Swoją drogą, skąd Ty tyle wiesz, skoro działalność masz niecałe 2 miesiące? ;P
Moi rodzice mają sklep. Gdy miałam 10 lat tata stwierdził, że on ma za słaby wzrok na te miliony faktur, więc dał mi druki i kalkulator i kazał wypełniać ;) Pierwsze dwa lata jeszcze wszystko właśnie z kalkulatorem i długopisem robiłam, każdą kolumnę sumowałam po 3 razy, potem każdy wiersz po 3 razy i jak się zgadzało, to wtedy dopiero można było uznać, że jest ok... Dopiero potem dowiedziałam się, że rejestry wcale nie muszą być na specjalnych drukach i można je sobie w komputerze porobić ;)
Poza tym mój mężczyzna ma działalność od ponad roku, a ja pomagam mu w papierkach.
Wiesz, jak tak widzę, jakie rzeczy o programowaniu wypisują na forach programistycznych, to w życiu bym o podatki nie spytał na forum księgowych.
W naszym zawodzie bardzo ważna jest umiejętność rozróżnienia wiarygodnych informacji od niewiarygodnych ;) Jest kilka stron, które na pewno mają aktualne informacje, np. zus.pl, mf.gov.pl ;) Na forach akceptujesz tylko te odpowiedzi, które podają link do źródła (choć przyznam, że na forum księgowych o to ciężko).
koszt ksiegowosci sie zwraca, chociazby zaoszczedzonym czasem i brrakiem potrzeby wydawania na wache zeby jezdzic do US / ZUS.
No właśnie to zależy od ilości faktur i reszty dokumentów. Jak masz dużo, to się zwraca, jak masz 2 w miesiącu, to bez przesady... Poza tym do US/ZUS nie trzeba jeździć, poczta jest ok.
co do kwartalnego to o ile sie nie mysle vat kwartalny jest chyba do jakiegos tam poziomu (maly podatnik?)
Masz rację, sory za wprowadzenie w błąd!
http://biznes.interia.pl/news/kto-moze-skladac-kwartalne-deklaracje-vat,1471450
Wprowadziłam w błąd, ze względu na kwotę, która odróżnia małego podatnika od zwykłego: 5.067.000 zł rocznie.
Nawet ta ifirma, którą sama polecałaś się chwali: "Pełna odpowiedzialność za prowadzoną dokumentację", źródło: http://www.ifirma.pl/poznaj-serwis/biuro-rachunkowe.html
Ja jestem zwyczajnie nieufna chyba, bo od razu mi się nasuwa pytanie, co to konkretnie jest "pełna odpowiedzialność za prowadzoną dokumentację". Może to jest tylko odpowiedzialność za przechowywanie...? Widzę, że mają tam wpisane coś o OC. To chyba dobrze.
Zwrócę ci uwagę tylko na jedno. US nie będzie absolutnie nic obchodziło to, czy rozliczasz się w biurze rachunkowym czy nie. US dochodzić kasy będzie osobiście u ciebie. A ty ewentualnie będziesz dochodził potem tej kasy w biurze rachunkowym.
Koszty ewentualnych błędów? Ja się w tym roku pomyliłam na PITcie (3k wpisane nie w tą rubryczkę co trzeba), dostałam wezwanie do korekty. Koniec konsekwencji.