W jakiej strukturze najlepiej byłoby przechowywać dane geograficzne, tak by rozwiązanie było możliwie maksymalnie skalowalne?
Jak zaznaczyłem w temacie - skupiam się nad strukturą opartą o Google BigTable.

Chciałbym by dla danego punktu geosfery (wyznaczonego przez długość -180 < $lon < 180 I szerokośc geograficzną -90 < $lat < 90) mozna było zachować pewną wartość $value.
Przy czym zależy mi by przy zapytaniu o inny punkt ($z_lat, $z_lon) można było łatwo odczytać wartości przypisane do wszystkich punktów z pewnego otoczenia $o > 0, tzn takie, że
$z_lat - $o < $lat < $z_lat + $o
$z_lon - $o < $lon < $z_lon + $o

Oczywiście pytam tu jedynie o structure w jakiej nalezałoby zbudować google bigtable... pomińmy więc niuanse takie jak obsługa punktów znajdójących się zbyt blisko linii zmiany daty (okolice połódnika 180).