Kupno laptopa - porada przed zakupem

0

Witam,
jak zawsze przed zakupem pragnę poradzić się Was - bo cenne uwagi przez zakupem są niezbędne :D

Poluję na laptopa za około 3000 zł, który będzie przeznaczony do gier, rozrywki itp. a przy okazji będzie miał to co lubię najbardziej - mały pobór prądu - dlatego też decyduję się na laptopa a nie komputer stacjonarny, bo 300W-400W a 50W-100W to spora różnica jak komputer pracuje praktycznie non-stop.

Znalazłem komputer spełniający moje oczekiwania:
http://tiny.pl/hlhkx

Teraz pytanie. Nie znam się na Lenovo, ale z tego co wiem, jak kiedyś kumplowi padła płyta główna to wymienili mu ją bez problemu. Parametry jak na tę cenę są na moje oko świetne. Najbardziej zależy mi na GeForce GT 555m z 2048mb pamięci. Sprawdzałem, że 640m jest lepsza, ale laptopy z nią to cena około 1-2k więcej.

Będę wdzięczny za porady przed kupnem, czy może jednak powinienem kupić coś innego itp. itd.

Laptop powinien mi starczyć na 3 lata.

Sprawdzałem wszystkie parametry kart graficznych, które znajdują się w lapkach i postanowiłem albo 555m albo 640m. Jeśli znacie laptopy w podobnych cenach a posiadających inne karty równie albo bardziej wydajne w tej samej cenie to proszę o sugestie i kilka słów o producencie i historii jaką z daną firmą przeżyliście.

Z tej strony http://tiny.pl/hlhkm wybieram karty o najlepszych parametrach ale nie przekraczających zużycia 35W no i tak jak mówiłem laptop do 3000 zł. Chyba, że byłby kosmicznie ultra lepszy to mogę się zastanowić nad zakupem do 4000 zł. Ale jak laptop ma być na 3 lata, to raczej nie ma sensu wydawać na to więcej niż 1000 zł rocznie.

Z góry dziękuję za cenne uwagi i komentarze.

1

Laptop powinien mi starczyć na 3 lata.
Niedawno musiałem pani urzędnik powiedzieć ile zarobię rocznie przez najbliższe trzy lata. I jak tu jej grzecznie odpowiedzieć, że nie jestem Nostradamus?

fragment opisu

...
System operacyjny:          brak             
...
Dodatkowe oprogramowanie:   OFFICE STARTER 2010   //  mimo braku systemu?
Akumulator (czas pracy):    4 h                   //  układając pasjansa?
...

A co do serwisu to jest jak z lekarzami. Jedni pieją, a drudzy warczą.

0
  • brak usb 3.0 (przebolałbym)
  • strzałeczki wpuszczone w klawiaturę numeryczną - kijowe
  • touchpad za blisko lewej krawędzi

Nigdy nie zrozumiem idei kupowania laptopów "do gier". Nie dość, że nie wygodne to jeszcze się przepłaca.

1

moje biurko ma 164x80 cm, niby tylko 1,3 m2 ale dla wielu to istotny procent powierzchni mieszkania (a UPS gratis)

4

decyduję się na laptopa a nie komputer stacjonarny, bo 300W-400W a 50W-100W to spora różnica jak komputer pracuje praktycznie non-stop.

Bez przesady. Czasy PCtów, które pobierały tyle prądu minęły. Obecnie przez zdecydowaną większość czasu komponenty komputera pracują na zmniejszonych taktowaniach i trzeba przyznać, że robią to naprawdę dobrze.

Przykładowo, w i5-2500k jest wbudowany watomierz. W tej chwili (uruchomiony Firefox, Visual Studio i Winamp) pobiera około 20 watów (w stanie absolutnego spoczynku spada do 13). Procesor wykręcony oryginalnie na 4GHz podczas takiej pracy chodzi na 1.6GHz.
user image
Karta graficzna (GTX560Ti), która ma oryginalne taktowania 950/1900/2290 w trybie oszczędzania energii 2D obniża je do 50/101/135.
user image
Według testów dostępnych w internecie podczas pracy w takim trybie potrafi pobierać zaledwie 19 watów (i 160 podczas gry oraz 200, gdy jest rozgrzana furmarkiem).

Mój dysk systemowy to SSD, dysk mechaniczny na dane (Samsung Spinpoint F1) ma maksymalne zapotrzebowanie w wysokości 11 watów podczas aktywnej pracy.

Tutaj kolejne testy (mierzą pobór całego komputera):
http://www.bit-tech.net/hardware/cpus/2012/05/01/intel-core-i5-3570k-cpu-review/7
http://www.techpowerup.com/reviews/Intel/Core_i5_2500K_GPU/9.html (i5-2500k bez dedykowanej karty graficznej)

Także, według mnie, kupowanie multimedialnego, wydajnego laptopa do domu jako zamiennik stacjonarnego (który przez większość czasu będzie pobierał właśnie 100-150 watów, o których pisałeś), żeby zaoszczędzić na prądzie.. to trochę pomyłka.

0

Nawiązując do wszystkich odpowiedzi doprecyzuję, że jeśli kupię laptopa, to zawieszam go na półce pod biurkiem, wyprowadzam monitor, klawiaturę i mysz, więc nie biorę pod uwagę takich rzeczy jak układ klawiatury itp. - bo nienawidzę pracy na klawiaturze laptopa.

Co do systemu operacyjnego - jak bez to dobrze, nie przepłacam, a windowsów oryginalnych mam na pęczki, zawsze to lepsze niż instalacja systemu np. z płyty Della - gratis od razu kupa śmieci zainstalowanych.

A co do samego zużycia prądu. To już dawno nie wierzę w specyfikacje techniczne wykresiki itp, kupiłem dawno temu http://tiny.pl/hlhvr przepuszczam przez to kompa - jak bierze za dużo to idzie w odstawkę.

Laptopy mają to do siebie, że muszą brać mało, bo muszą trochę na baterii wytrzymać. Ja zamierzam odłączyć baterię, podpiąć lapa pod UPSa i jechane. To ma być komputer jak stacjonarny, tylko, że wcinający mało prądu. Według moich obliczeń taki laptop jeśli obciąża się go solidną porcją obliczeń (a wiadomo, że gry są najbardziej wymagające) to można zaoszczędzić kupę kasy. Jeśli taki laptop działający na 100% swojej mocy będzie wcinał nawet 100 W to w porównaniu z kompem stacjonarnym, który będzie grzał swoje 300-400W to na godzinę oszczędzam 18 groszy. A to nie mało i wynika z prostego obliczenia, bo kWh to u mnie 60 gr. Jeśli komputer korzysta przez 30% czasu kiedy jest włączony z pełnej mocy obliczeniowej to po 3 latach zamiast wydawać na zwiększone rachunki za prąd wydaję kasę na nowego laptopa. Mam to samo i teoretycznie za to nie płacę.

Szkoda mi wydawać kasę na prąd i dlatego wymyśliłem ten pomysł.

A skupiając się na tym konkretnym laptopie, to nie zauważyłem jakiś przeciwwskazań do zakupu. Mnie najbardziej zależy na opinii czy w tej cenie można załapać coś lepszego. Ale z tego co się rozejrzałem to nie ma lepszej opcji. Jeśli się mylę to bardzo proszę o wyprowadzenie mnie z błędu.

1

skoro kupujesz do tego monitor, klawiaturę itp i będziesz trzymać go pod biurkiem jak stacjonarkę to nie jest to najbystrzejszy pomysł o jakim słyszałem

te dodatkowe waty które pobiera stacjonarka na darmo nie idą; stacjonarka pobierze więcej bo będzie miała większą moc

załóżmy że różnica będzie wynosić nawet te 70 W (co nie jest prawdą), różnica między PC-tem a laptopem 1000 zł, komp będzie chodził powiedzmy nawet 16h / dobę
mamy 16h * 70W = 1120Wh = 1,12kWh dziennie
1,12kWh * 50 gr/kWh = 56 gr

w optymistycznym przypadku zaoszczędzasz więc 56 groszy dziennie
1000 zł / 56 gr = 1786 dni = 4 lata 325 dni

różnica w cenie między laptopem a stacjonarką na prądzie zwróci Ci się więc optymistycznie licząc po 4 latach i 325 dniach... całkiem sprytnie jeżeli laptop ma być na 3 lata ;)

już nie liczę tego że po 3 latach w stacjonarce wystarczy zmienić kartę graficzną i procesor
natomiast laptop będzie do wymiany cały...

ceny prądu też są zawyżone, bo istnieją taryfy nocne - gdyby komp chodził przez 16h/dobę to połowa tego czasu prawdopodobnie byłaby w niższej taryfie

0

Monitor, klawiaturę i myszkę już mam ;P

A tak serio. To w moim odczuciu nie widzisz pozytywnych stron tego pomysłu, bo jesteś do niego negatywnie nastawiony :P.

To ja powiem Ci inaczej. Spróbuj złożyć sensowny komputer za 3000 zł, o takich samych parametrach nie wkładając tam byle gówna - nie da się ;P.

Więc po co przepłacać podwójnie i za stacjonarkę i za prąd który będzie później wcinał, skoro moc obliczeniowa i tak wystarczy a efekt będę miał ten sam? Niewielkie różnice w mocy obliczeniowej i tak nie dadzą się we znaki (przynajmniej dla mnie).

1
Nequrian napisał(a):

Monitor, klawiaturę i myszkę już mam ;P

A tak serio. To w moim odczuciu nie widzisz pozytywnych stron tego pomysłu, bo jesteś do niego negatywnie nastawiony :P.

To ja powiem Ci inaczej. Spróbuj złożyć sensowny komputer za 3000 zł, o takich samych parametrach nie wkładając tam byle gówna - nie da się ;P.

Więc po co przepłacać podwójnie i za stacjonarkę i za prąd który będzie później wcinał, skoro moc obliczeniowa i tak wystarczy a efekt będę miał ten sam? Niewielkie różnice w mocy obliczeniowej i tak nie dadzą się we znaki (przynajmniej dla mnie).

To Ty jesteś teraz w błędnym przekonaniu z którego ciężko Cię będzie nawrócić
w Twoich obliczeniach mówisz że "na godzinę oszczędzam 18 groszy"
oszczędzasz 18 groszy? Nawet licząc że stacjonarka pobiera 18 groszy / h to wychodzi 130 zł na miesiąc
jak więc wytłumaczysz że całościowo za prąd płacę 45 zł / mc podczas gdy mój komputer jest praktycznie cały czas włączony?

0

Pedałujesz rowerem? :)
45 zł za prąd? To byś musiał zużywać 75 kWh miesięcznie co jest niemożliwe i 45 zł przy opłatach stałych jakie trzeba enei zapłacić? Gdyby Twój komputer był prawie cały czas włączony (załóżmy 16 godzin) to musiałby średnio wcinać 9 groszy za godzinę czyli zużywać 150W a to licząc tylko komputer. Skoro płacisz całościowo za prąd w domu to 45 zł miesięcznie, to chyba żyjesz o świeczce? :)

0

No wychodzi koło 90 - 100 kWh
nie oszczędzam w ogóle na prądzie, po prostu tyle wychodzi
przez większość czasu włączony jest właściwie tylko komputer (no i lodówka)
co więcej miałoby być włączone?

dobra - fakt czasem wyjeżdżam na dłuższy czas, więc faktycznie bym płacił troszkę więcej

1
Nequrian napisał(a):

Spróbuj złożyć sensowny komputer za 3000 zł, o takich samych parametrach nie wkładając tam byle gówna - nie da się

Jak się nie da jak się da? W cenie laptopa złożysz przynajmniej tak samo mocnego desktopa. W laptopach płacisz za mobilność.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1