Witam,
mam problem z wykonaniem automatycznym następnego efektu. Mam zdjęcie wykonane prawie na jednolitym tle (na prawde jest to b delikatny gradient jasnej szarości) z obiektem znajdującym się na nim. Obiekt niestety posiada kolory bardzo zbliżone do tła. Ręcznie ciężko jest usunąć tło nie naruszając samego obiektu co dopiero automatycznie - usuwanie automatyczne daje mi "wżerki" usuniętego tła w obiekt.
Moje pytanie, czy wręcz prośba do Was jest następująca: w jaki sposób usunąc tło nie ruszając obiektu? Myślałem, aby wykorzystac funkcje KRZYWE (np programu GIMP) zmieniająca wartości poszczególnych wartości kanałów na inne (najlepiej spojrzeć w GIMPIE ) a następnie obraz kontrastować i rozjaśniać. Nie jest to jednak najlepsze wyjście gdyż mam do dyspozycji 3, max. 4 operacje do wykonania, nie więcej - chodzi o czas manipulacji. Wiem, że są programy robiące to automatycznie. Nie muszę pisac, że przekontrastowanie obrazu nie wchodzi w gre - za mocne "wżerki".

Dodam, że ostatecznym efektem który chce uzyskać to czarno-biała maska określająca poziomy przezroczystości, lub obiekt bez tła.

PS. W załączniku jest przykład zdjęcia do obrobienia - oczywiście nie chodzi mi o obrobienie, a pomoc z czego korzystac. Nie chcę pisac z jakich operacji już korzystałem by nie nakierowywać - okazało się i tak że nie działają.

Pozdrawiam i proszę o szybką odpowiedź,
Patryk

--
Edit. Obiekt z reguły znajduje się w środku - nie jest to jednak stuprocentowe. Chodzi także o to, by na masce nie było "rogów" - zmieniając kontrast będzie widać o co chodzi.
Prosiłbym o jakiekolwiek podpowiedzi najlepiej kogos kto to robil. Tło z reguły takie same, ale obiekty mogą być przezroczyste, odbijać światło (tło), także algorytm chciałbym aby był uniwersalny. Pozdrawiam