Witam. Jakiego silnika bazy danych (MySQL) używacie w swoich większych projektach - MyISAM czy InnoDB? Poczytałem o wadach i zaletach obu tych silników: InnoDB - wolniejsze selecty, szybsze inserty/updaty/delety/, transakcje (nie wiem czy będą mi potrzebne), klucze obce, chyba łatwiejsze replikacje bazy; MyISAM - szybsze selecty, wolniejsze inserty/updaty/delety, brak transakcji, wyszukiwanie pełnotekstowe, dłużej wstaje po awarii serwera niż InnoDB. Jak jest to w praktyce?
Będę projektował bazę danych pod serwis społecznościowy i wydaje mi się, że w serwisach tego typu zdecydowanie więcej jest select'ów niż updatów/insertów/deletów, i w przypadku awarii serwera chyba nie ma jakichś ważnych danych do zapisywania jak w przypadku np. systemów bankowych. Możliwe, że przeoczyłem jakieś przypadki więc proszę o poprawienie/uzupełnienie.
Rozumiem, że można bez problemów wydajnościowych w niektórych tabelach ustawiać "MyISAM", a w reszcie np. "InnoDB"?
System bankowy na MySQL? Może mam mało doświadczenia, ale nie sądzę żeby ktokolwiek się na to porwał. Co innego takie Oracle. Chociaż może MySQL pod rządami Oracle chociaż trochę się wyrobiło.
MySQL wykorzystuję do zabawy poza pracą i jest to zwykły phpmyadmin, a tak na co dzień Oracle.
edit 22.11
Wiesz że nigdy nie zmieniałam tego wihajstra na inny niż InnoDB, ale spoko.
Bardziej martwi mnie "podejście mysql do triggerów, o ile napisanie pierwszego triggera do jednej z tabel było ok, o tyle powtórzenie go dla innej tabeli już nie jest ok. Nie mam pojęcia dlaczego, dwa triggery do różnych tabel się gryzą między sobą. Mam wrażenie że w tym wszystkim brak jakiekolwiek stabilności. W oracle tego nie było. Trigger dobrze napisany trigger wykonany.
Weź pod uwagę, że selecty łatwo się załatwia duża ilością RAMu. Większość serwujesz z cache, więc baza nie ma dużo do roboty. INSERTow tak się przyspieszyć już nie da.
Stawialismy kiedyś serwisy społecznościowe na postgresie i inserty były znacznie większym problemem niż selecty.