Wybory na kogo można głosować

0

Ostatnio w telewizji coraz częściej słychać o wyborach. Skłania mnie to żeby powoli zastanawiać się kogo wybrać, jednak tym dłużej się nad tym zastanawiam, tym bardziej wątpię czy w ogóle jest sens iść głosować.
Mamy PIS, czyli partię którą najchętniej skreślił bym z życia politycznego i partię dzięki której zrobiłem się a kościelny (ale nigdy nie byłem wierzący więc to nie jest duża strata).
PO które nie zrobiło prawie nic podczas swoich rządów, a rzeczy które robili po prostu często wykonywali nieudolnie. Np jedno okienko (kompletna klapa) i CEIDG (moim zdaniem krok w bdb kierunku, jednak dalej trzeba się nalatać po urzędach a mając tyle czasu można by to spróbować poprawić). No i Komorowski (nie pamiętam jak on wygląda ale moim zdaniem to i tak lepiej od jego poprzednika).
Pozostają jeszcze mniejsze partię ale jak ich słucham to zastanawiam się czy lepiej nie głosować na PO. Rozmowy typu: nie ujawnimy naszego kandydata na stanowisko ministra finansów bo nie chcemy żeby to się stało sprawą polityczną - mnie powalają.
Programy trudno je komentować, tym bardziej że partie po wyborach ich praktycznie nie realizują.
Mam przez to poważne wątpliwości czy w ogóle jest sens iść do wyborów. Może lepiej pooglądać telewizję w tym czasie albo podłubać w pępku?
Czy waszym zdaniem są jacyś kandydaci warci zainteresowania? Czy wy też odnosicie wrażenie że to zmierza w bardzo złym kierunku?

0

Tylko jedna partia jest za odbiurokratyzowaniem ustroju - jest to KNP, jedyna partia prawdziwie prawicowa (zarówno obyczajowo, jak i gospodarczo), specjalnie pomijana w telewizji. Reszta partii z uśmiechem na ustach będzie nas zadłużać, aż wszystko padnie na ryj.

No i Komorowski (nie pamiętam jak on wygląda ale moim zdaniem to i tak lepiej od jego poprzednika).

A co ma wygląd do bycia porządnym prezydentem? Prezydent to nie playboy. Ronald Reagan, Margaret Thatcher, etc nie wyglądali pięknie, a byli 100x lepsi od np naszego "przystojnego" Kwaśniewskiego.

0

No i Komorowski (nie pamiętam jak on wygląda ale moim zdaniem to i tak lepiej od jego poprzednika).

A co ma wygląd do bycia porządnym prezydentem? Prezydent to nie playboy. Ronald Reagan, Margaret Thatcher, etc nie wyglądali pięknie, a byli 100x lepsi od np naszego "przystojnego" Kwaśniewskiego.

Nie o wygląd tu chodzi, tylko o to że nigdzie go nie widać. Prezydent powinien się pokazywać, prezentować nasz kraj... a ja odnoszę wrażenie że tylko w pałacu siedzi.

0
Pozoga napisał(a)

Mam przez to poważne wątpliwości czy w ogóle jest sens iść do wyborów. Może lepiej pooglądać telewizję w tym czasie albo podłubać w pępku?
Czy waszym zdaniem są jacyś kandydaci warci zainteresowania? Czy wy też odnosicie wrażenie że to zmierza w bardzo złym kierunku?

Iść na wybory jest sens, zawsze można znaleźć 50zł albo bułkę po drodze. ;)

Ja będę głosował prawdopodobnie na RPP, z dwóch powodów:

  1. Człowiek, który ma swoją firmę lepiej się zna na kierowaniu zarządzaniu niż magistrzy czy nawet doktorzy historii.
  2. Gość błaźni się celowo i sam zdaje sobie z tego sprawę, czym pozytywnie odróżnia się od reszty błaznów z Wiejskiej.
0

Ja będę głosować, bo nie cierpię bezczynności i jeżeli mam choć cień szansy mieć wpływ na moje życie, to go wykorzystam. Niech mi nikt potem nie powie, że nie próbowałam.
Również oddam głos na RPP, choć popieram tylko połowę postulatów. Prędzej sobie rękę odgryzę niż znów zagłosuję na PO. Mam absolutnie dość populizmu, 4 partie w sejmie, wszystkie mają niemalże identyczny program. Różnią się tylko tym, że jedni głośniej krzyczą od innych. Poza tym wybór nikły, RPP chyba jako jedyna poza sejmowa partia ma jakieś tam szanse.

Multum obywateli chciałoby jednomandatowych okręgów wyborczych czy prywatyzacji służby zdrowia. Są to jednak tematy, na które się po prostu nie rozmawia w sejmie. Dla nich tu problem nie istnieje. RPP coś tam pobąkuje o tym i chwała mu za to. Chociaż tyle.

0
somekind napisał(a)
Pozoga napisał(a)

Mam przez to poważne wątpliwości czy w ogóle jest sens iść do wyborów. Może lepiej pooglądać telewizję w tym czasie albo podłubać w pępku?
Czy waszym zdaniem są jacyś kandydaci warci zainteresowania? Czy wy też odnosicie wrażenie że to zmierza w bardzo złym kierunku?

Iść na wybory jest sens, zawsze można znaleźć 50zł albo bułkę po drodze. ;)

Ja będę głosował prawdopodobnie na RPP, z dwóch powodów:

  1. Człowiek, który ma swoją firmę lepiej się zna na kierowaniu zarządzaniu niż magistrzy czy nawet doktorzy historii.
  2. Gość błaźni się celowo i sam zdaje sobie z tego sprawę, czym pozytywnie odróżnia się od reszty błaznów z Wiejskiej.

wychodzę z podobnego założenia i również oddam taki głos.

0

Jedynymi sensownymi kandydatami są Palikot i Korwin-Mikke. Zależy od poglądów. Ja swój głos oddaje na Mikkego, oczywiście jeżeli uda mu się zarejestrować we wszystkich okręgach(w tym w moim).

Głosowanie na POPiS czy nawet SLD, PSL to po prostu strata czasu i kolejne 4 lata w państwie około demokratycznym, bez szans na zmianę/poprawę.

0

Moim zdaniem Palikot to polityczny kameleon i nie zdziwiłbym się, gdyby z dnia na dzień zmienił głoszone poglądy o 180 stopni. Dorobił się na jabolach, które chyba uderzyły mu do głowy i efekt jest do dzisiaj.

ATSD:
Czy Palikot skonstruował jakieś ustawy, za czasów gdy był w PO?

0

Ja swój głos oddaje na Mikkego, oczywiście jeżeli uda mu się zarejestrować we wszystkich okręgach(w tym w moim).

A to jest jeszcze na to szansa? Myślałam, że już po ptokach.

0

Generał Kuj :) Nie głosujcie na Jachasia!! Ta pie***lona jaszczurka nas sprzeda. A generał Lufa to zwykły chjew.

A tak serio: raczej Korwin-Mikke. Cała reszta to moim skromnym zdaniem banda oszołomów.

0

ja też zagłosuję, ale żadnemu frajerowi nie dam głosu, markerem na całej kartce namaluję "ch*j wam wszystkim w d**ę" i tak wrzucę kartkę :) nie ważne kto to zobaczy, wewnętrzna satysfakcja gwarantowana ^^
a jeśli ktoś nie chce iść na wybory bo nie ma na kogo głosować itp. to powiadam Wam Rodacy! idźcie na wybory i chociaż przekreślcie całą kartkę, bo mądrzyć się na zło w rządzie to każdy umie, a szczególnie ten, kto nigdy nie głosował "bo i po co" ... (byle nie oddawać czystej kartki, bo tam już sobie głosy dopiszą) !!

0

Odpowiedź jest oczywista :)

0

Ludzie idźcie na wybory ale nie po to żeby oddawać głos na bandę czworga albo żeby oddać nieważny głos. Oddajcie głos na któregokolwiek z kandydatów spoza POPiSSLDPSL. Każdy głos oddany na innego kandydata niż bandę czworga to szansa dla naszego kraju.

Poza tym nie sugerujcie się sondażami, Korwin też ma szansę dostać się do parlamentu jeżeli będziemy na niego głosować. Nie pozwólmy sondażom zaklinać rzeczywistości i wpływać na nasz głos.

0

Niestety wyborem lepszym polityków nie zmienimy siebie samych - skoro Polacy to stado baranów i głosują ciągle na tych samych, który obiecują im mannę z nieba, to nawet jeśli grupka przeforsuje coś nowego, lepszego to i tak owe stado zwyczajnie w takim kraju zginie. Polacy nie nadają się do demokracji. Jesteśmy narodem, który łatwo zmanipulować, nawet lokalna gazetka trzyma miejscowych w ryzach. Przecież 80% glosujących nie ma pojęcia ile wynosi podatek dochodowy, nie wie co to jest VAT, poza tym, że istnieje, nie wie, że solidarność żądając podwyższenia płacy minimalnej dewastuje rynek pracy i okrada ich samych. My potrafimy solidarnie coś zrobić tylko w czasie żałoby a nie przed wyborami. Naszym rodzicom wystarcza, ze nie jest aż tak źle jak było 30 lat temu, więc maja w dupie przyszłość, emerytury bo to już ich nie dotyczy tylko przyszłych pokoleń.

0

święta prawda. Pewnie z 80 procent ludzi nie potrafi nawet zadbać o swój budżet domowy a ma prawo głosu, żeby wybierać ludzi, którzy będą obracać setkami miliadrów dolarów.

0
Squash napisał(a)

święta prawda. Pewnie z 80 procent ludzi nie potrafi nawet zadbać o swój budżet domowy a ma prawo głosu, żeby wybierać ludzi, którzy będą obracać setkami miliadrów dolarów.

Bo te 80% ludzi jest codziennie zaciemniane przez wszelkie media w tym kraju. Media, jak wiadomo są sponsorowane przez różne partie,co prowadzi do tego, że ludzie oglądający TVN i oglądający Trwam, będą zawsze głosować tak, jak im każą. Nie ważne, że coś już było - w telewizji powiedzieli, że będzie lepiej.

Głosowanie na kogokolwiek ze stałej ekipy PiS/PO/SLD/PSL mija się z celem, bo kogo by się nie wybrało, w tym kraju nic się nie zmieni na lepsze. Za to spieprzyć można jeszcze dużo rzeczy. Największym problemem IMO, jest to, że ludzie nie potrafią myśleć jakoś racjonalnie i po swojemu. Nie da się im wmówić, że wybierają dalej to samo, co było. Jak w tym kraju ma być dobrze, skoro sami się eliminujemy? To chyba taka przypadłość, żeby zagłosować źle i móc później płakać "O jak mi w tym kraju jest źle, bo nikt nic nie robi".

0

user image

0

Rzeczywiście, odpowiedź jest oczywista: http://i.imgur.com/auBg6.png

0

Sam zalecam idźcie na wybory i głosujcie na kogokolwiek wam podszeptuje sumienie/diabeł. Ważne by oddawało to wasze poglądy i interesy.
Natomiast swoje niezadowolenie wyrażę głosując na 3-ciego. W ten sposób ukarzę bęcwałów z frontu listy, którzy mnie zawiedli.
Na tył listy odradzam głosowanie, bo to są tylko figuranci, ludzie bardzo przypadkowi, którzy do polityki się nie nadają lub dopiero się jej uczą.
Zaznaczam przy tym, że ani ja, ani moi znajomi, nie znajdują się na żadnej liście, a już na pewno nie na 3 pozycji ;).

0

Chyba po raz pierwszy, odkąd skończyłem 18 lat, nie pójde do wyborów. No chyba że KNP jednak zarejestruje listę w moim okręgu. W każdym razie na PO już na pewno nie oddam głosu - nie uśmiechają mi się coraz wyższe podatki i zatrudnianie kolejnych hord urzędasów do nicnierobienia.

0

Ja mam zasadę prostą odnośnie głosowania: nie głosuję na wszystko pochodzące od SLD i AWS oraz tych których pamiętam co obiecywali i jak bardzo się to różniło od tego co robili (tzn gruszki na wierzbie były obiecywane a tu ani gruszek ani nawet liści).

0

Ja bym glosowal na tego goscia:

0
Johnny_Bit napisał(a)

Ja mam zasadę prostą odnośnie głosowania: nie głosuję na wszystko pochodzące od SLD i AWS oraz tych których pamiętam co obiecywali i jak bardzo się to różniło od tego co robili (tzn gruszki na wierzbie były obiecywane a tu ani gruszek ani nawet liści).

Z całym szacunkiem, ale polityk, który nie obiecuje gruszek na wierzbie, to naiwny polityk. Prawda jest taka, że >80% wyborców niezabetonowanych (zdolnych do zmiany wyboru), nieświadomie chce usłyszeć, że dostanie "gruszki na wierzbie". Oni wierzą w cuda.
Przykład w 2005 PiS atakował PO, że nie zapewnią gruszek na wierzbie, a PO nie obiecywała ich wtedy. Odrobili tą lekcje i w następnych wyborach już mieli dorodne "gruszki".
Żaden normalny człowiek nie jest w stanie przyswoić prawdziwego programu o gospodarce służbie zdrowia itp. Prawdziwy program musi być wyrażony fachowo, a to oznacza, że tylko fachowiec jest w stanie to zrozumieć. Wyborca rzadko jest fachowcem w tych dziedzinach, więc chcąc wygrać wybory, konieczne jest uproszczenie problemu do tego stopnia, że traci swój pierwotny sens, mało tego uproszenia takie ze swojej natury MUSZA prowadzić do przekłamań.
Poza tym nikt nie chce usłyszeć, że konieczne jest niedostanie lub odebrania czegoś, a do tego sprowadzają się prawdziwe reformy.

0

Marek:
A więc udowodniłeś, że demokracja to totalny idiotyzm :]

0

Trzeba głosować na Donalda ;p przynajmniej nie daje się kibicom pomiatać

0

Chyba na gumę Donald.

0

RPP wydaję mi się szansą, szczególnie jeśli wprowadzili by biznesowy model zarządzania państwem

0

Albo na serio na RPP, albo dla picu na PiS ^^

PO to partia pseudointelektualistów - oni są mi wybitnie nie na rękę, a komuszkom też podziękuję : )

0

Palikot to co najwyżej zrobi z Polski jabolownię na maxa.

0
Wibowit napisał(a)

Palikot to co najwyżej zrobi z Polski jabolownię na maxa.

Ci, co na niego głosowali będą mieli prawo za to winić, skoro nie głosujesz, to nie wiem gdzie szukasz problemu ; )

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1