Witam.
Proszę o poprawienie mnie, jeśli moje rozumowanie jest nieprawidłowe...:
Im bliżej osi talerza dysku twardego, tym zapis/odczyt wolniejszy. Im bliżej krawędzi, tym szybszy.
Niektóre defragmentatory (np Auslogics Disk Defrag) potrafią przenieść często używane pliki w ten szybszy obszar dysku.
Dobre, ale zastanawiam się co z plikiem wymiany?
-
Wydaje się że warto byłoby przenieść plik wymiany w szybszy obszar? Wiem, że ten plik ma zmienny rozmiar wiec w pewnym momencie jego fragmenty mogą zostać zapisane w innym miejscu, możemy jednak ustalić minimalny rozmiar na powiedzmy 3GB i później przenieść go, zyskując gwarantowane "szybkie 3GB"?
-
Jeżeli moje rozumowanie jest poprawne i przeniesienie pliku ma sens:
czym przenieść plik wymiany w szybszy obszar dysku?
Zakładam że nie da się go przenieść żadnym oprogramowaniem działającym pod kontrolą Windows, bo w czasie pracy systemu ten plik jest nie do ruszenia. Coś pod Linuxa?
Wiem że najlepiej byłoby ustawić plik wymiany na osobnym dysku, niestety chodzi mi o poprawienie wydajności zerowym kosztem, z resztą pracuję na laptopie więc mam ograniczone możliwości rozbudowy.