Programowanie,Ubuntu,IDE,jak?

0

Witam od 7 miesięcy interesuje się programowaniem.
Od jakiś 5 mies uczę się c++ na windowsie w Visual C++ expres 2010...
Posiedziałem trochę n ubuntu u znajomego, poczytałem trochę w necie o nim i mnie zaczarował.

Teraz moje pytanie chciałbym się przenieść z windowsa na ubuntu i ktoś z was programuje w c++ na ubuntu?
Znalazlem wiele IDE na linuxa:
http://en.wikipedia.org/wiki/Comparison_of_integrated_development_environments#C.2FC.2B.2B
jednak nie ma visuala C++ expres 2010 czyli jest on tylko na windowsa?

Czy programowanie na ubuntu i windowsa wygląda jakoś inaczej? Inne kody? Składnia?
Czy pisząc na ubuntu będę mógł pisać programy na ubuntu i windowsa jednoczesnie?
Głównie mam zamiar przenieść na na ubuntu bo wydaje mi się przyszłościowe i "mało" na niego jest programów :P

0

Microsoft ma tylko kilka produktów na systemy z rodziny unix (jakieś serwerowe narzędzia). Z programowaniem pod Ubuntu nie ma problemu. Składnia C++ jest taka sama bo to w końcu standardami podparty język (są oczywiście różnice w różnych kompilatorach).

Co do działania programu pod linuksem i windowsem jednocześnie to wszystko należy od tego jak piszesz. Jeśli tworzysz aplikacje okienkowe to żeby to działało na obu systemach musisz użyć jakiejś wieloplatformowej biblioteki np. Qt czy Gtk. Konsolowe programy powinny działać bez problemu chyba, że używasz jakiś bibliotek systemowych.

Wybór środowiska zależy wyłącznie od Ciebie. Ja używam zależnie od tego co robię: code::blocks, eclipse, qtcreator oraz vim.

0

Ja używam Eclipse CDT, Gedit'a i Vim'a w zależności czego wymaga sytuacja. Prawie prawdą jest to, że programy w CL'u i w GCC się pisze tak samo (prawie gdyż istnieją w obu kompilatorach pewne odejścia od standardów, ale po zastosowaniu -pedantic w GCC powinien być w miarę zgodny ze standardami).

0

Ja programy w C/ C++ piszę oczywiście w NetBeansie. A swoją drogą to znacie może jakieś edytory z podpowiadaniem składni do OpenCLa na Ubuntu? Podpowiadanie składni czyli także podpowiadanie wbudowanych funkcji typu sin itd.

0

Nie ucz się Vima. Na początku składni jest tyle, nawet wyjść normalnie z niego nie można. Jest tyle funkcji, że nawet przy częstym używaniu i uczeniu się poznasz niewielką część. Do tego jak już opanujesz podstawy, makra, itd. to prawie nie możesz używać innych progrmów. To na prawdę przeszkadza, wcześniej byłem zadowolony używając edytorów z paroma skrótami klawiszowymi oraz wspomagając się myszką, a teraz po prostu mnie to denerwuje. Jeżeli nie chcesz się spaczyć do innych narzędzi, nie ucz się Vima.

0

Ja polecam Qt Creatora. Wada jest taka, że przeznaczony jest głownie do programowania z wykorzystaniem freamework-a Qt, ale ma kilka naprawdę fajnych bajerów i działa zaskakująco sprawnie.
Teraz sytuacja zmusiła mnie do używania VS 2010 i muszę stwierdzić, że tęsknie za Qt Creatorem. Nie wynika to z braku znajomości narzędzia, ale z irytacji jak pewne rzeczy działają (VS jest powolny) lub są zorganizowane (zagmatwane).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1