awansik o krok wyzej?

0

Panowie po jakim czasie mozna awansowac i na jakie stanowisko z programisty np po 5 latach?Czy w ogóle po takim czasie mozna awansowac na np project manager'a?Czy uwazacie ze np podyplomowka z zarzadzani w IT plus te od 3 do 5 lat doswiadczenia w pracy programisty daje szanse na awans i prace zwiazana z IT ale bardziej od strony biznesowej?Jakie jest wasze zdanie na ten temat?Wielkie dzieki za wszystkie wypowiedzi.

0

tak, można awansować - nawet na prezesa. ale po pierwsze, zależy to od firmy, a po drugie, czy chcesz awansować na stanowisko już nie związane z programowaniem?
skoro interesuje cię „strona biznesowa”, to szukaj pracy od razu w tym kierunku, a nie jako programista.

Jest mała szansa, żeby operator maszyn obróbki skrawaniem „awansował” na sekretarkę. Albo odwrotnie.

Programista, pozostając programistą, może awansować na starszego programistę, wybitnego programistę, architekta oprogramowania, starszego architekta oprogramowania, i tym podobne, jakie tam stanowiska akurat mają.

„Awans” nie musi oznaczać zmiany stanowiska, może być po prostu podwyżką powiązaną ze zwiększeniem zakresu obowiązków, odpowiedzialności itp.

0

Ciezko jest znalezc cos zwiazanego z biznesem w IT bedac jeszcze studentem i nie majac w ogóle doswiadczenia.Obecnie staram sie na programiste ale obecny prezes w firmie w ktorej jestem zaczynal od programisty,stad moje pytanie.Dzieki za odp.

0

najwyzszym stanowiskiem na ktorym ma sie do czynienia z programowaniem to CTO, Chief Technology Officer, taka troche mieszanka project managera i inzyniera, podejmuje strategiczne decyzje dotyczace rozwoju produktow / uslug pod katem technicznym chociaz sam najczesciej juz nie programuje

wyzej jest juz tylko CEO (prezes) a nad nim Board of Directors (rada nadzorcza) z Chairman'em (pan i wladca) na czele, czyli grupa trzymajaca wladze :)

0

Mylisz totalnie stanowiska.
PM to nie programista. Jest to osoba, która przede wszystkim zna się na zarządzaniu, umie dobrze rozplanować prace, ma umiejętności interpersonalne. Osoba ta umie oceniać ryzyko związane z projektem, Stanowisko to nie odnosi się jedynie do kwesti IT - często spotykane jest też w reklamie, architekturze itp. Oczywiście aby dobrze kierować grupą programistów musi znać się też na programowaniu, ale nie musi umieć klepać doskonale kodu. Powinien bardziej wiedzieć co potrafią "klepać" członkowie jego zespołu i komu co przydzielić. Często PM nie jest traktowany jako "kierownik", a na równi z pracownikami jako koordynator ich działań. Powiedziałbym nawet że dość często sytuacja wygląda na zasadzie PM< programista, gdyż nie raz spotkałem się już z opinią że znacznie łatwiej wdrożyć PM'a w system zarządzania niż nowego programistę w tysiące linii kodu.

Wydaje mi się że znacznie bardziej intratnym stanowiskiem jest architekt systemów. Jest to praca związana ściśle z programowaniem, ale już nie w 100% z klepaniem kodu. Więcej czasu spędzasz na planowaniu, rozpisywaniu newralgicznych punktów projektów i analizowaniu jak je rozwiązać.

Oczywiście wszystko zależy od firmy i ich polityki kadrowej.

0 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 0