Przez długi czas było tak, że referencyjne chłodzenie od DAAMIT (AMD/ATI) było dość kiepskie, nie tylko w porównaniu do dobrych niereferencyjnych konstrukcji, ale też np w porównaniu do referencyjnych chłodzeń nVidii. Radzę omijać egzemplarze z chłodzeniem referencyjnym (w rzeczywistości, na samym początku DAAMIT pozwala produkować tylko modele z chłodzeniem referencyjnym, wobec czego wczesne modele od różnych firm różnią się tylko naklejką na karcie i zawartością dołączonej płyty CD).
Poszczególne niereferencyjne chłodzenia mają często własne nazwy, np ASUS ma DirectCU, HIS ma IceQ, MSI ma TwinFrozr, itp Te konkretne nazwy są dołączane do nazwy modelu - a więc taki ASUS może sprzedawać np trzy różne wersje Radeona 6870 1 GB, różniące się chłodzeniem i nieco taktowaniem. Jednak można je rozróżnić po nazwie i dzięki temu poszukać recenzji w G, wpisują np frazę: "radeon hd 4670 his iceq review" albo coś w ten deseń. Teraz mam MSI TwinFrozr 5770, generalnie bardzo dobre chłodzenie, ale pod obciążeniem i tak nieco głośne - przeszkadza w spaniu podczas kopania bitmonet :P Wcześniej miałem HIS IceQ 4670 i był generalnie cichszy, nawet pod obciążeniem, no ale to niższa półka cenowa i ma mocno niższy pobór prądu (nie potrzebował dodatkowych kabli od zasilacza). Jedyna dobra rada to właśnie poszukanie w G odpowiedniej recenzji danego modelu. Przy niektórych modelach jest loteria, nawet w przypadku np ASUSa, tzn w większości przypadków dany model spisuje się nieźle, ale czasami przytrafia się głośny bubel.
Generalnie 2 wentyle powinny być cichsze niż 1, oczywiście jeżeli będą się odpowiednio wolniej kręcić. Generalnie jeśli np za cel ustawimy sobie jakąś tam przepływność powietrza, to im większa powierzchnia wentyli, tym są one cichsze, tak samo jeśli damy dwa wentyle kręcące się dwa razy wolniej to otrzymamy cichszą konfigurację.