Witam.
Otóż niedawno zrodził się w mojej głowie pomysł napisania algorytmu grającego w grę karcianą Pan (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pan_%28gra_karciana%29). Pierwsze co przyszło mi do głowy to przeszukiwanie drzewa gry minmaxem + ewentualnie alfa-beta obcięcie, jednak wtedy pojawił się problem z funkcją oceniającą poszczególny stan gry, na początku wymyśliłem żeby zliczać sumę wszystkich kart, karty miałyby wartości np. as - 1 , król - 2 ..... dziewiątka - 6. Im mniejsza suma, tym korzystniejszy stan, zaraz jednak się zorientowałem, że coś takiego jest bez sensu bo np. jedna dziewiątka byłaby korzystniejszym stanem niż 4 asy i 4 króle. Postanowiłem iż bez pomocy wujka Google się nie obejdzie i znalazłem taki pdf (http://www.mimuw.edu.pl/~pan/gry.pdf). Autor w rozdziale o rozwiązywaniu gry napomina, że dla poćwiczenia można sobie rozwiązać grę Pan. Zdziwiło mnie to dosyć bo nie sądziłem, że ta gra może być rozwiązana ale spróbowałem. Wymyśliłem, że na stan gry mają wpływ karty gracza 1 , gracza 2 i trzy karty leżące na wierzchu stosu. 3 karty z wierzchu stosu dają (po uwzględnieniu, że 2 karty pod spodem nie mogą być wyższe od karty na wierzchu)
56 kombinacji. Teraz dla każdej kombinacji 3 kart na stosie , rozwijając wszystkie możliwe kombinacje ilości poszczególnych kart gracza 1 (czyli np 3 asy, 2 króle .... 1 dziewiątka) otrzymujemy około 400 tys. kombinacji . Widać że do tych 400 tys. jeśli przypisalibyśmy jeszcze możliwe rozdanie kart dla gracza 2 otrzymalibyśmy ogromną liczbę. Dlatego zwracam się z pytaniem czy rzeczywiście możliwe jest rozwiązanie tej gry a jeśli nie to jakieś wskazówki co do funkcji oceniającej. Byłbym też wdzięczny jeśli ktoś by się podzielił jakimiś dodatkowymi materiałami przydatnymi przy tym problemie , zna może ktoś angielską nazwę tej gry ? O ile w ogóle jest grana poza Polską.