Tak samo jak jest różnica pomiędzy obywatelską inicjatywą ustawodawczą, a organizacją happeningu firmowanym smutnym ryjem jakiegoś piosenkarza, który od kilku lat usilnie próbuje zwrócić na siebie uwagę w polityce.
Mało mnie interesuje, czyim ryjem jest firmowana kampania promująca wprowadzenie normalności w państwie. Na stronie nie ma też mowy o polityce.
Kukiza nie znam, nie słucham, nie interesuje mnie specjalnie kim jest. Słyszałem tylko, że zgodnie z prostą filozofią peowskich lemingów za krytykę rządu jest nazywany propisowcem (pewno tak jak i ja :)).
Tak czy siak, nawet jeśli w innych kwestiach ma zupełnie inne niż ja poglądy, to nie przeszkadza w tym, żebyśmy w jednej mieli identyczne.
Obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej nie organizuje się zbierając absolutnie nic nie warte wpisy na stronie internetowej. Było wiele takich i były tak samo produktywne.
http://blog.zmieleni.pl/akcja
Zbieramy podpisy w Internecie przynajmniej do liczby 100 tysięcy. W międzyczasie chcemy uruchomić grupy lokalne i koordynatorów tych grup - dlatego prosimy o zgłaszanie się wszystkich chętnych do organizacji spotkań w swoich miejscowościach ([email protected]). Rolę koordynatora akcji będzie pełniło Stowarzyszenie na Rzecz JOW. Kiedy już zbierzemy te 100tys podpisów internetowych i zorganizujemy struktury lokalne, zaczniemy razem zbierać podpisy na formularzach papierowych.
A więc nie tylko Kukiz, nie żaden PiS, i nie tylko w internecie.