Algorytm pokonywania drogi w wyścigu

0

Cześć,
Aktualnie zajmuję się teraz grami w chwili obecnej wyścigowymi. Napotkałem problem jak optymalnie przedstawić komputerowi drogę, którą ma przebyć samochód(prowadzony przez komputer)
Chciałem do tego wykorzystać krzywe Beziera, ale w gruncie rzeczy czy jest mi to potrzebne ? w efekcie dostał bym punkty, po których by się poruszał samochód a zmarnował bym czas na ich wyliczenie. Tak więc mogę zapodać mu na starcie od razu takie punkty. Teoretycznie mógł bym je wyliczać na początku ale po co ?

Wyobraźmy sobie następującą sytuację, Gramy w grę wyścigową, gdzie ścigamy się z komputerem.
Jak tam jest to zrobione ? Ja inni reprezentują przechowują i przetwarzają informacje o trasie, którą ma przebyć komputer ?

Szukałem w internecie ale nie doszukałem się odpowiedzi, może źle formułuje zapytanie... sam nie wiem.
Proszę o pomoc i odpowiedź.

Pozdrawiam Shial

@Edit
Jako, że temat jest i coś nieco znalazłem:
http://www.ijmlc.org/papers/82-A1090.pdf

0

Ja pisałem naprawdę podstatowe poruszanie się samochodu i przedstawiłem to sobie w formie punktów, do których samochód ma zmierzać. Nie było to absolutnie dobre rozwiązanie (ale to też nie były wyścigi - raczej zabawa tylko), tak samo jak Twoje pomysły na wyliczenie trasy już przed wyścigiem, zamiast liczyć to na bieżąco nie są dobre. Dlaczego? Musisz uwzględniać to, że nie możesz przewidzieć dokładnie prędkości w jakiej samochód pokona np. zakręt. Zakładając ciągłe przyspieszenie - parametry samochodów będą się różnić. Inna jest przyczepność, inne ułożenie terenu, rodzaj nawierzchni. Tworząc punkty - jeżeli samochód ominie punkt - będzie się do niego wracał, co w wyścigu nie jest potrzebne (chyba, że tam będzie akurat jakiś checkpoint). Licząc krzywe beziera - samochód nigdy nie będzie się po nich poruszał i tak, ale to chyba lepszy pomysł niż punkty, choć ta krzywa ma Ci ułatwiać znalezienie drogi, a nie warunkować ruch. Licząc (brakuje mi słowa) zgięcie krzywej - jakoś powinieneś policzyć orientacyjną prędkość do pokonania danego fragmentu. Do tego przeglądanie z każdą klatką przeszkód dookoła samochodu, w przypadku istnienia przeszkody - próbować wcześniej przewidzieć możliwe ruchy do tego, żeby przeszkodę ominąć, trzeba też zwrócić uwagę na to co to za przeszkodza i czy się porusza (nie szukamy łuku do objechania, jeżeli jest to pojazd jadący w tym samym kierunku 200m przed nami, ale szukamy, jeżeli jest to dom).
Dopiero teraz kliknąłem w dokument - widzę, że porusza podobne tematy, aż sobie potem sam przeczytam, szkoda tylko, że to tylko pobieżne rzucenie okiem (6 stron to mało, żeby temat omówić).
Znawcą nie jestem, dzielę się jednak tym czego doświadczyłem.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1