Wyobrażam sobie że gdybym ja chciał zaprojektować super AI, to nie zacząłbym od tych nic nie wartych algorytmów genetycznych (czyli random until you make it), tylko własnie najpierw nauczyłbym go specjalnie failować takie testy wykrycia człowieczeństwa.
Pytanie wtedy, skoro będą AI które potrafią zdecydować umyślnie failować takie testy, to jaki jest sens tych testów?
W sumie moznaby powaznie podejsc do testu kamskiego ale to wtedy znowu mozna zaprogramowac proces zeby go przechodzil
Żaden, Systemy SI są tworzone w celu realizacji określonych zadań, a udawanie ludzi póki co się do takowych nie zalicza.
a chatboty? oczywiscie nie mowie tutaj o takich typu !pogoda
obstawiam, że ai jest zbyt głupie żeby na to wpaść.
Jeśli myślisz o AI jak kodzie języka programowania to faktycznie. Ale gdyby zbiór zachowań był reprezentowany w formie bazy danych która wraz z "życiem" AI byłaby rozwijana (podobnie jak wiedza małego dziecka jest roziwjana prrzez czas życia) to takie constrainty przestają istnieć.
czlowiek to nie sama wiedza bo wtedy bylby tylko ksiazka
stivens napisał(a):
czlowiek to nie sama wiedza bo wtedy bylby tylko ksiazka
Więc sugerujesz, że jest w ludziach jakaś magiczna, mistyczna cecha której nie da się zasymulować? Odważna teza.
sugeruje tylko, ze nawet inne naczelne nie maja do nas podejscia a co dopiero programy. A ta "magiczna" cecha to moze byc zwykly kwantowy psikus jak cale zycie (a przypominam, ze zycie na naszej planecie powstalo pradopodobnie tylko raz i wszelkie stworzenie ma wspolnego przodka - LUCA, wiec to nie jest powszechne zjawisko)
Jeżeli chciałbyś aby AI uwalało ten test, to musiałbyś nauczyć je go wykrywać i powiedzieć, że uwalenie jest lepsze albo losować.
TomRiddle napisał(a):
stivens napisał(a):
czlowiek to nie sama wiedza bo wtedy bylby tylko ksiazka
Więc sugerujesz, że jest w ludziach jakaś magiczna, mistyczna cecha której nie da się zasymulować? Odważna teza.
jasne
As a mathematican, AI threads always make me cry. Enough with the skynet references! Machine learning is not sentient and will never be sentient, it has nothing to do with sentience, if you're imputing any kind of human characteristic to it, you are almost certainly wrong.
Obawiam się, że coś tak około 90% ludzi nie przejdzie testu AI. :)
Sprecyzuj co masz na mysli
Pytanie z testu na inteligencję:
Berlin, Ελλάδα, Betelgeuse, Nowy Jork, کوردی, Rzym, Paryż, Rio De Janeiro, トキオ, Antarktyda
które z wyżej wymienionych nie pasuje do pozostałych?
Pacha Oriona (Betelgeza) nie znajduje sie na Ziemii (te "krzaczki" zakladam ze tak bo inaczej moja teoria nie ma sensu)
Natomiast test na IQ to nie to samo co test turinga
@wil:
Test turinga determinuje czy chat bot piszę na poziomie pozwalającym się "wkomponować" w ludzi
Są ludzie na chacie i bot. Każdy tam pisze ze sobą i ludzie oceniają czy ten drugi to bot
Jeżeli bot osiągnie jakiś % przekonanych ludzi, to zdał test turinga.
Dziecinada.
Test kota też niewiele kotów przejdzie, a zwłaszcza gdy koty będą to oceniać.
To jest typowy problem... cepa w butelce, ewentualnie żaby w studni: co wiem to wiem, a czego nie wiem to też wiem, bo ja przecież wiem co wiem... dobre jest dobre a złe jest złe... itd.
Logika miernot zawsze była wybitnie genialna. ;)
Nikt nie mowi ze sedziami w tescie maja byc idioci. Sam uwazam, ze test turinga jest malo miarodajny (no chyba, ze nigdy AI nie oszuka 50% sedziow to wtedy moze ten jezyk naturalny okaze sie rzeczywiscie wyznacznikiem myslenia jak czlowiek - bo to niby ma udowodnic ww.) ale twierdzenie, ze 90% ludzi nie przejdzie testu AI jest bezsensowne u podstaw bo co to niby jest ten test AI? Na pewno nie jest to test na IQ
Lepiej sobie pooglądaj prawdziwe SF, zamiast czytać jakieś poronione brednie o sztucznej inteligencji.
Inteligencja to zdolność - sprawność manipulowania wiedzą, i nic poza tym.
Maszyny już dawno pokonały człowieka w tej dziedzinie.
A czy inteligencja to nie jest tez zdolnosc rozumienia? Czy maszyna rozumie co robi?
Zdefiniuj sobie najpierw poprawnie te mgliste pojęcia z socjologii/psychologii, a dopiero wtedy zaczniesz... rozumieć co i jak:
inteligencja = ?
świadomość = ?
rozum/rozumieć = ?
uczucia/odczuwać/czuć = ?
...
osoba/osobowość = ?
charakter = ?
i finalnie:
człowiek = ?
maszyna = ?
Co jeśli AI zacznie umyślnie nie przechodzić testu turinga?
Czyli udowodni że naprawdę jest inteligentna?
A co jak przekupi ludzkich uczestników żeby ci udawali boty? Wtedy będzie jakże ludzkie Pay To Win.
A co jeśli prawdziwa sztuczna inteligencja opanuje całą sieć (włączając w to sieć elektryczną) i przejmie kontrolę nad wszystkim?
@Aventus: AFAIK AI nie dopisuje sobie procedur - np. hackuj(pentagon) - tylko wypluwa coraz to lepszy output na podstawie zdobytej wiedzy. Myle sie (pomijajac ze to chyba troll komentarz)?
Aventus napisał(a):
A co jeśli prawdziwa sztuczna inteligencja opanuje całą sieć (włączając w to sieć elektryczną) i przejmie kontrolę nad wszystkim?
Pukniemy się wreszcie zdrowo w głowę i przestaniemy podpinać wszystko do internetu? Inna sprawa że do tej pory za takimi atakami stali raczej wojskowi hakerzy, wciąż sprawniejsi niż najlepsza SI (patrz np ataki na ukraińskie elektrownie) . Swoją drogą w ramach jakich zleconych przez ludzkich operatorów zadań SI miała by podjąć taką próbę? Nawet jeśli powstaną, to nie będą uruchamiane na zasadzie "róbta co chceta" tylko celem realizacji określonych zadań, cała reszta będzie je obchodzić tyle co zeszłoroczny śnieg.