Program "Baza danych wypożyczalni"

Witam serdecznie
Mam na zaliczenie do końca sesji tj. do ok połowy września oddać program w Delphi, ma to być baza danych "ubrana" w interfejs i ma służyć do archiwizacji danych o wypożyczeniach (do wyporu jaka wypożyczalnia, może być np. samochodów czy kaset, płyt DVD czy czegokolwiek innego), szukałem w necie czegoś na ten temat i widzę, że jest to UKOCHANE zagadnienie prowadzących zajęcia z Programowania i Baz Danych więc pewnie już setki osób rozwiązało ten problem i napisali takowy program - Problem w tym że ja nie znalazłem żadnego przykładu (szczerze mówiąc to nie chodziłem na zajęcia i pojęcia nie mam jak to ugryźć).

Prowadzący mówił że będzie oceniał:
Przejrzystość programu
Prostotę obsługi
Szybkość z jaką można wprowadzić komplet danych
Szybkość z jaką można wyłuskać istotne informacje
ale ten człek mnie denerwuje bo ostatnio zabrakł mi 1 pt i ten zakuty łeb wpisał mi 2,0 i mam nadzieje że nie zostanie mu to zapomniane…
POZDRAWIAM

Skad wiesz, ze z niego zakuty leb, skoro nie chodzisz na zajecia? Wiesz w ogole jak wyglada tenze czlek, ktorego tak latwo obrazasz?

Napisalbym troche wiecej co sadze o takiej postawie, ale szkoda mi klawiatury.

Proponuje nastepujace rozwiazanie oparte na ponizszych danych:

• masz miesiac czasu
• masz mozg
• byc moze nawet umiesz z niego korzystac
• Tobie dano zadanie do wykonania
• to ma byc Twoja ocena

Siadz, naucz sie (przeciez jestes madrzejszy niz ten czlowiek, ktory chcial Cie nauczyc), napisz i problem z glowy. Ocena bedzie taka na jaka zaslugujesz. Jesli bedzie to 2.0 to najwyrazniej na to zaslugiwales, wiec nalezy pogodzic sie z porazka. Jestes na studiach, pamietaj o tym.

Ok. dzięki za słowa jakże mądre, ale problem ma się tak:

1. są ludzie na tym świecie co nie mają bogatych rodziców i nie mogą chodzić na wszystkie zajęcia bo pracują
2. nie twierdzę że jestem mądrzejszy od niego
3. wiem że to zakuty łeb bo mam z nim zajęcia od pierwszego roku i ten prowadzący charakteryzuje się głównie
   a) olbrzymią wiedzą na temat programowania
   b) olbrzymią wiedzą na temat projektowania baz danych
   c) ma jakiś kompleks, myśli że jedynie jego zasady są słuszne
   d) jest strasznie złośliwy
   e) niepotrzebnie wprowadza nerwy na zaliczeniach
   f) TOTANIE NIE POTRAFI UCZYĆ

Ponadto dla sprostowania zabrakł mi jeden punkt to fakt ale:
Ja miałem 49/100
Najlepszy miał 55/100 i dostał 3,5
I multum ludzi z punktacją np. 3/100, 15/100 …..
On powiedział że musi mi dać 2,0 bo taki ma zasady a poza tym musi być fer wobec tych co mają powyżej 50 pt (może z 5 os),
Zadałem mu pytanie - to co Pan postawi żeby być fer temu co miał 3/100 jak mi Pan 2,0 wpisuje ? ZANIEMÓWIŁ
Proponuję nie zbaczać z tematu bo to forum programistów…

jakież to smutne ...

a dla ciebie jest dział praca - na pewno ktoś ci to zrobi jak mu zapłacisz

1. Ja rowniez naleze do osob bez bogatych rodzicow, ktore pracuja juz od liceum. I jakos wszystkie swoje projekty napisalem sam, jak tez i nie tylko swoje... Wiec to nie jest argument.

2. 'Zakuty leb' w powszechnym mniemaniu nie oznacza osoby z wielka wiedza...

3. Twoim problemem jest brak zaliczenia i projektu, a nie osoba prowadzacego. Nikt nie jest doskonaly. Sprobuj sam uczyc ludzi, ktorzy olewaja zajecia (tak sie nazywa brak obecnosci) - sam sie dowiesz jakie to proste i latwe.

IMHO tracisz swoj cenny czas pozostaly na napisanie projektu. Wez pierwszy lepszy kurs do Delphi, przeczytaj ze zrozumieniem. Nastepnie w razie problemow zadaj na tym forum konkretne pytanie dotyczace konkretnego problemu (vide umiejetnosc podzialu zadania na podproblemy), a dostaniesz odpowiedz.

Jesli natomiast wolisz rozwiazanie nielegalne to pisz w dziale praca podajac konkretna stawke. Poniewaz pragne Cie uswiadomic, ze malo jest ludzi, ktorym bedzie sie chcialo za darmo, jesli Tobie sie nie chce.

Powodzenia.

Ok. dzięki za słowa jakże mądre, ale problem ma się tak:

1. są ludzie na tym świecie co nie mają bogatych rodziców i nie mogą chodzić na wszystkie zajęcia bo pracują
2. nie twierdzę że jestem mądrzejszy od niego
3. wiem że to zakuty łeb bo mam z nim zajęcia od pierwszego roku i ten prowadzący charakteryzuje się głównie
   a) olbrzymią wiedzą na temat programowania
   b) olbrzymią wiedzą na temat projektowania baz danych
   c) ma jakiś kompleks, myśli że jedynie jego zasady są słuszne
   d) jest strasznie złośliwy
   e) niepotrzebnie wprowadza nerwy na zaliczeniach
   f) TOTANIE NIE POTRAFI UCZYĆ

Ponadto dla sprostowania zabrakł mi jeden punkt to fakt ale:
Ja miałem 49/100
Najlepszy miał 55/100 i dostał 3,5
I multum ludzi z punktacją np. 3/100, 15/100 …..
On powiedział że musi mi dać 2,0 bo taki ma zasady a poza tym musi być fer wobec tych co mają powyżej 50 pt (może z 5 os),
Zadałem mu pytanie - to co Pan postawi żeby być fer temu co miał 3/100 jak mi Pan 2,0 wpisuje ? ZANIEMÓWIŁ
Proponuję nie zbaczać z tematu bo to forum programistów…

O następny studencik-łatwizna [rotfl]
Skończyłeś żale? Jak tak to teraz goń do nauki.

Proponuję nie zbaczać z tematu bo to forum programistów…

Dlatego goń do nauki. :/ [rotfl]

Misiekd napisał(a)

jakież to smutne ...

a dla ciebie jest dział praca - na pewno ktoś ci to zrobi jak mu zapłacisz

To nie jest smutne :) to jest śmieszne

BTW tak się zaangażowali co nie którzy w odpowiedzi i bronienie wykładowców akademickich że węszę że macie coś z nimi wspólnego :)

Pozdrawiam

Owszem, owszem, w koncu wiekszosc z nas to sa lub byli studenci :) I wiemy, ze zycie nie jest takie trudne jak niektorzy chca, zebysmy uwierzyli :) Ja przy okazji mialem okazje uczyc programowania duza grupe osob - wiec wiem jak to wyglada rowniez od tej drugiej strony.

Ostatnia rada - nie marnuj czasu ani swojego ani naszego opisywaniem jakie to jest niemozliwe, zebys to napisal sam...

SZTUDENT napisał(a)

BTW tak się zaangażowali co nie którzy w odpowiedzi i bronienie wykładowców akademickich że węszę że macie coś z nimi wspólnego :)

Pozdrawiam

owszem - tak samo jak oni nie lubimy durnych leserów, olewaczy, leni i paniczków, którzy myślą, że są najlepsi i że wszystko im się należy. A teraz dupa w troki i do nauki

a czy ja proszę o gotowy program ?
a czy ja piszę że sam tego nie napiszę ? :)

johny - rozumiem już dlaczego tak krytycznie podeszłeś do tego postu

Pozdrawiam!

podeszłeś

Idź już stąd.

SZTUDENT napisał(a)

a czy ja proszę o gotowy program ?
a czy ja piszę że sam tego nie napiszę ? :)

johny - rozumiem już dlaczego tak krytycznie podeszłeś do tego postu

Pozdrawiam!

Krytycznie podszedlem nie dlatego, ze uczylem innych, ale dlatego, ze wielu ludziom takie programy pisalem. I wiem, ze tacy ludzie warci sa tyle samo co te projekty...

Skoro nie prosisz o gotowy program (chwala Ci za to) i sam chcesz napisac to musisz dac troszke wiecej informacji. Glownie na temat:

• co umiesz
• co umiesz w Delphi
• czego w tym zadaniu nie rozumiesz
• czego nie potrafisz zrobic (szczegolowo) - bez odpowiedzi w stylu 'wszystkiego'
• czego nie wiesz
• czego nie znasz i nie wiesz jak szukac
• itp.

Innymi slowy: zadaj jedno konkretne, szczegolowe pytanie, a dostaniesz jedna (no niekoniecznie), szczegolowa konkretna odpowiedz. Kazde inne pytanie, ktore wyglada jak stwierdzenie faktu (brak pytania), placz nad wlasnym losem, itp dostanie odpowiedzi podobne jak powyzej.