Wywołanie rekurencyjne w js.

0

Dzień dobry.
Niedawno zacząłem tworzyć proste rzeczy w java script i z tego co się dowiedziałem nie istnieje tutaj taka instrukcja jak np sleep() lub coś co przez chwilę zatrzyma wykonywanie np jakiejś funkcji.
Najlepiej stosować wywołania rekurencyjne czyli coś czego gdzie indziej zawsze unikałem. Np

<script type = "text/javascript">
	var element_opis = document.getElementById( "opis" );

	var c = 0;
		
	function fn2()
	{
		c += 1;
		element_opis.innerHTML = Date() + c;
		setTimeout( "fn2()", 1000 );
	}
</script>

I jest ok ... ale tu już nie jest:

<script type = "text/javascript">
	var element_opis = document.getElementById( "opis" );
	
	function fn1()
	{
		var c = 0;
		
		function fn2()
		{
			c += 1;
			element_opis.innerHTML = Date() + c;
			setTimeout( "fn2()", 1000 );
		}
		fn2();
	}
</script>

Jak zrobię debugowanie w operze to:
Uncaught exception: ReferenceError: Undefined variable: fn2
Error thrown at line 1, column 0 in program code: fn2()

To się dzieje kiedy w funkcji jest definicja innej funkcji i z jakiegoś powodu ona [fn2()] nie chce się wykonywać w nieskończoność i po jednym wykonaniu kończy pracę.
Chodzi mi o to, żeby wszystkie zmienne potrzebne fn2() odizolować od reszty skryptu. Nie chcę zaśmiecać globalnej przestrzeni a zarazem uczynić taką funkcję "samodzielną".

4

W obu przypadkach masz w kodzie błąd jakościowy, który często jest popełniany przez początkujących adeptów JavaScriptu (przy czym ta faza niektórym nie przechodzi nawet po 5 latach "programowania" w tym języku ;) ). W pierwszym przypadku ten błąd jakościowy nie ma wielkiego wpływu na działanie kodu, ale w drugim staje się też błędem logicznym i kod Ci nie działa.

Masz tu tzw. "ukryte wywołanie eval()". Wywołanie eval("kod_javascript") powoduje przeparsowanie podanego jako parametr stringa i wykonanie go jako kodu JavaScript. Nie należy tej funkcji nigdy używać, chyba że jest się przynajmniej średnio-zaawansowanym JavaScriptowcem (a, podkreślam: większość ludzi zatrzymuje się na poziomie początkującego). A i wtedy już po prostu nie będziesz chciał jej używać i zrobisz to tylko jeśli będzie absolutnie konieczne.

Oprócz samej funkcji eval() jest kilka innych miejsc, gdzie można przekazać string z kodem JavaScript i ten kod jest wykonywany. Ty robisz właśnie coś takiego pisząc setTimeout("fn2()", ...). W pierwszym parametrze podajesz łańcuch znaków, który jest traktowany jako JS i odpalany -- zupełnie jak przy funkcji eval(), dlatego nazywamy to ukrytym evalem(). Z podobną rzeczą spotykamy się, gdy piszemy: element.onclick = "fn()", setInterval("fn()", 5) czy new Function("fn()")).

Generalnie: zawsze gdy masz JavaScript zamknięty w stringu, to jest to ukryty eval i jest to złe.

Czemu?

Np. dlatego, że kod ten jest parsowany dopiero w momencie wykonania funkcji. Jeśli zapomnisz zamknąć klamry w normalnym kodzie, to interpreter JS ostrzeże Cię o tym natychmiast, nawet jeśli klamry brakuje w funkcji, która byłaby odpalona po kliknięciu. Brak klamry to poważny błąd składni. Jeśli jednak klamry brakuje w jakimś stringu, który kiedyś tam zostanie zinterpretowany jako kod JS, to nie ma na razie błędu składni -- to, że w stringu nie ma klamry nie jest problemem dopóki tego stringu nie będziemy parsowali jako kod JS.

Ukryty eval() ma jeszcze inne problemy.

Na jeden z nich natrafiłeś. setTimeout("kod") wykonuje kod w globalnym kontekście. Nie wewnątrz funkcji, w której znajduje się wywołanie setTimeout(), tylko na zewnątrz. A na zewnątrz funkcja fn2() nie jest widoczna i stąd Twój problem.

Rozwiązanie mega prosto zapisać, ale ma duże konsekwencje.

Zamiast evala() używaj prawdziwej siły JavaScriptu: funkcyjności. Do setTimeout() przekaż funkcję, a nie string z wywołaniem funkcji. Czyli napiz tak:

setTimeout(fn2, 1000 );

Zauważ, że nie ma tam już cudzysłowów. Przekazujemy tylko fn2, co jest swego rodzaju "wskaźnikiem" (referencją) na funkcje fn2(). Możemy to zrobić, bo setTimeout() obsługuje oba sposoby: ukryty eval() (czyli przekazanie stringu z kodem) i właśnie ten drugi, który jest przy okazji jedyny słuszny. Naprawdę, nie ściemniam: jedyny słuszny.

Zauważ także, że nie ma tam nawiasów, czyli nie piszemy fn2() tylko fn2. Gdybyśmy dorzucili nawiasy, to wykonalibyśmy NATYCHMIAST funkcję fn2() i przekazali do setTimeout() wynik jej działania, czyli tutaj -- undefined. My chcemy przekazać samą funkcję, żeby setTimeout() ją sobie później wywołało. Dlatego pomijamy nawiasy.

Tak w ogóle, nie zaśmiecanie globalnej przestrzeni nazw i izolowanie się od reszty skryptu to dobre praktyki. Korzystasz też -- wiedząc o tym lub nie -- z tzw. domknięcia, które także jest częścią mega-przydatnej i mega-ważnej funkcyjności. Więc może nie będziesz wśród tych, co to po X latach kodowania w JS nadal są tak naprawdę początkującymi ;).

0

dziękuję za obszerny wykład :)
jeden mały drobiazg i wszystko działa, ale nie wiedziałem o nim
zwróć uwagę, że nie wymyśliłem sobie tego - to przykłady z różnych popularnych stron o js, w których w ten sposób uczą pisać kod;
nie rozumiem zatem czemu uczą ludzi nie najlepszych praktyk ...

1

Smutne i chyba dziwne jest to, że w przypadku technologii webowych liberalizm Internetu stosunkowo często staje się problemem, i to poważnym. Masz rację: jest mnóstwo, mnóstwo zasobów, przykładów, tutoriali i tak zwanych "nauczycieli", którzy są kompletnie do niczego -- uczą złych praktyk. Najśmieszniej (choć nie zabawnie...), gdy uczą czegoś zupełnie bezsensownego, co nie ma żadnych plusów, a tylko same minusy.

Przykład masz wyżej. I tak, zdaję sobie sprawę, że tak bywa w tych "tutorialach" i potem ludzie to przejmują. Sprawa wygląda tak: albo jakoś wzniesiesz się ponad wierzenie wszystkiemu, co jest w Sieci, znajdziesz inne źródła i będziesz szedł ze swoim JavaScript-fu dalej, albo bardzo możliwe, że nigdy się nie nauczysz i nie zrozumiesz w sumie podstawowych rzeczy i dobrych praktyk. Przeklejanie czy kopiowanie kodu nie daje ci zrozumienia. Przykłady pomagają w nauce, ale nie wystarczą, by zrozumieć o co chodzi.

Jeśli tak byśmy spamowali evalem(), to może jeszcze w ogóle zamiast pisać funkcje rekurencyjne tak:

function fib(n) {
  if (n === 0) {
    return 0;
  } else if (n === 1) {
    return 1;
  } else if (n > 1) {
    return fib(n - 1) + fib(n - 2);
  }
}

piszmy je od razu tak?

//  uwaga, zły kod!!
function fib(n) {
  if (n === 0) {
    return 0;
  } else if (n === 1) {
    return 1;
  } else if (n > 1) {
    return eval("fib(n - 1) + fib(n - 2)"); // WTF? (jak szaleć z evalem, to szaleć...)
  }
}

Widać chyba, że nie ma to żadnego sensu i jest po prostu głupie. Tak samo głupie jest tak naprawdę pakowanie stringa to setTimeout(), a mimo to niektórzy uczą w ten sposób innych (!).

To może coś o źródłach nauki...

Nie wchodź na w3schools.com . To suchar jakich mało. Jakiś czas temu zaczęli to poprawiać, ale błędy wciąż tam są. Ta strona narobiła sporo szkód, bo ludzie myślą, że jest związana z W3C. Tak naprawdę nie jest -- Konsorcjum całkowicie się od nich odcina, a lekka zbieżność nazw jest zupełnie przypadkowa. Google także zalicza tutaj totalnego, żałosnego faila, bo W3schools ląduje wysoko w wynikach wyszukiwania -- wynika to z niedoskonałości algorytmów wyszukiwania Google.

Ludzie (ci dobrzy) zaczęli więc sztucznie pozycjonować dobre źródła, żeby zepchnąć W3Schools z wysokich miejsc na liście wyników wyszukiwania. To zbędna strata czasu, z winy Google, no ale nikt nie jest doskonały.

Te lepsze źródła to np. Mozilla Developer Network:
https://developer.mozilla.org

Są tu specyfikacje, poradniki itp. dla różnych języków i standardów. Są znacznie lepsze, trudniej też o błąd czy złe praktyki.

Na SitePoincie też jest przyzwoity poziom (HTML, CSS, JS):
http://reference.sitepoint.com/

Z książek polecam "JavaScript -- Mocne strony" Douglasa Crockforda. Dobre źródło do nauki samego języka. W książce jest złoto, ale trzeba umieć je odczytać, bo jest napisana zwięźle i nie ma w niej gotowców do umieszczenia na stronie www. Tak naprawdę, Crockford w ogóle nie pisze o stronach www i o API, jakie ma JavaScript w typowej przeglądarce. Skupia się na samym języku: dziedziczeniu prototypowym, funkcyjności. Możesz poszukać wykładów Crockforda na YT. Ma w zwyczaju zaczynać wykład od dziesięciominutowego narzekania na JS albo opowiadania jego historii, więc się nie przestrasz ;).

Ja uczę się prosto ze specyfikacji ECMAScriptu (powiedzmy, że dla nas to to samo co JavaScript): http://www.ecma-international.org/publications/standards/Ecma-262.htm

W zasadzie nie polecam tego, chyba że ktoś już jest średnio-zaawansowanym lub zaawansowanym programistą. Specyfikacja ta nie jest zbyt lekkostrawna, zawiera wiele opisów wewnętrznych metod czy pól, które są wewnętrznymi mechanizmami języka, niedostępnymi nawet dla programisty. Jak będziesz chciał sprawdzić, jak działa operator typeof czy funkcja array.splice(), to sprawdź to lepiej na MDN.

Z drugiej strony: polecam zaglądanie do specyfikacji/dokumentacji gdy mamy jakieś wątpliwości. Specyfikacja ECMAScriptu jest mało przydatna, ale dokumentacja na MDN już tak. Specyfikacja HTML-a 5 też jest przydatna. Jeśli będziesz się zastanawiał, czy tagu X można użyć w sytuacji Y, to sprawdź w specyfikacji, a nie tylko lataj po tutorialach i StackOverflow. Specyfikacja jest jedynym normatywnym dokumentem i może się zdarzyć -- i zdarza się -- że wyczytujesz w niej coś zupełnie innego niż w tutorialu. Wtedy wiesz, że tutorial jest prawdopodobnie do niczego.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1