Po pierwsze, to wesolych swiat wszystkim.

A po drugie, to doszedlem do funkcji swojego programu, do ktorej nie wiem jak sie zabrac, a chcialbym to prostacko rozwiazac.

O to co chce uzyskac w funkcji.

  • Jakos (bo tutaj wlasnie nie wiem jak to zrobic), program przechwytuje aktualny obraz (tak jak my to robimy print screenem).

  • wartosci kolorow kazdego piksela wpisuja sie w dwuwymiarowa tablice (np. jesli obraz print screena ma rozdzielczosc 1280x1024 to tworzy sie macierz tab[1280][1024] a w kazdej komorce wpisana jest wartosc heksadecymalnie.

Jest mi to potrzebne, zeby moc porownac obraz na sztywno, np. z takiej tablicy wyciagam wartosci kolorow z okreslonego zakresu pikseli i porownuje ja z drugim obszarem z innego print screena a jesli wybrany obszar jest taki sam, to leca dalsze instrukcje (tutaj sie tylko zastanawiam czy takie rozwiazanie, bedzie skuteczne, bo co jesli, jeden pikselek akurat, stwierdzi, ze chce byc bardziej szary niz byl poprzednio? No dobra, wiem, ze w takim przypadku bez sztucznych sieci neuronowych ani rusz, ale badzmy dobrej mysli, ze taka sytuacja sie nie przytrafi ;p)

Teraz pytanie, jak mam sie do tego zabrac?

A moze istnieje jakies lepsze rozwiazanie? [nie chce bawic sie w sztuczne sieci neuronowe, bo tego totalnie nie rozumiem i nie znam dobrych materialow do nauki z tej dziedziny informatyki]