Jak ma się w Polsce C# i .NET?

0

Nie pytam ze względów karierowych, tylko z zawodowej ciekawości.
Coś jak zajrzenie na facebookowy profil swojej eks po latach - powrót jest nierealny, ale lubimy zadziwić się, że dzisiaj ma bliźniaki i wozi je białym vanem do szkółki piłkarskiej.
Rzeźbiłem w .NET zawodowo przez jakieś 3 lata z okładem, ale ostatni raz dotykałem C# w 2014.

Przesiadałem się już wtedy na Javę, co nie było szczególnie przyjemną zmianą. Czasami śniło mi się yield return... niekiedy łapałem się na tym, że na jawie rozmyślam o reifikowanych typach generycznych. Odchorowałem.

Sam C# był wtedy chyba na poziomie wersji 3.5 czy 4.0. Pisałem w WPF, WinFormsy odchodziły w przeszłość... w ASP podobną degradację przeszły WebFormsy, zastępowane przez MVC.

Jaki jest stan tego stacku obecnie? W czym się stuka? Czy żyją jeszcze te niesławne SharePointy i inne nielubiane frameworki, których nazw nie jestem sobie już w stanie przypomnieć? Czy WPF zdechł (już wówczas był nieruchawy)? Czy mityczny F#, o którym czasem słyszeliśmy, ale były to wieści tak odległe, aż podejrzewaliśmy, że to tylko legenda niczym Yeti - zdobył wreszcie jakiś przyczółek w komercyjnym świecie .NET? Xamarin chyba wielkiej kariery nie zrobił, choć fani wierzyli w to silnie.

Z wieści, które mnie dochodziły wiem, że w międzyczasie padł Silverlight, że otworzono (stopniowo) źródła .NET, pojawił się Roslyn, itd.
Czy umknęło mi z radaru coś ciekawego? Czym zajmujecie się dziś jako C#-owcy? Jakie pod-technologie wschodzą, a co obecnie zanika?

Nieprzypadkowo pytam na polskim forum - każdy narodowy rynek miewa swoją własną specyfikę. Mnie najbardziej, co oczywiste, interesuje krajowy.
Temat (dla mnie) sentymentalno-poznawczy. Ciekaw jestem, jak to teraz wygląda.

2
V-2 napisał(a):

Przesiadałem się już wtedy na Javę, co nie było szczególnie przyjemną zmianą. Czasami śniło mi się yield return... niekiedy łapałem się na tym, że na jawie rozmyślam o reifikowanych typach generycznych. Odchorowałem.

Domyślam się, co czułeś. Na szczęście ja narkotykom powiedziałem "nie" zanim zacząłem brać.

Sam C# był wtedy chyba na poziomie wersji 3.5 czy 4.0. Pisałem w WPF, WinFormsy odchodziły w przeszłość... w ASP podobną degradację przeszły WebFormsy, zastępowane przez MVC.

Wciąż jest praca w WPF, MVC wciąż zastępuje WebFormsy, nie wiadomo kiedy skończy.
Jasne, to jest pewnie mniej niż 5, może 10% rynku.

Jaki jest stan tego stacku obecnie? W czym się stuka?

Bardziej w WebAPI, .NET Core, Service Fabric, no ogólnie wszystko co się mikroserwisuje w chmurze serverlessowego hipsterstwa.

Czy żyją jeszcze te niesławne SharePointy i inne nielubiane frameworki, których nazw nie jestem sobie już w stanie przypomnieć?

Niewątpliwie. Ale jak ktoś w tym nie robił 10 lat temu, to teraz raczej też sobie znajdzie co innego do roboty.

Czy mityczny F#, o którym czasem słyszeliśmy, ale były to wieści tak odległe, aż podejrzewaliśmy, że to tylko legenda niczym Yeti - zdobył wreszcie jakiś przyczółek w komercyjnym świecie .NET?

W CS i EY we Wrocławiu się używa. Nie wiem do czego, bo to nie moja bajka.

Nieprzypadkowo pytam na polskim forum - każdy narodowy rynek miewa swoją własną specyfikę. Mnie najbardziej, co oczywiste, interesuje krajowy.

A o tym to nie mam pojęcia, od 7 lat nie robię dla polskich klientów.

2

Korpo - zazwyczaj stare apki desktopowe naklepane w winformsach, albo intranetowe napisane w webformsach.
Niektórzy próbują przechodzić na .NET Core + React/Angular jeśli unowocześniają system/tworzą coś nowego.
Pracy przy tym należy unikać, bo w co drugim korpo mają swój januszframework do zarządzania frameworkiem...

A tak, to sporo jest miejsc, gdzie tworzy się apki w .NET Core + mikroserwisy + Azure.
Przy czym trzeba uważać, bo na rozmowie przetrzepują czasem z wszystkich nowoczesnych technologii, zdolności optymalizacji kodu, czy też znajomości dokumentacji microsoftu na poziomie ksiądz biblię.
A po udanej rozmowie, jak już się uda wyciągnąć od rozmówcy, co w ogóle tam będziesz robił, to nagle usłyszysz westchnięcie i coś w stylu - aaaaa, no pisanie procedur w sql do wsrywania i wysrywania danych + formularzyk do cruda :D

3

Jeżeli chodzi o to co się zmieniło w samym środowisku .NETa:

Od kiedy przepisali i posprzątali .NETa pod flagą crossplatformowego .NET Cora to wiele rzeczy poszło na +,
powstało w końcu sensowne dotnet cli i nastał brak silnego przywiązania do VS lub tego dziwnego czegoś zwanego IISem.

W .NET Corze posprzątane zostało wiele rzeczy typu csproje, gdzie już nie są pewnie setką bezużytecznych linijek xmla, a czymś w miarę czytelnym. Takie rzeczy jak storowanie nugetów zostało poprawione, więc nie ma tych śmiesznych ścieżek w plikach sln do folderu z nugetami xD

No i to są takie zmiany bardziej typu QoL, no bo najważniejsza jest w/w crossplatformowość, że developujesz sobie apkę na np. Windzie, a deployujesz na np. Raspberry Pi pod Linuxem, a jako Server HTTP możesz sobie wziąć apache/nginxa i wszystko ładnie gra. Wydajność też była często poprawiana (Performance Improvements in .NET Core 3.0) i zostało dodane lepsze wsparcie "dla sprzętu" (Hardware Intrinsics in .NET Core)

Takie pierdółki jak self-contained release, że nie musisz mieć zainstalowanego frameworka na hoście aby uruchomić aplikacje.

Możesz uruchomić program napisany w C# w przeglądarce zamiast Javascriptu i nie są potrzebne żadne wtyczki typu Silverlight oraz istnieją inicjatywy od MS pod tytułem .NET ML i .NET IoT czy przejęty Xamarin do Mobile developmentu.

Nie są rzadkością takie keywordy jak: Angular / Vue / React / Mongo(NOSQL) / Docker lub może ktoś nawet używa GraphQL.

Nie wiem jak było kiedyś, ale może lepsza przejrzystość tego co się dzieje? wszystko jest łatwo dostępne na GH, bo MS jest teraz bardzo open sourcowy.

Poza Polską C# wydaje się mieć jakiś sensowny udział jeżeli chodzi o tworzenie gier, a mianowicie Unity.

Crossplatformowy development aplikacji desktopowych może być na ten moment problematyczny, bo nie ma nic sensownego od MS, ale są np. projekty typu AvaloniaUI.

2

Mam nadzieję, że będzie na fali wznoszącej. Szczerze mówiąc, to jak tylko .NET CORE będzie normą i będę mógł w 90% firm wybrać maka zamiast windy jako stację roboczą to zmieniam język.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1