Witam,
Chcę stworzyć grę na podstawie popularnego teleturnieju. Zasady może nie będą identyczne, ale bardzo podobne i nazwa taka sama. Gra by była na urządzenia mobilne. Czy jest to całkowicie zgodne z prawem i nikt nie może się do tego przyczepić, bo w końcu ktoś to wcześniej wymyślił, a ja biorę ten pomysł? W sumie w sieci jest kilka podobnych gier, np. flash. Ale wolę wiedzieć czy tak można? Gra by była na rynek globalny, nie tylko polski. Może ktoś jest obeznany w temacie?
0
0
Imho nie będzie legalne, zwłaszcza jeśli to jest komercyjne przedsięwzięcie. Jakąś licencję od producenta trzeba uzyskać.
0
Rozumiem. Czyli te osoby, które tworzą takie gry, robią to nielegalnie, bo nie sądze żeby każdy miał taką licencję? Jest wiele gier np. typu Milionerzy i pochodne.
Ten teleturniej był na podstawie licencji amerykańskiej, wspomniani Milionerzy z resztą też. Gra by była raczej bezpłatna.
0
Diabli wiedzą, podejrzewam, że producent/właściciel praw do gry nieszczególnie goni małych producentów, zwłaszcza bezpłatnych gier. Po pierwsze to często walka z wiatrakami, po drugie jakaś tam reklama oryginalnego teleturnieju. Ale musisz mieć na uwadze, że może mu się odmienić i będzie chciał dochodzić swoich praw.
Opracowanie jakiegoś teleturnieju/programu to zawsze kupa roboty, autorskich rozwiązań. Często są to jakieś graficzne opracowania chociażby scenografii (i te graficzne rozwiązania autor gry kopiuje w części, żeby gra się kojarzyła z oryginałem). Sam piszesz, że teleturniej "był na licencji amerykańskiej", więc tu osoby opracowujące grę na nasz rynek zapłaciły i dostały zgodę producenta. Przeniesienie tego teleturnieju na komputer/komórkę tak naprawdę niewiele się różni od tego co zrobiono, żeby przenieść oryginał do naszej telewizji. Po prostu mniejsza skala i inne medium (komputer).
0
Zasady gier nie są obarczone prawami autorskimi, więc jeśli nie będziesz używał tej samej nazwy to nie mogą Ci nic zrobić (patrzcie, że jakoś Monopoly nie oskarża twórcy Eurobiznesu, mimo iż to to samo, tylko z inną nazwą).
0
to zależy bo jeśli np jakaś nazwa ma w kółeczku literkę r (np laysy) tzn nazwa jest zastrzeżona to żaden inny produkt nie może się tak samo nazywać. NIe sądze żeby teleturniej np milionerzy miał zastrzeżoną nazwę. Przynajmniej nie ma logu milionerów żadnej literki r w kółeczku. Jeśli chodzi np o prawa ekranizacji teleturnieju o tych samych zasadach i tej samej nazwie w innym kraju to wtedy ta zagraniczna telewizja musi mieć wykupioną licencję od stacji od której pochodzi dany teleturniej.
0
To teraz to już nie wiem czy można czy nie. W sumie już prawie zrezygnowałem z tego pomysłu, jak mam mieć później jakieś kłopoty. I tak za wiele z tego mieć nie będę, gra raczej bezpłatna, ewentualnie jakieś reklamy można umieścić. Nazwa właściwie taka sama być nie musi, tylko zasady bardzo podobne.
0
winerfresh napisał(a):
Zasady gier nie są obarczone prawami autorskimi, więc jeśli nie będziesz używał tej samej nazwy to nie mogą Ci nic zrobić
Zasady gier nie, ale cała otoczka? Grafika, nazwa, scenografia itp.? Ciężko byłoby wejść na rynek np. z grą 'milionerzy' nie używając jej nazwy, loga czy używanej scenografii mającej dać grającemu wrażenie uczestniczenia w tym teleturnieju. Użycie nazwy oryginalnej (bądź bardzo nawiązującej do oryginalnej) przyciągnie ewentualnych graczy. Co mi da wypuszczenie gry pod nazwą 'dusigrosz" opartej na idei 'milionerów'?
gargam napisał(a):
To teraz to już nie wiem czy można czy nie.
Bez dokładnej znajomości prawa nikt tutaj raczej Ci tego nie powie, a jak to w rzeczywistości może wyglądać, któż to wie...
gargam napisał(a):
W sumie już prawie zrezygnowałem z tego pomysłu, jak mam mieć później jakieś kłopoty. I tak za wiele z tego mieć nie będę, gra raczej bezpłatna...
Wcale nie musisz mieć kłopotów, tyle gier podobnych się pokazuje, tylko trzeba mieć na uwadze to, że ktoś może zwrócić uwagę na podobieństwo...
gargam napisał(a):
Nazwa właściwie taka sama być nie musi, tylko zasady bardzo podobne.
Czyli prawie nowa gra ;) Chociaż tak jak pisałem, ciężko coś takiego wypromować, jeśli niby do czegoś podobne, ale inne...
0
Hm, a mi się wydaje, że jeżeli gra byłaby bezpłatna i nie byłyby czerpane żadne inne pochodne zyski (np. z reklam), to w zasadzie jedyne co ci grozi, to to, że kiedyś dostaniesz list z prośbą o zaprzestanie udostępniania ;) Oczywiście pod warunkiem, że jakoś umieścisz informacje o prawach autorskich. Abyś przypadkiem nie przypisał sobie autorstwa czegoś, czego autorem nie jesteś. Inną ważną kwestią jest, byś nie naruszył niczyjego wizerunku, czyli nie wyskakuj np. z wulgarnymi żartami czy cyckami w tle.
No bo o co niby mogliby mieć pretensje? Czego mogliby żądać i na jakiej podstawie?
0
aurel napisał(a):
cyckami w tle.
Ten feature ulepszy każdą grę :)