Witam,
chciałbym zablokować tabelę na krótką chwilę aby wykonać na niej kilka krytycznych operacji.
Jak to najlepiej zrobić?
Transakcja? Po co Ci lock na calej tabeli?
Może opisz jaką masz sytuację i da się z tego inaczej wybrnąć? Blokowanie całej tabeli może być niekorzystne przy dużych tabelach i dużym ruchu wielodostępnym.
jak napsal johny_bravo transakcja, ona odpowiedno w zaleznosci od potrzeb dokona odpowiednich lockow
a jesli juz bardzo recznie chcesz jakies lokowania wiecej robic, mozesz dodac hinty do query
http://blog.sqlauthority.com/2007/04/27/sql-server-2005-locking-hints-and-examples/
Insert, delete i update z tego co wiem, zawierają same w sobie niejawne transakcje.
Natomiast silnik bazodanowy sam blokuje sobie rzeczy, które w danej chwili musi. Po to "with (nolock)".
Moja sytuacja wygląda następująco: posiadam kilka procedur składowanych, które wykonują jakieś obliczenia i zapisują je do roboczej tabeli - nazwijmy ją WorkTable. Pod koniec obliczeń każda z tych procedur wywołuje inną procedurę, która analizuje wyniki obliczeń i zapisuje analizę do pliku. Ogólnie procedury nie są uruchamiane jednocześnie, ale czasami nachodzą na siebie i usuwają sobie wzajemnie dane lub je nadpisują. Nie jest to dobre, więc chciałbym na okres analizy danych zablokować tabelę WorkTable. Jak wykorzystać transakcję do zablokowania? Znalazłem taki artykuł, czy o to chodzi?
Musiałbyś bardzo dokładnie opisać treść wykonywanych instrukcji i strukturę tabel. Powinno dać się uniknąć blokowania całej tabeli na rzecz blokowania grupy rekordów poprzez zmianę instrukcji SQL lub struktur tabel.
proponuje wygodniejsze rozwiazanie
nie wiem tylko co zanczy ze inna procedura na koniec analizuje wyniki i zapisuje analize do pliku
moze lepiej rozdzielic to na 2 fazy, analizy (rozumiem ze to jakis filtorowanie, grupowanie etc. wynikow) i zapisu do pliku (ktore jest niezalezne od analizy)
generalnie raczej pomysl nad rozwiazaniem, ktore nie bedzie nadpisywalo i kasowalo sobie wynikow (nawet jesli tysiace procedur beda dzialac rownolegle, inaczej to znaczy ze bledne zaprojektowales system), albo pomysl o jakims kolejkonowaniu wywloan procedur obliczeniowych, tak aby w tym samym czasie nie mogly dzialac 2 i wiecej, aby nie niszczyly sobie wynikow
Co do punktu drugiego, to też o tym myślałem. Byłoby to chyba jedna z rozsądniejszych rozwiązań. Zaciekawił mnie też punkt 3. Co to jest zmienna tabelaryczna? Jaka jest angielska nazwa? Czy można stworzyć w jednej procedurze tabelę lokalną i przekazać ją do innej procedury? Czy w tym kierunku należy iść z zmienną tabeleryczną?
masz tabele tymczasowe, ktore deklaruje sie rozpoczynajac od hash (#)
ale taka tabela istnieje fizycznie w bazie temp (do restartu serwera bazy danych), inne procedury (zapytania) rowniez moga z niej korzystac
sa jeszcze zmienne tabelaryczne (Table Variables), ktorych scope jest mniejszy, jak innych zmiennych, deklaruje je sie zaczynajac od at (@), przechowywane sa w pamieci
np. declare @myTab table (id int, name nvarchar(50))
mozemy na nich normalnie wykonywac wszystkie operacjie SCUD (http://en.wikipedia.org/wiki/Create,_read,_update_and_delete)
z tym przekazaniem jej dalej to sie zagalopowalem, bo zalezy jaki masz server 2005 czy 2008
w 2008 mozna http://blogs.techrepublic.com.com/datacenter/?p=168
w 2005 tego nie zrobisz, mozesz posilkowac sie np. xml, tworzysz z tabeli xml, przekazujesz go dalej, a pozniej dzialasz na nim uzywajac xquery
oczywiscie uzycie zmiennej tabelarycznej zalezy od tego ile danych chcesz tam wepchnac, poniewaz jest ona przetrzymywana w pamieci, to zbyt duza ilosc danych oraz brak statystyk, moga spowodowac ze uzycie tego typu tabeli spowolini zapytanie
ja staram sie uzywac tego typu zmiennych w przypadkcha kiedy mam na danym zbirze przeprowadzic jakis skomplikowane filtrowanie, ktorego wynik nastepnie uzywam w kilku podzapytaniach, zazwyczaj zapamietuje tylko jakies id przefiltrowanych obiektow
do tej pory notowalem wzrost wydajnosci vs tablica tymczasowa, ale jak napisalem moga byc przypadki kiedy nie bedzie to prawda