Pliki nagłówkowe w Code::Blocks

0

Uczę się z książki Bjarne Strotustrupa "Programowanie, Teoria i Praktyka z wykorzystaniem C++" i chciałbym (po przemęczeniu się kilku rozdziałów bez tego) w końcu umożliwić sobie opcję z korzystania ze skromnego pliku nagłówkowego, który ZNACZNIE ułatwiłby mi pracę z książką. Nazywa się on "std_lib_facilities.h", oczywiście ściągnięcie go i stworzenie z niego pliku o rozszerzeniu .h nie sprawiło mi żadnych problemów. Gorzej teraz z tym, aby mój IDE (codeblocks) widział teraz ten plik. Umieściłem go w .../MinGw/include/, ale to nie wystarczyło, aby kompilator widział ten plik. Co muszę zrobić, aby mój kompilator widział ten plik?

0

Hm spróbuj umieścić go w katalogu z projektem, i wyczytywać przez #include "std_lib_facilities.h". Jak zadziała to będziesz przynajmniej pewny że plik dobry.

0

Co do samego pliku to u mnie na slackware 14 niestety sie nie kompiluje przez dolaczony plik w 34 linijce, a mianowicie: #include <ext/hash_map>

Edit: btw. tam nie ma nic takiego bez czego nie mozna bylo sie obejsc, w sumie to niewiele tam jest :D

0

Jakos sobie poradzilem. Plik sie elegancko kompiluje i nie ma problemu :), wystarczylo utworzyc projekt i dodac w opcjach linker, ale sposob siga tez zadzialal :).

JEDNAK, wolalbym uniknac tworzenia projektu, bo pozniej robi mi sie smietnik na dysku (tworza sie jakies zbedne smieci typu debug, release, jakis layout, wszystko jest w innym folderze itd.). O c++ i jako tako programowaniu mam juz pojecie, jednakze obecnie pisze programy, ktore wymagaja tylko i wylacznie konsoli :) (cwicze przede wszystkim algorytmike, od czasu do czasu zaglebiam sie w samo programowanie), dlatego dotychczas tworzylem pusty plik i zapisywalem go jako .cpp, przez co moje skromne programiki wymagaly tylko dwoch plikow - jednego z kodem(.cpp) , drugiego wykonywalnego (.exe), czy jest opcja aby dodać jednak jakoś w opcjach kompilatora, abym mógł taki myk zastosować w każdym moim programie, tzn. żeby kompilator widział plik nagłówkowy BEZ TWORZENIA PROJEKTU?

@up
Trochę się z tobą zgodzę, ale przez to musiałem sam wszystko kodzić, a ponieważ tam już pojawiają się elementy obiektowości o której mam słabe pojęcie to kilka dni męczyłem się, aby program po prostu się skompilował, tylko po to, żeby później nie działać, dlatego wolałem oszczędzić sobie roboty i wykorzystać to co Stroustrup mi dał w postaci tego małego pliczku :).

0

Ladujesz plik do dowolnego katalogu na komputerze, a nastepnie ustalasz sciezke bezwzgledna do tego pliku, cos ala
#include "C:\blabla\blabla\mojplik.h".

0

Dzięki ogromne :). Nie wiedziałem, że też tak można mimo że szukałem info o tym. Widać niebardzo mi to szukanie wyszło. Na szczęście w następnym rozdziale książki jest conieco na temat dyrektyw preprocesora.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1