Problem z zabiciem procesu

Mam zainstalowanego Foobara. Podłączyłem do kompa odtwarzacz mp3, na którym miałem muzę. W trakcie edycji tagów jednego z plików nastąpił "zwis" - włączyło się okno postępu edycji i na tym koniec. Zamknąłem foobara krzyżykiem. Ale nadal tkwił w procesach. Task Manager nie potrafił go "ubić". Spod Delphi też próbowałem ale bez skutku. TASKKILL też nic nie zdziałał, w dodatku wyświetlił "Success".

Zna ktoś jakiś program/sposób na ubicie takiego procesu?
Możecie też podawać jakieś przykładowe funkcje w C++/Delphi.

ProcessExplorer

Odpaliłem ten program. No i:

• Killowanie procesu nie działa
• Killowanie poprzez wątek nie działa
• Proces nie posiada żadnych widzialnych okien (przycisk Bring To Front w programie Process Explorer)

po prostu nie da sie w żaden sposób ubić.

Wiem, że wystarczy restart kompa, ale nie chcę za każdym razem restartować systemu, gdy coś takiego mi się przydarzy.

W oknie do wyszukiwania uchwytu lub DLL wpisałem 1658 (PID rzekomego rodzica foobara) i oto wynik:
svchost.exe <Non-existent Process>(1568)
svchost.exe <Non-existent Process>(1568): 1688

Z tymże w widoku "drzewa" process foobara widnieje jako "samotny" proces.

Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł?

Odpal jakiś debugger, podepnij się do procesu i ubij debugger - proces debugowany nie może istnieć bez debuggera /chyba, żę debugger się odepnie/ więc system go zniszczy.

Sprawdzę to. Przyznam, że nie wpadłbym na to. Ciekawa informacja. Dzięki chłopaki :)