisko na rzecz np. Microsoftu.

0

Wątpię czy kiedykolwiek była i kiedykolwiek w przyszłości będzie możliwość upgrade z jakiejkolwiek darmowej wersji czyli personal.
@Pociech uczyć się mogą wszak jest Free Pascal a do niego przypominające wyglądem starsze wersje Delphi środowisko Lazarus. Z tym olaniem na rzecz MS to nie takie proste bo język nie ten bo ludzie mają stare ale jeszcze rozwijane projekty zaczęte w Delphi i muszą przy nim pozostać (trochę bez sensu przepisywać duży projekt) a inna sprawa to że po prostu nie chce się im uczyć nowego języka lub pracodawcy inwestować z kolei w płatną wersję Visual Studio (skoro ma już Delphi).
Z tym strzelaniem sobie w stopę to fakt ale pod innym względem moim zdaniem Lazarus w porównaniu do Visual Studio Expres jest stanowczo mniej reklamowany a przez to mniej znany (a nawet jeżeli ktoś coś słyszał to nie wiele osób sobie zdaje sprawę że w tym środowisku spokojnie można pisać nawet poważne projekty) a więc szkoły a raczej nauczyciele jeżeli będą chciały być legalne to do nauki zainstalują Visual Studio i nie sądzę aby ktoś kto np. uczył się C# później przesiadał się na Delphi. Z kolei kogoś kto siedział i przyzwyczaił się do darmowego Lazarus'a też nie tak łatwo przekonać aby przesiadł się na płatną wersję Delphi.

0

A w ogóle to dlaczego Starter a nie VS 2010/2012 Express C# ?

Tylko dlatego że to inny język?

0

Od dawna hobbystycznie pisałem sobie programiki w Delphi, ostatnio w pracy też go używam. Z powodu braku darmowej wersji postanowiłem zmusić się do używania Lazarusa (prywatnie, nie w pracy). Chwała twórcom za Lazarusa, bo projekt jest "całkiem całkiem", ale niestety, do Delphi mu trochę brakuje.

Co do nauki Free Pascala... Dla Embarcadero byłoby znacznie lepiej, gdyby ludzie się przyzwyczaili od razu do ich środowiska. Ja np. zacząłem się uczyć Delphi, bo był wygodny, darmowy kompilator (miałem 6 Personal). Ale na dzień dzisiejszy, jeżeli ktoś będzie chciał się uczyć tego języka, to zrazi się dość szybko. Bo Delphi nie jest darmowe, a zamienniki Delphi nie są rewelacyjnej jakości. Szkoda, bo Delphi miało potencjał, ale Embarcadero nie dba zupełnie o przyszłe pokolenie programistów. Nawet Microsoft poszedł po rozum do głowy i wypuścił darmową wersję Visual Studio.

0

Jeszcze pobawię się w spiskowca i powiem że dziwnie zbiegło się w czasie zaprzestanie wypuszczania darmowych wersji Delphi z wypuszczeniem przez MS darmowego Visual Studio Express (pierwsze Visual Studio Express to 2005 a ostatnie darmowe Delphi to wersja 2005 Personal).

0
kAzek napisał(a):

Jeszcze pobawię się w spiskowca i powiem że dziwnie zbiegło się w czasie zaprzestanie wypuszczania darmowych wersji Delphi z wypuszczeniem przez MS darmowego Visual Studio Express (pierwsze Visual Studio Express to 2005 a ostatnie darmowe Delphi to wersja 2005 Personal).

http://delphi.about.com/od/delphifornet/a/conspiracydnet.htm

0

Chwała twórcom za Lazarusa, bo projekt jest "całkiem całkiem", ale niestety, do Delphi mu trochę brakuje.

O to chodzi w Lazarusie żebyś mógł go ulepszyć tak żeby tobie pasował. Zawsze jest też CodeTyphoon, czyli Lazarus + wszystko co się da.
Niestety nigdy nie rozumiem o co właściwie chodzi osobom które używają Delphi. Wydaje mi się że jest to raczej kwestia przyzwyczajenia/wiedzy niż 'brakowania' czegoś w kompilatorze/IDE.

Co do nauki Free Pascala... Dla Embarcadero byłoby znacznie lepiej, gdyby ludzie się przyzwyczaili od razu do ich środowiska.

FPC to konsolowy kompilator, Lazarus to IDE. Teraz pytanie czy chodzi ci o Lazarusa który jest podobny do Delphi (bo i na nim w sporej części wzorowany) czy o FPC który nie zawiera LCL.
Zresztą osobiście uważam że Delphi to raczej przeszłość, bo Lazarus/FPC rozwija się szybciej, jest darmowy (tj. amators friendly), otwartoźródłowy, nawet wspiera tryb zgodności z Delphi w którym większość projektów da się niewielkim nakładem pracy przekonwertować.

Bo Delphi nie jest darmowe, a zamienniki Delphi nie są rewelacyjnej jakości.

Nie mogę niestety pojąć dlaczego Lazarus nie jest 'rewelacyjnej jakości'. Może wynika to z twojej niewiedzy o tym środowisku? Jeżeli nie to poproszę o argumenty.
Oczywiście, nie mówię że Lazarus jest idealny, ale nadal nie jestem w stanie znaleźć powodu który by przeszkadzał na dobrą sprawę kodzić w nim.

BTW. O czym jest właściwie ten wątek?

0
-123oho napisał(a):

Bo Delphi nie jest darmowe, a zamienniki Delphi nie są rewelacyjnej jakości.

Nie mogę niestety pojąć dlaczego Lazarus nie jest 'rewelacyjnej jakości'. Może wynika to z twojej niewiedzy o tym środowisku? Jeżeli nie to poproszę o argumenty.
Oczywiście, nie mówię że Lazarus jest idealny, ale nadal nie jestem w stanie znaleźć powodu który by przeszkadzał na dobrą sprawę kodzić w nim.

Bardzo chciałem się przerzucić na Lazarusa, ponieważ jest darmowy i ma dużo komponentów do obsługi baz danych. Niestety, raz na jakiś czas IDE potrafi się wykrzaczyć z niewiadomych powodów, jednocześnie psując coś tam w plikach. Na przykład dodałem sobie jakiś komponent na formę, coś mu pozmieniałem, a potem gdy spróbowałem go usunąć - sypało tylko errorami. Restart IDE nic nie dał i trzeba było usuwać metodą "na chama" fragmenty kodu z pliku formatki. Wiem, że SVN może mnie uratować w tym przypadku, ale czasem uda się utracić wyniki ostatnich 10 minut pracy, które są dość istotne. W Delphi chyba jeszcze mi się to nie zdarzyło. Kod wynikowy jest dość duży i ogólnie aplikacje z użyciem LCL działają jakby tak trochę wolniej niż z VCL z Delphi. Dodatkowo, porównując IDE najnowszego Lazarusa z najnowszym Delphi, to jednak można odnieść wrażenie, że trochę funkcjonalności mu brakuje.

Proszę tego nie traktować jako antyreklamy Lazarusa, takie są moje subiektywne odczucia. Staram się przyzwyczaić, ale prawdopodobnie jednak odłożę kilka PLN i zakupię Delphi do poważniejszych projektów.

0
Pociech napisał(a):

Bardzo chciałem się przerzucić na Lazarusa, ponieważ jest darmowy i ma dużo komponentów do obsługi baz danych. Niestety, raz na jakiś czas IDE potrafi się wykrzaczyć z niewiadomych powodów, jednocześnie psując coś tam w plikach. Na przykład dodałem sobie jakiś komponent na formę, coś mu pozmieniałem, a potem gdy spróbowałem go usunąć - sypało tylko errorami. Restart IDE nic nie dał i trzeba było usuwać metodą "na chama" fragmenty kodu z pliku formatki.

Dzieję się tak jak jeżeli masz duży błąd w kodzie, najczęściej jak nie zakończysz linii.

0

Niestety, raz na jakiś czas IDE potrafi się wykrzaczyć z niewiadomych powodów, jednocześnie psując coś tam w plikach. Na przykład dodałem sobie jakiś komponent na formę, coś mu pozmieniałem, a potem gdy spróbowałem go usunąć - sypało tylko errorami. Restart IDE nic nie dał i trzeba było usuwać metodą "na chama" fragmenty kodu z pliku formatki.

O ile nie jest to wykrzaczenie IDE, to o tym 'błędzie' wiem i wiedzą również twórcy Lazarusa którzy stworzyli bodaj bezpieczną metodę usuwania komponentów, ale dokładnie nic nie wiem, musiałbyś poszukać.

Wiem, że SVN może mnie uratować w tym przypadku, ale czasem uda się utracić wyniki ostatnich 10 minut pracy, które są dość istotne.

Jaki jest problem cofnąć zmiany albo poprawić tak żeby było dobrze? Usunięcie komponentu nie powoduje magicznych konwulsji programu, da się to w miarę łatwo naprawić.

Kod wynikowy jest dość duży i ogólnie aplikacje z użyciem LCL działają jakby tak trochę wolniej niż z VCL z Delphi. Dodatkowo, porównując IDE najnowszego Lazarusa z najnowszym Delphi, to jednak można odnieść wrażenie, że trochę funkcjonalności mu brakuje.

Kod wynikowy jest duży bo nikt nie jest na tyle mądry żeby sprawdzić google zanim zacznie pierniczyć głupoty. Ale no przecież wywalenie symboli debuggera do oddzielnego pliku za pomocą przełącznika w opcjach projektu jest poza zasięgiem zwykłego programisty, prawda? Już nie mówiąc o narzędziach typu strip o których już nie raz pisałem na forum. I tak większość osób z Delphi wchodzi do Lazarusa i oczekuje tego że będzie tak samo. Tak nie jest.
Jeżeli wydaje ci się że kod LCL działa wolniej od VCL to jest to możliwe ze względu na wieloplatformowość. O ile różnica nie jest większa, to nie widzę żadnego problemu. Mówiąc inaczej: pokaż przykłady, bo twoje zdanie w przypadku wydajności akurat jest mało istotne.
Jeżeli wydaje ci się że środowisko XE3 jest bardziej rozbudowane niż Lazarus, to możliwe że masz rację. Powiedziałbym, że ktoś tu patrzy na wygląd środowiska a nie na jego możliwości. Większość narzekań w stosunku do Lazarusa wynika z głupoty pytaczy którzy nie potrafią poszukać w googlu albo zbadać jego możliwości. Osobiścię śmiem twierdzić że środowisko Lazarusa nie ma żadnych poważnych braków w stosunku do XE3, ale to jest moje subiektywne zdanie. I nie sądzę żeby ktokolwiek tutaj był w stanie porównać XE3 do Lazarusa, bo nie mamy tutaj osoby która dobrze ogarniałaby oba środowiska.

Proszę tego nie traktować jako antyreklamy Lazarusa, takie są moje subiektywne odczucia. Staram się przyzwyczaić, ale prawdopodobnie jednak odłożę kilka PLN i zakupię Delphi do poważniejszych projektów.

Oczywiście, tak samo z mojej strony. Jeżeli chcesz to nikt tobie nie broni używać Delphi, po to są dwa środowiska aby było z czego wybierać. Wydaje mi się że w obu da się uzyskać to samo jeżeli się je dobrze zna.

Dzieję się tak jak jeżeli masz duży błąd w kodzie, najczęściej jak nie zakończysz linii.

Chodzi o błędy podpowiadaczki kodu? To ja już nie wiem o co chodziło z tymi strasznymi błędami.

0

O stripie wiem, rzeczywiście czasem potrafi zmniejszyć objętość programu nawet dziesięciokrotnie :) W sumie przy dzisiejszych komputerach ten 1MB różnicy jakoś specjalnie nie robi, tak tylko napisałem, bo niektórym to czasem przeszkadza. Co do porównania Lazarusa z XE3, to jednak nie chodzi tylko o wygląd, ale również o paletę gotowych komponentów. Zacząłem teraz pisać pewną aplikację z ribbonem i bazą danych. Plus dla Lazarusa - mogę się połączyć z czym tylko zechcę, w darmowej wersji Delphi nie jest już tak kolorowo, a płatna kosztuje niemało :( Niestety gorzej jest z kontrolką ribbon. Znalazłem dla Lazarusa SpkToolbar, jest całkiem udany, jednak jest on bardzo okrojony i wyraźnie wolniej działa w stosunku do pierwowzoru(zwłaszcza na starszych komputerach). W Delphi mam tę kontrolkę w takiej postaci jaka powinna być. Druga bąlączka (może i kontrowersyjna) to obsługa okienek MDI, której właściwie nie ma w Lazarusie. Od dłuższego czasu walczę z tym i niestety nie zanosi się na super rezultaty. Nie bardzo chce mi się bawić WinApi (aplikacja dla Windows), żeby to zrobić i chyba będę musiał zrezygnować i poszukać jakiegoś zastępczego rozwiązania. Piszę to w Lazarusie, ponieważ gdybym chciał użyć Delphi musiałbym wydać wiele euro na te wszystkie rzeczy, a jako osobie prywatnej nie opłaci się kupować tak drogiego softu. Niestety widzę, że w tym wypadku mam o wiele więcej roboty w porównaniu z Delphi (używam w pracy wersji 2010 i czuję różnicę). Można powiedzieć, że jestem na początku programistycznej drogi, dlatego też z niektórymi rzeczami nie radzę sobie tak łatwo jak doświadczeni programiści.

Mimo wszystko uważam Lazarusa za naprawdę godnego uwagi i mam nadzieję, że się kiedyś rozwinie jeszcze bardziej, bo chętnie bym go używał zamiast Delphi. Zapewne ta wieloplatformowość ma znaczący wpływ na większość minusów.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1