Cześć
kiedyś, zaczynając przygodę z C++ zacząłem od "nieśmiertelnej" Symfonii, no i mam sentyment do pana Jerzego, a w związku z tym, że pojawia się jego nowa książka o C++ mam pytanie - czy warto? (może za wcześnie na to pytanie, może nie)
patrząc się na spis treści https://www.ifj.edu.pl/private/grebosz/Opus_C++11_spis_tresci.pdf mam mieszane uczucia, z jednej strony zajmuję się zawodowo c++, chociaż wiem, że to co wykorzystuje w pracy, a to na co pozwala język - to niebo a ziemia, z drugiej po spisie tresci nie wydaje mi się, żebym coś nowego poznqł, a że chciałbym przynajmniej być dobrym, solidnym c++-owcem to może lepiej zainwestować w kurs na udemy czy innym pluralsighcie niż w książkę pana Jerzego?
co myślicie?