Po co to wszystko?

0

Jakiś czas temu ogarnąłem już całe podstawy podstaw C++. I po co mi to wszystko było? Po co musiałem uczyć się miliona różnych sposobów dziedziczenia, przeładowywania operatorów, i jeszcze kij wie czego, jeżeli gdy wchodzę do takiego Buildera C++ czy QTCreatora, tam wszystko już jest zrobione za mnie i jedynie co jest wymagane ode mnie to przenoszenie komponentów na forme i napisanie wskaźnik->cośtam. No po kiego grzyba przerabiałem 3 książki o c++, przerobilem mnóstwo przykładów w konsoli, jeśli w tworząć aplikacje okienkowe, praktycznie nic z tej wiedzy nie korzystam, "hehe, przeciagne sobie kontrolke i zrobie onclicka hehe" no super.

Czy zawodowi programisci c++ cale zycie pracuja w konsoli? Oto chodzi?

12

Tak, bo przecież programowanie to tylko przeciąganie kontrolek na formę :D nikt wcale nie musi ich oprogramować, a te wszystkie MVCki, hermetyzacje czy inne duperele to wymysły szatanów, którzy nie potrafili nauczyć się programowania by drag&drop.

0

Myślę, że to wszystko jest potrzebne gdybyś chciał np. zrobić jakąś własną zaawansowaną bibliotekę w C++(niekoniecznie graficzną jak Qt) albo własny silnik do czegoś np. graficzny. Robienie zaawansowanych programów to nie jest tylko przeciąganie kontrolek na formę ale też projektowanie i implementacja różnych złożonych algorytmów do tworzenia których nie używa się bibliotek graficznych.

9

Tak właśnie jest. Odkryłeś to o czym nikt na głos nie mówi. Teraz tylko wystarczy pójść na rozmowę, pokazać, że umiesz przeciągnąć kontrolkę na formę i dostajesz umowę na 15k.

5

Zawsze takich chwilach mam dylemat: idiota czy troll? ;] Autorze to teraz wyobraź sobie że piszesz program do sterowania marsjańskim łazikiem. Poszukaj w builderze komponentu TRoverController. Nie ma? No i co teraz? A komponent do ustalania trasy łazika przez marsjańskie pustynie? A komponent do wyliczania jak przejechać z punktu do punktu? Wyobraź sobie że aplikacja zwykle musisz też cos ROBIĆ. Interfejs, czy to okienkowi czy webowy czy konsolowy to jest znikomy % całego projektu.

0
Pijany Terrorysta napisał(a):

"hehe, przeciagne sobie kontrolke i zrobie onclicka hehe" no super.
I właśnie w taki sposób tworzą się potworki gdzie całość kodu masz umieszczone na formach i mamy kod spaghetti. Dla mnie całkiem przyjemnie programuje się w C++ Builderze, ale jak widzę gdy ktoś wpakowuje logikę w zdarzenia OnClick to mam ochotę dać mu dożywotni zakaz pisania kodu. Niestety moim zdaniem narzędzia typu RAD skłaniają do pisania kodu spaghetti i to jest ich wielki minus. W ten sposób można napisać program z 1 okienkiem typu kalkulator, ale nie sensowny system.

Nauka tych "zbędnych", jak piszesz rzeczy umożliwia pisanie normalnego, elastycznego oraz łatwego w utrzymaniu kodu gdzie aby dodać nową funkcjonalność nie obawiasz się, że rozwalisz coś w innym miejscu.

0

Kluczem do sukcesu jest zakup paczki z komponentem TBrain - potem, faktycznie, wszystkie książki, oop, czy dziedziczenia można w buty schować.

0

też przeszłam naukę C++ tak samo jak Ty. zastanawiam się ile jeszcze wgl z tego pamiętam i co mi to dało skoro piszę w javie? Myślę, że takie rzeczy mimo, że ich nie używamy albo zapominamy zawsze to jakaś wartość dodana. moim zdaniem powineneś zmienić myślenie na bardziej pozytywne.

a tymczasem:

user image

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1