Cześć wszystkim,
Ostatnio nasunęło mi się takie pytanie. Otóż na początku był WinForms, gdzie nie było jakiegoś specjalnego podziału na "backend i frontend". Natomiast potem powstał WPF, doszedł wtedy XAML, który rozbudował możliwości graficzne. Znacząco pozwoliło to oddzielić "backend i frontend", bynajmniej tak to nazwijmy. I teraz takie pytanie
- Czy ten podział powstał ze względu na to, aby móc się lepiej odnaleźć w pisaniu kodu + nazwijmy to większa elastyczność?
- Czy może raczej ktoś się zajmuje wyglądem (Xaml), a programista (C#) code-behind?
Zmierzam tym wszystkim do tego ile programista, który odpowiada za logikę aplikacji musi znać składni xaml'a, na ile to mu się przyda w codziennej pracy? I jak to ewentualnie u Was wygląda?
Pytam, bo nie wiem na ile muszę umieć xaml'a (znać składnie ≠ umieć go używać i pisać własne okna itd.), aby zostać programistą C# i odnaleźć się przy projektach WPF.
Porównuje to do korzystania z bibliotek, wtedy głównie czytamy dokumentację, a nie kod źródłowy (chyba, że mamy ważną rzecz do sprawdzenia to wgłębiamy się w kodzik), bo interesuje nas wynik, a nie co się dzieje, że dostajemy wynik.
dziękuję ślicznie i pozdrawiam